M w okolicach czerwca mial isc na kontrole do urologa z wynikami ale czerwiec zlecial lipiec tez tak troche i w koncu powtorylismy badania moczu i nasienia (bo M wczsniej mial jakies zapalenie a teraz wyszlo ze leucytow za duzo a to tez jakies zapalenia.. czy cos tylko ze teraz lekarz na urlopie wiec dopiero po wtorku musimy dzwonic i zobaczymy co powie
wiesz tak teraz sobie poprzypominałam ze moze jakies zapalenie sie przyplatalo co go nie widac a ma wplyw na chłopaki.. jeszcze tydzien M sie umowi do lekarza i zobaczymy co dalej
Nektarynko - czyli mogło zapalenie wpłynąć na kondycję żołnierzy
i pewnie znowu będziecie powtarzać po wizycie - tylko do lekarza niech weźmie obydwa wyniki to może lekarz Wam coś wyjaśni
Eve - poszalałaś wczoraj z porządkamiDzień dobry! ale tu pustki z rana!
super, że promotor w końcu się do pracy zabrał - już niedługo i będzie koniec - szybciutko poprawki sprawdzi (mam nadzieję) i obrona
a co do wykresu - dziwne - niby wzrost jest, ale mógłby być bardziej "skoczny";-)
Trzymam kciuki za MamęKochane teraz znikam zrobic szybko jakiś obiad i lecę (mimo iz leje jak cholera) do mamy do szpitala.
Po obiedzie jedziemy z Pawłem na kawę do jego ciotki wiec jeśli zajrzę na Bb to późnym wieczorem.
Życzę WAM MIŁEGO DNIA I ZOSTAWIAM BUZIAKI
Witaj Pajkaa - może boli na owulację:-)czesc dziewczyny :-) ja dzisiaj sama w domciu bo moj mąż wymyka z kolegami:-)a co mi tam niech idzie sie poszaleć trochę:-)a ja najchetniej to bym spała cały dzien bo pogoda do dupy jakaś taka i jeszcze od 3 dni cholernie boli mnie brzuch
a tak sobie myślę, że w ostatnim cyklu to nie mogła być druga owulacja - to nie jest przeciez możliwe, by były dwie owulacje w takich odstępach od siebie
Gosiu - no to dobrze - i teraz już tylko do przodu a nie czekanie ciągnące się w nieskończonośćNo i dziewczyny jest - przyszla @
Ola - Ty już z tym cyklem to przeszłaś wszystko, więc dobrze by było gdyby w nagrodę fasolka się czaiła - może tak jak u Olapolap - pierwszy test był negatywny a za tydzień II PowodzeniaU mnie dziewczynki bez zmian, jakby nic nowego..@ brak - jak nie było tak nie ma. Tak jak wspominałam, na jutro umówiłam się na 17 do ginka..Pójdę jeśli nie przylezie @, jak przylezie to mam zadzwonić i odwołać wizytę. A mój mąż coś przebąkuje że może w ciąży jestem?! Ale ja jakoś w to nie wierzę, choć nie ukrywam że w głębi serca mam nadzieję.
Witam się i niestety dziś długo nie posiedzę z Wami - muszę jechać chałupę ubezpieczyć a potem do babci;-)
miłego dnia:-)