Wyniki

A co powiedział lekarz? :)

To jest 16 latka. Wszystko to mnie smuci i przeraża. Raz, że seks w sumie jest dla niej źródłem udręki, a nie ma przy sobie nikogo, kto mógłby jej powiedzieć: hej, możesz poczekać, dać sobie spokój ze współżyciem, aż będziesz bardziej gotowa. Dwa, że w internecie jest naprawdę wszystko, nigdy...

Jestem naprawdę zatrwożona, jak czytam kolejne takie posty.

Czy to ten sam lekarz co poprzednio?

Ciężko stwierdzić, miałam cc planowe w dniu terminu, bałam się, że nie donoszę i będę po heparynie, jak zacznie się poród, a brałam dawkę 1,2 tuż przed porodem. Hematolog nie pozwalała odstawić wcześniej. Ostatecznie miałam ostatni zastrzyk we wtorek o 18, a cc było w czwartek o 11. Jak...

Przypomniało mi się, jak krótko po porodzie zadzwoniła do mnie bliska osoba zapytać, jak tam? Zaznaczę, że nie była to nasza pierwsza rozmowa po porodzie. I gdy zaczęłam mówić o swoim samopoczuciu, przerwała mi niecierpliwie "ok, a co z dzieckiem?". Poczułam wtedy najpierw wstyd - że pomyślałam...

Mogło tak być. U mnie była odrobina jasnoróżowego śluzu, ale tak delikatnego, że można było przeoczyć. Później pojawiła się właśnie taka kawa z mlekiem. Za 2,5 dnia test był pozytywny. Nie miałam pojęcia, że to implantacyjne, myślałam, że przed okresem. Beta wyszła po 3 dniach od tego zdarzenia...

Napisałam "podobno", bo tę informację dają laboratoria przy opisie badania w kierunku pai. Ale lepiej byłoby mieć poparcie w literaturze ;)

Podobno mutacja pai może wpływać na zagnieżdżenie zarodka.

Każdy zrobiony przeze mnie negatywny test różnych producentów miał po kilku godzinach dwie kreski. Także nie ma co tego roztrząsać. Sprawdzaj wynik według instrukcji :)

Kiedyś spytałam mamę, to zaczęła bez końca wymieniać ciotki, babki, znajome, które straciły ciążę czy urodziły martwe dzieci. Ale o tym się normalnie i wprost nie mówiło.

Ale to lekarka użyła takich słów "czy bije, czy nie bije, a może umarło"? Czy jej chęć sprawdzenia tętna tak odebrałaś? Nawet jeśli lekarze traktują ciążę przed 12 tygodniem poważnie, to wszyscy są raczej ostrożni w rokowaniach. Najlepiej zmienić na lekarza, z którym będziesz mieć flow, a teraz...

Nie musisz chodzić tak często, jeśli to Cię rozbija i nie pozwala cieszyć się ciążą. Nawet do tego samego lekarza nie musisz już nigdy więcej się umawiać. Z drugiej strony, jeśli lekarka uznała coś za odbiegające od normy, to w sumie jej zachowanie jest rzetelne.

Szczerze to nie rozumiem, ja wściekałam się na lekarzy typu "do 12 tygodnia to nie jest ciąża" i nie trzeba żadnych leków USG nic 😑😑😑 ale każdy ma inne podejście, dla mnie było ważne, żeby lekarz mnie w tym okresie 6-9 tygodni poważnie potraktował. W ciąży, którą utrzymałam szczęśliwie, lekarz...

Moja córka też tak ma i już w ogole nie korzystamy z krzesełka do karmienia... Część posiłków zjada ze mną z jednego talerza, jak trzymam ją na kolanach, część ktoś ją nosi i daje wciskać przyciski na mikrofalówce, a ja podsuwam łyżeczki. Jest ciężko. Staram się, żeby posiłki były bardzo...

Przy takim poziomie lęku o możliwość zajścia w ciążę, współżycie jest trochę bez sensu. Albo dobre zabezpieczenie, albo sobie odpuścić.

Na razie to znaczy tyle, że jesteś w ciąży, a widełki nie są ważne. Po 48 godzinach warto oznaczyć przyrost bety :)

Ja miałam wynik raptem 30 i wszystko było w porządku. Czemu się niepokoisz tą niską betą na starcie, jeśli dalej już ładnie rosła?

Miałam jakieś z allegro, które dawały bladą kreskę przy becie 7. W ciąży nie byłam, ale po poronieniu beta mi bardzo wolno spadała, więc sprawdzałam testami. Edit: marka TEST.EO, kupiłam zestaw 10.

Chodziłam prywatnie do gina i hematologa całą ciążę średnio co 3 tygodnie. Wizyty, leki i badania kosztowały mnie tyle, że nie chcę nawet tego podsumowywać. Wizyta u gina - 250zl, u hematologa - 200, badania przed wizytą u hematologa - minimum 75zl. Prenatalne po 330 zł. Licząc tylko, koszt...

Bardzo mi przykro... Robiłaś już jakaś diagnostykę?

Mi lekarz dał zielone swiatlo po pół roku, także naprawdę jest to bardzo indywidualna sprawa.

Ja już po terminie miesiączki miałam wynik 30, a wszystko dobrze się skończyło, urodziłam dziecko. Nie martw się na zapas!

Tak jakby "zdrowe" dzieci zawsze wyrastały na mądrych, rozsądnych i żyjących zgodnie z zasadami współżycia społecznego ludzi 😑

Mój mąż nerkę z twarzą 😅

Mi się tak przydarzyło. Okres był symboliczny, a po nim pojawił się różowy śluz. I jakieś 11 dni po tym "okresie", gdzie wypatrywałam już owulacji, zorientowałam się, że jednak jest coś nie tak. Zrobiłam test i miałam grube dwie kreski. Myślę, że jeśli masz jakieś wątpliwości, to po prostu zrób...

Miałam jedną stratę, więc w drugiej ciąży byłam chora z nerwów na każdej wizycie. Pamiętam, że na pierwszym USG taka byłam rozdygotana, że zdjęłam buty, rajstopy i pomaszerowałam na kozetkę gina w bieliźnie 🙆 wszystko mi leciało z rąk. płakałam w gabinecie, jak w 6tc nie było zarodka. 2 tygodnie...

Mi ponad miesiąc spadała z 1100 :/

Jest bardzo prawdopodobne, że potrzebuje, ale może jeszcze musi się z tą myślą oswoić. Jak już pisałam, nie sugerowałam, że ciąża zastąpi autorce terapię, tylko podzieliłam się tym, co mi się przydarzyło.

Chyba nie zrozumiałaś. Pisałam wyłącznie o swoim doświadczeniu i momencie życia, w którym byłam. Nie napisałam przecież, że autorka ma iść na terapię, dopiero jeśli nie zajdzie w ciążę przez dłuższy czas 😒 u mnie ułożyło się tak, a nie inaczej, ale nie jest to żadna reguła ogólna.