Wyniki

Czy jest tu może jakaś mama w ciąży trojaczej?

Witam. Dwa dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży trojaczej - jedna to ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa a trzeci dzidziuś jest w swoim osobistym pęcherzyku. Jestem przerażona bo mam juz 3 dzieci i jestem po 3 cc. Nie planowaliśmy więcej dzieci chociaż ja po cichu liczyłam że może...

Takiego szoku jak dzisiaj przeżyłam nie miałam całe życie... Wszystko się komplikuje i to tak jak sobie nigdy nie wyobrażałam. Powinien to być pozytywny dzień a ja ryczę jak głupia bo nie ogarnę swojego życia już chyba nigdy :( Jakikolwiek będzie finał to nigdy nie będzie już tak samo... Mam...

Myślimy tak samo :) Moja córa też strasznie cyckowa :) @Margosia dzięki :) Też mi się wydaje że gdyby miało być dobrze to karmienie piersią nie powinno być problemem Chociaż wiadomo że gdy dzieje się coś złego to na siłę próbuje się znaleźć przyczynę Ciężko się pogodzić z tym że jednak nie na...

Ja się w lutym nie zdecydowałam na odstawienie od cyca z bardzo egoistycznego powodu - potrzebowałam tej bliskości aby jakoś się pozbierać Zastanawiam się jednak czy tym karmieniem piersią nie przyczyniam się do poronienia W szpitalu gdy czekałam na zabieg to położna mi powiedziała że nie...

Dzięki. Jutro będzie 7 tc i 1 dzień.

Cudowny jest :) Wszystkiego co najlepsze Wam życzę - a zwłaszcza dużo mleka i przespanych nocy :)

Przez moje czarnowidztwo przełożyłam wizytę u ginekologa z czwartku na jutrzejszy wieczór. Dość mam stresowania się i chcę wiedzieć na czym stoję. Chociaż z drugiej strony - chciałabym się jak najdłużej cieszyć tą ciążą... Do weekendu miałam mdłości przez 24 godziny na dobę, cokolwiek zjadłam...

Gratulacje :) Bardzo chciałabym jutro usłyszeć rownież dobre wieści :)

Glukozę kupuje się w aptece. W laboratorium daje się tą saszetkę i oni ją rozpieszczają w wodzie. Warto sobie do przygotowanej glukozy dodać sok z połowy cytryny - jest trochę bardziej znośne do wypicia ;)

Nie robiłam żadnych dodatkowych badań po poronieniu. Tylko USG miesiąc od łyżeczkowania aby sprawdzić czy wszystko jest ok z macicą... @Alex811 może też jestem już za stara na kolejną ciążę - w maju stuknęło mi 35 lat... Z wiekiem nie dość że organizm coraz słabszy to jeszcze odporność...

Muszę się komuś wygadać bo już nie mogę wytrzymać ze swoimi myślami i lękami. W lutym miałam zabieg łyżeczkowania gdyż w 6 tc ciąża obumarła - był to juz 12 tc... Zabieg był ryzykowny gdyż jestem już po 3 cesarkach ale na szczęście obyło się bez komplikacji. Od prawie 2 tygodni wiem że znowu...

Niestety nie zdarzył się cud na który po cichu liczyłam. Kolejne USG potwierdziło obumarłą ciążę... W szpitalu kolejki - termin zabiegu wyznaczono mi dopiero na 12 lutego. Nie wiem jak psychicznie dotrwam do tego czasu. Nie mogę patrzeć na siebie - brzuszek już ślicznie mi odstaje Boję się też...

Niestety nie zdarzył się cud na który po cichu liczyłam. Kolejne USG potwierdziło obumarłą ciążę... :( W szpitalu kolejki - termin zabiegu wyznaczono mi dopiero na 12 lutego. Nie wiem jak psychicznie dotrwam do tego czasu. Nie mogę patrzeć na siebie - brzuszek już ślicznie mi odstaje :( Boję...

Z trojeczką super jest :) Chociaż jak najmłodsza się urodziła to dwójkę mieliśmy już tak naprawdę odchowana - córka miała 7 lat i bardzo dużo chciała pomagać przy siostrzyczce. Teraz też starszaki często zabawią młodszą siostrę gdy chcę dokończyć obiad czy posprzątać :)

@Monia_I u mnie lekarz mówił o pęcherzyku ciążowym - o żółtkowym w ogóle nic nie mówił... U mnie po zabiegu na pewno nie pozwoli za szybko na kolejne starania. Jestem po 3 cc wiec wszystko zależy w dużym stopniu od stanu blizny na macicy. Mam nadzieję, że zabieg jej nie zaszkodzi...

My też celowaliśmy w taką różnicę wieku :) Poźniej przydarzyła się najmłodsza córka i tak nam się spodobało bycie rodziną wielodzietną że zamarzyło się kolejne dzieciątko :)

To masz taka różnicę wieku jak ja przy moich starszych dzieciach :) Emilka w marcu skończy 9 lat, Fabian ma 6,5 roku a najmłodsza Sara (tak jak pisałam) 1 rok i 7 miesięcy :) Cieszę się, że nie zdążyłam im powiedzieć o kolejnej siostrzyczce lub braciszku. Zwłaszcza najstarszej byłoby ciężko się...

1 rok i 7 miesięcy :)

Byłam na IP - położna odesłała mnie do domu i kazała czekać tak jak mówił mój ginekolog czyli do końca tego tygodnia. Nawet nie zostałam zbadania. Zapewne gdybym nie mówiła, że stwierdzono u mnie obumarłą ciążę to potraktowano by mnie inaczej... Ja jeszcze tydzień temu miałam nudności przez...

Mi lekarz powiedział że organizm sam się oczyści w 100% tylko w przypadku ciąż do 7 tc. W innych przypadkach tzn. w starszych ciążach zawsze konieczny jest zabieg jego zdaniem. Oczywiście lepiej gdy zacznie się samo a w szpitalu jedynie "doczyszczą" macicę. Teraz już sama nie wiem co o tym...

Ciekawe czy można sobie wybrać w jaki sposób zostanie ciąża, która obumarła... Cały czas próbuje się dodzwonić do mojego ginekologa aby się go poradzić. Po 12 pojadę na IP i zobaczę co się tam dowiem. Zrobią mi przynajmniej USG i będę wiedziała czy są już jakieś zmiany w macicy - czy organizm...

Boję się że u mnie i tak konieczny będzie zabieg. Po cc też musiałam mieć łyżeczkowanie bo mam upartą szyjkę macicy i ciągle się zamykała uniemożliwiając macicy oczyszczenie się. Zastanawiam się czy teraz też tak może być i to jest przyczyną braku jakichś plamień... Czy takie sytuacje możliwe są...

Do swojego gina chodzę prywatnie ale on dopiero jutro przyjmuje... Do dobrego ginekologa nawet prywatnie nie dostanę się tym tygodniu. W szpitalu może przy okazji badania ustalą mi jakiś termin zabiegu albo powiedzą kiedy się zgłosić. Boję się żeby jakieś zakażenie się nie wdało :| Objawy ciąży...

Z dziećmi może zostać mąż ale tylko gdy zacznie się coś dziać i będę musiała iść do szpitala. Nie może teraz wziąść urlopu tylko po to żeby ze mną siedzieć w domu...

Pojadę dzisiaj chyba na IP zrobic USG. W nocy mialam zawroty głowy, czuję się osłabiona i nadal dokucza mi ból w krzyżu. W nocy przez to samopoczucie byłam już przekonana, że zobaczę krew ale nadal czysto - nawet upałów nie ma...

W maju skończę 35 lat... Udało Ci się samoczynnie poronić? Mi lekarz powiedział że pecherzyk jest za duży aby sam się usunął i dlatego gdy zacznę krwawić mam jechać do szpitala aby zrobili zabieg. Od wczoraj mam straszne bóle w krzyżu, w nocy miałam zawroty głowy... Najchętniej jechalabym na IP...

Nadal czekam. Dzisiaj okropnie zaczęło mnie boleć w krzyżu - jakby mi ktoś obtłukł je kijami :( Brzuch póki co nic nie boli, plamień też brak... Piersi za to przestały być wrażliwe, minęła senność i nudności, które jeszcze tydzień temu miałam przez cały dzień :(

Jestem w 8 tygodniu i 1 dniu ciąży. Od początku była to ciąża z przejściami - najpierw ginekolog nie widział w ogóle pęcherzyka ciążowego ale za to w macicy był jakiś płyn,później zaczęły się jakieś jednorazowe plamienia bladoróżowe i upławy ciemnożółte. Po niecałym tygodniu było już widać...

No właśnie nie mam ani bólów brzucha ani plamień. Czuję się normalnie tzn. dokuczają mi mdłości, czuję się zmęczona i mam nadwrażliwe piersi...