Wyniki

Niestety żegnam się.. Dostałam strasznego krwawienia i nic się nie dało uratować.. Życzę wam cudownych ciąż i wszystkiego dobrego

Mi mdłości odpuściły, mam teraz ogromny apetyt. Zgagi nie miałam nigdy w swoim życiu i mam nadzieję że tak zostanie :) bolą mnie trochę piersi. ogólnie humor wrócił 😊 może dla tego że już weekend i wyjeżdżamy żeby trochę odpocząć i się zrelaksować 😊

A to mój pies morderca 🙈 jest w stanie zalizać na śmierć 😆Najpierw ukradł nam serce, później poduszkę i na koniec zajął połowę łóżka 😆😆

Koło 8 a później koło 20 :) staram się trzymać odstęp 12h.

Ja też biorę tylko dwa razy dziennie :)

Ja sobie już kupiłam ogromne majtki aż po cycki bo w normalnych mnie jakoś brzuch boli. Po domu chodzę w leginsach a ogólnie śmigam w sukienkach :)

Mój też woła do mnie inkubatorek 😆😆

Mnie od słodkiego odrzuca ale za to.. Ogórki kiszone jakie one były pyszne 😆😆

Też tak mam, większość czasu bez energii ale jak już mam skok to mogłabym góry przenosić 😆 wraca mi chyba apetyt, ostatnie 2 tygodnie nie jadłam prawie nic a dziś pochłaniam wszystko co mam pod ręką 😆

Ja też się martwiłam że pęcherzyk jest za mały, że ciąża się nie rozwija ale dzięki dziewczynom tu na forum zmieniłam podejście i jestem bardziej pozytywna. Uświadomiłam sobie ze każda ciąża jest inna i u jednej będzie dużo widać już w 5 tygodniu a u drugiej dopiero w 7. Ja mam kolejna wizytę 31...

Tak było widoczne. Mój lekarz to straszny gaduła, tłumaczy i wyjaśnia wszystko. Nawet robi mi mini testy żeby sprawdzić czy wszystko wiem i jest dla mnie zrozumiałe :) nie muszę go o nic dopytywać bo on sam wszystko wyjaśnia. Przez te jego tłumaczenia dobrze wiem co widać na usg :)

Ja jak byłam na usg w 5+4 to był mini pęcherzyk ciazowy i też właśnie prawidłowa reakcja doczesnowo-kosmowkowa. Ta doczesna to jakby biała otoczka pęcherzyka z której powstanie kosmowka. Tak mi wytłumaczył to gin :)

Ja oprócz tego dostałam jeszcze ft3 i ft4 :)

Tak bardzo mi przykro :((

U mnie będą dziś pulpety z piekarnika, brokuły i jakaś kasza :)

Ja jestem na tak :)

Jesli chodzi o wątek prywatny myślę, że poczekajmy jeszcze jakieś 2tygodnie i wtedy się wszystko wyklaruje. Odnośnie podnoszenia rąk to ja przez całe życie nie mogę ich trzymać w górze dłużej niż 10-20sec bo mi się słabo robi. Kiedyś szukając czegoś w szafie, straciłam na chwilę przytomnosc i do...

Wirusy były, są i będą. Nie uciekniemy od tego a uważam że nadmierna dezynfekcja i izolacja tylko upośledza nasz układ odpornościowy. Poz tym u mnie w rodzinie występują dużo bardziej groźne choroby i ewentualnie ich powinnam się bać a nie tej całej korony.

Ja się nie izolowałam i nie będę izolować. Nie popadam w paranoje. Odwiedzam normalnie rodziców, dziadków. :)

Tak, też tak mam. Przez ostatnie kilka dni mało co mi przechodzi przez gardło.

Też jestem za zamkniętym. Udzielam się trochę mniej ze względu na to że się wstydzę i na codzień jestem dość zamkniętą osobą. Jednak wizja że każdy może przeczytać o czym piszemy mnie troszkę przeraża.

Tak, wtedy by się zgadzało. Dałaś mi teraz bardzo dużą nadzieję że jednak będzie dobrze ❤️Właśnie u mnie też był tylko taki tyci tyci pęcherzyk. Cały weekend starałam się w ogóle nie myśleć o tym, trochę oczyściła mi się głowa. Wczoraj miałam pełno energii, posprzątałam cały dom 😆 mimo pogody...

Tak, ja tak mam. W domu 24 stopnie a ja pod kołdra i kocem 😆

Ja za wizytę "nie w ciąży" z USG + cytologia płaciłam 150zl. Teraz na wizycie ciążowej płaciłam 200zl. U mnie wizyta trwa koło godziny czasu bo gin straszny gaduła i wyjaśnia wszystko dokładnie. Chodzę do niego prywatnie ale pracuje też w poradni na NFZ i w poradni będzie wystawiał mi...

To będą długie dwa tygodnie ale damy radę ❤️ trzymam kciuki żeby wszystko dobrze poszło 🥰

Dziękuję za miłe słowa❤️ nastawiłam się ze zobaczę nie wiadomo co, serduszko i ogromny pęcherzyk. Chyba muszę nauczyć się cierpliwości. Na szczęście nie plamie i nic mnie nie boli. Za bardzo emocjonalnie do wszystkiego podchodzę.

Tak 31. Po tej wizycie wszystkie moje wyliczenia, wykresy u obserwacje się nie zgrywają. Organizm kobiety jednak jest jedną wielką zagadką. Trochę popłakałam ale co będzie to będzie. Najwyżej będziemy się starać dalej 🤭

Nawet nie mam wymiarów bo go ledwo było widać.. Tak jakby właśnie ta ciąża była młodsza o tydzień niż przypuszczałam ale w takiej sytuacji czy testy owulacyjne mogły fałszywie pokazać owulację? Nic mi się nie zgadza w tych moich wyliczeniach.. Przyszłe dwa tygodnie będą decydujące

Może któraś z was była w takiej sytuacji, że testy owulacyjne były pozytywne a owulacja jednak się przesuneła i przyszła później niż w przeciągu 24h?

Już po wizycie, jestem troszkę załamana.. Pojawił się mini pęcherzyk ale jak na 5t+5 to jest dużo za mały i nie oznacza nic dobrego. Chyba że owulacja mi się przesuneła o dobry tydzień to w takiej sytuacji nie jest źle. Dostałam duphaston dwa razy dziennie. Jutro mam zrobić pierwsze badania z...