reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Asiu trzebabyło się z tym pogodzić tym bardziej ze mam siostre młodsza wtedy miała 15 lat i nie miałam czasu ani nawet nie mogłam sobie pozwolić by sie załamać bo trzeba było się nią zając bo po smierci mamy ona ze swirowała tym bardziej ze umarła na naszych rękach.. pierwsze dni chodziłam jak robot i wszystko robiłam automatycznie , nie pamietam dni po jej śmierci ani pogrzebu ale potem sie ocknełam i powiedziałam sobie ze musze jakos dalej pchać ten wózek.bo ojciec się załamał i zaczał pić!!a kto jak nie ja!

Oluś współczuję ci bo wiem co czułas i co czujesz!

Czas płynie dalej i duże i małe smutki nie mogą nas załamać! dlatego dzisiaj jestem silniejsza!
 
jesssu 5 h siedziałam i pisałam dokument do pracy, ześwirowac idzie :wściekła/y:

Agniecha - wg. mojego motto to obie zafasolkowałyśmy:tak: żadnych objawow na @ nie mam, poza cycochami ktorych staram się nie dotykać

Gochson - wierze że fasoleczka jeszcze się pokaże, nie smutaj się wiem ze cięzko tak z dala od dziecka :crazy:

Asia - no właśnie nie STARACZKI a SIŁACZKI z nas :tak::tak::tak:!

uciekam na kąpiel
 
MotylkowaOna, rzeczywiście wiele przeszłaś :( silna z Ciebie kobietka!!!! Moja mama zawsze mi powtarza, że jak ich zabraknie to muszę byc silna dla siostry bo musze się nią zaopiekować. Mam siostrę 17 lat młodszą więc to prawie moja córeczka
 
Grochson trzymam mocno za Ciebie kciuki.
Dziewczyny ja dopiero niedawno naprawilam kompa.Padl mi dzisiaj rano i takim oto sposobem nie mialam caly dzien dostepu do forum.U mnie zimno -13 i sniezy
 
Anula1988 hmmm macica poszarpana ale od czego? jakos mi do glowy przyszedl wlasnie ten zasniad? hmmm nie wiem czy to to czy nie ale jednak cos jest na rzeczy skoro beta rosnie.. ale licze na to ze jednak porobia jeszcze badania i ze w koncu pojawi sie pecherzyk.,,
 
Ojjjj Iwo, jak ja bym chciała :) Tylko że Ciebie piersi mocno bolą a mnie tak minimalnie i to dopiero od dzisiaj, może nawet nie bolą tylko czuję że sa ciężkie, albo sobie wmawiam :)
 
reklama
Agniecha, Iwo- musi Wam się teraz udać! Kto nas tu będzie teraz dopingował! ŚWIEŻO ZACIĄŻONE, juuupi :-D:-D:-D

MotylkowaOna- strasznie Ci współczuje, dużo przeszłaś, za dużo... :-(

Olusia-
no właśnie tez się zastanawiam skad ta macica poszarpana. Jakie to wszystko jest niesprawiedliwe. Tylko usiąść i ryczeć, a nawet i to nie pomoże na dłużej niż tylko chwilę... :-(

DZIEWCZYNKI, SILNE Z NAS BABKI, CZASEM MAMY CHWILE SŁABOŚCI, ALE PODNOSIMY SIE POTEM JESZCZE SILNIEJSZE!
 
Do góry