reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Wiem już się o tym przekonałam ale już jestem prawie zdecydowana że jak mi nieda skierowania na badania to zrobie sobie chociaż część prywatnie
kochana dobrze, ze do nas trafiłaś...pogadać można i podzielić sie doświadczeniem.
A może w arto pomyślec o zmianie gina, bo po co Tobie te badania jak on i tak nie zweryfikuje ich...bo nie widział przecież potrzeby...może jest ktoś w okolicy kto bardziej w sprawach płodnosci się orientuje?
 
reklama
a jeszcze na chwilke sie cos zapytac... sosowala ktoras kobitka castagnusa?? ja mam takie cykle ze hoho niegdy nie wiadomo co i jak i jak mierze tempke i ajk jest tak jak teraz 42 dc to mnie trafia :sorry: ze ani owulki nie widac ani nic... nie kumam czazczy a wszystkie testy ostatnio kilka dni temu owulacyjne mialy dwie kreski prawie takie same jak ta kontrolna... chcialabym tego castagnusa sprobowac poniewaz gin moj nie za bardzo chce mi dawac clo narazie... czy ktorejs naprawde pomogl z cyklami i zajsciem w ciaze ??\

Wiem że to stare pytanko ale co do castagnusa to zakupiłam go ale nie brałam, przeczytałam wiele opinii i jednak zrezygnowałam, może to i tabletki ziołowe ale część dziewczyn ma jakieś tam objawy uboczne i postanowiłam ich nie brać.

to moze powiem tez cos o sobie dziewczynom, ktore mnie jeszcze nie znaja. mam na imie Aska, lat 20 jeszcze :) wiem, wiem, mloda jestem :) ale ponoc dzieki temu mam wieksza szanse na Malentwo :) staramy sie 8 miesiecy, niestety bez efektow :)

Witam!
Asia jest chyba z wątku zamkniętego, prawie mnie tam nie ma ale zapamiętałam ciebie.

powiem,że mnie bolało strasznie. Zasłabłam z bólu. Dosatałam lek przeciwbólowy, bo z bólu ryczałam jak dziecko.

Niektórzy mówią, że to jest ból jak przy miesiaczce, ja dziękuję Bogu,że aż takiego bólu nie mam co miesiąc bo chyba bym umarła

Najbardziej boli jak już założą ten cewnik przez który wprowadza się kontrast no i samo wprowadzanie kontrastu.

Ale mnie przestraszyłaś, ja myslałam że to w znieczuleniu się robi :baffled:



ja też ostatnio nie byłam na bieżąco, ale z tego co dziewczyny napisały to wiem że czarna i jeszcze jedna staraczka ale nie chcę z błędem napisać więc pisze tak.
Co u Ciebie kiedy robisz jakieś badanka?

Lopop zrobiłam prolaktynę z obciażeniem, jest chyba dobrze, bo pierwszy wynik jest ok tylko nie pamiętam jak to się ma do drugiej wartość, chyba może być max 6 razy większy ale nie wiem czy dobrze kojarzę. No ale cieszę sie że jest dobrze bo bardzo się martwiłam.
A ty kiedy smigasz na prl?

Czesć Asiucha rzeczywiście dawno Cię nie było:tak:
Co u Ciebie słychać kochana? w któym dc jesteś?

Ja po badanku prl jak pisałam wyżej. Mam dziś 10 dc i mam takiego smaka na słodkie że szok, nie iwem dlaczego bo to przecież nie @

:-D tak mi się przypomniało jak poszłam do gin prywatnie (1 i ostatni raz)- moje pierwsze USG. I on się pyta czy miałam USG ginekologiczne robione. To ja bez zastanowienia, że jasne. Kłade się naga od pasa dół ( bo z samolotu prosto) i... odsłaniam brzuch :-D A on, żeby nogi zgiąć i rozszerzyć - i dopiero do mnie dotarło, że to nie to USG :zawstydzona/y: :-D

Wiesz że też miałam taką przygodę ale to jak poszłam pierwszy raz w życiu na usg, poszłąm do gabinetu gdzie pan doktor robił tylko usg, kładę się na łóżko, podciągam koszulkę i leże sobie luzara a on się patrzy i pyta - a majtki?
Mówię - jakie majtki i patrzę a on mi pokazuje ta pałkę z prezerwatywą naciągniętą i ją żelem polewa. :baffled:
Myślałam że ze wstydu padnę a on tak się ze mnie śmieł i mówi: - co pierwszy raz?

to by się zgadzało...wiesz wyczytałam na boćku, ze prolaktynę powinno się robić 7-8 dni po owulce...moze poczekaj z tym badaniem jeszcze ...

Mi gin mówił że tą z obciążeniem robi się koło 2- 4 dnia cyklu.

tak to raczej on. pewnie cos powiedza w wiadomosciach juz:tak:a mnie nie bylo bo bylam z corcia u rodzicow na wsi:-Ddzis wrocilysmy i caly czas czytam heheh. a sa moze nowe fasolki albo szanse na fasolki? u mnie chyba jednk jest fasolka:-)@ spoznia mi sie juz 8 dni:tak:a cycolki juz duze i bolesne:tak:

Ewelina a ty testa robiłaś bo ja jestem zacofana i mam parę dni w plecy?
 
ja byłam u gina w 10 dc to były pęcherze, a 24dc jak już pobierał śluz do badania to nic nie było, a na stwierdzenie ciaży to za wczesnie...
2 cykle temu gin badała mnie w 16 dc czyli po owu...miała ją 14 dc to ten płyn jeszcze był i oznaczało to, ze pęcherzyk bankowo pękł...

Lekarz nic nie stwierdzi chyba, ze byś stymulowana clo, to wtedy mogę robić się torbiele czy coś takiego...lub policystyczne jajniki masz...ale jak jet ok to on nic nie zobaczy wtedy
Tak też mi się wydawało ale zobaczymy co powie na wizycie. Ja podejrzewam że chodzi mu o to by częściej do niego chodzić bo wiadomo im częstsze wizyty tym lepiej na mnie zarobi:-(
 
olkale - gdzie robisz swoj wykres?

ja mam druk ze strony npr i sama go uzupełniam ołóweczkiem;-)
no mogę wrzucić tąen ostatni na strone rodzice, bo tam ma konto bezpłatne...

ewelina jestem 3 dni po terminie, wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywny...poczekam do soboty o ile @ nie przyjdzie wczesniej
 
Asiucha-l ja robilam test w niedziele po poludniu to wyszla mi druga kreska bardzo blada..wiec zrobie w sobote drugi. @ mi sie spoznia juz 8 dni:))) i czuje ze to to!!!!!!!!!
 
Lopop zrobiłam prolaktynę z obciażeniem, jest chyba dobrze, bo pierwszy wynik jest ok tylko nie pamiętam jak to się ma do drugiej wartość, chyba może być max 6 razy większy ale nie wiem czy dobrze kojarzę. No ale cieszę sie że jest dobrze bo bardzo się martwiłam.
A ty kiedy smigasz na prl?


Mi gin mówił że tą z obciążeniem robi się koło 2- 4 dnia cyklu.
?
tak dobrze pamiętasz norma to do 5-6 razy podwyższony wynik pierwszy.
Dzięki za info nt badania z obciazeniem.
 
kochana dobrze, ze do nas trafiłaś...pogadać można i podzielić sie doświadczeniem.
A może w arto pomyślec o zmianie gina, bo po co Tobie te badania jak on i tak nie zweryfikuje ich...bo nie widział przecież potrzeby...może jest ktoś w okolicy kto bardziej w sprawach płodnosci się orientuje?
Właśnie w mojej okolicy jest problem jeśli chodzi o lekarzy niby ten do którego chodzę jest najlepszy ale mam co do tego wątpliwości. Kombinowałam już z innymi między czasie ale co jeden to gorszy. ostatnio lekarka wysłała mnie nawet na zabieg laparoskopowy w celach zwiadowczych czy mam drożne jajowody oczywiście nie poszłam:wściekła/y:

Asiucha-l ja robilam test w niedziele po poludniu to wyszla mi druga kreska bardzo blada..wiec zrobie w sobote drugi. @ mi sie spoznia juz 8 dni:))) i czuje ze to to!!!!!!!!!
To chyba można już gratulować bo to napewno fasolka:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Właśnie w mojej okolicy jest problem jeśli chodzi o lekarzy niby ten do którego chodzę jest najlepszy ale mam co do tego wątpliwości. Kombinowałam już z innymi między czasie ale co jeden to gorszy. ostatnio lekarka wysłała mnie nawet na zabieg laparoskopowy w celach zwiadowczych czy mam drożne jajowody oczywiście nie poszłam:wściekła/y:
no to padaczka...a skad jestes?

Asiucha-l ja robilam test w niedziele po poludniu to wyszla mi druga kreska bardzo blada..wiec zrobie w sobote drugi. @ mi sie spoznia juz 8 dni:))) i czuje ze to to!!!!!!!!!
masz jakies inne objawy oprocz balacych piersiatek?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry