Wyniki

Cześć, czy ktoś może wie, czy któraś z pań położnych z Siemiradzkiego pracuje też jako położna środowiskowa? Czy raczej osobno załatwiać położną do porodu w szpitalu i potem środowiskową?

Dzięki za odpowiedzi i za tip z kontem pacjenta. Sprawdziłam tam i jest też napisane, że stosowanie doustne. Wygląda na to, że po prostu ja mam go stosować inaczej.

Cześć Dziewczyny, Lekarz przepisał mi progesteron besins 100 mg dopochwowo 2x1, żeby brać po owu. Wróciłam z apteki do domu i widzę, że na opakowaniu jest napisane "podanie doustne". Teraz są e-recepty, więc nie wiem nawet, co tam było napisane i czy to pomyłka lekarki, która zapisała...

Czesc, od jakiegoś czasu podczytuję forum i chciałabym dołączyć do wątku. Mam 35 lat, mąż młodszy i od ponad roku staramy się o pierwsze dziecko. Przez całe życie niby wszystko ok - żadnych problemów ze zdrowem, hormony ok, usg ok, cytologie ok i wszystko niby spoko. Jakiś czas temu zaczeliśmy...

Miał być cytat w tym poscie, ale nie ogarnelam...

Też chyba tak zrobie - za bardzo mnie zaskakuje ta owu hahah 😄

Ah no to może rzeczywiście być wcześnie - ale nigdy nie wiadomo 😉. Ja mam niby cykle 26 dni - ale tamten to już zupełnie się rozjechał - @ przyszla już w 21 dniu 😖 - pewnie przez to, że właśnie owu jakoś szybko. Kompletnie wybiło mnie to z rytmu, bo nie dała żadnej zapowiedzi - jak to zwykle. No...

Ja byłam ostatnio w 11dc i myślałam, że wcześnie, a okazało się, że w ostatniej chwili i już był pęknięty pęcherzyk.

Mnie tez wyszla wysoka prolaktyna, ale nie mam zadnych dolegliwosci z tym zwiazanych i normalnie mam owu. Lekarka kazala dorobic badanie makroprolaktyny - tlumaczyla, ze mozliwe, ze wyszlo tak wysoko, bo niektorzy maja jakby 2 rodzaje prolaktyny - jedna jest nieaktywna, ale zawyza wyniki.

Cześć Dziewczyny! Jestem w 21dc i wszystko wskazuje na to, że przyszła dzisiaj @ 🧐. Nie wiem, czy to możliwe, ale w tym cyklu miałam wyjątkowo wcześnie owu - 11dc byłam u lekarza i mówiła, że już wtedy był pęknięty pęcherzyk. Ale mimo wszystko nie spodziewałam się @ tak szybko - zwykle cykle mam...

Mam podobnie - presja i niepowodzenia trochę już siadają na głowę. Na szczęście wśród znajomych nie wszyscy mają dzieci i też w rodzinie nie każdy może - więc juz większość ostrożnie podchodzi do tematu i przynajmniej nie muszę zmagać się z życzeniami na święta typu "ah ah a nastepne swieta to...

jasne! :D

Nie. Naiwnie myslelismy, ze samo sie uda. W koncu innym sie udaje nawet za pierwszym "strzalem", to czemu nam nie. A teraz zaczelismy robic badania i powoli wychodza rozne rzeczy. Jutro ide do gin i zobacze, co powie, bo juz nie chce czytac internetow, bo osiwieje chyba :)

My staramy się juz ponad rok - więc nie wiem, czy pasuję do tematu "początki". Ale dopiero jakiś czas temu trafiliśmy do sensownego gina, ktory zlecił masę badań i właśnie w piątek idę z wynikami, po "wyrok". Stresuję się tym, co powie - co może wyjść w tych wynikach. Ale na tym etapie wolę już...

Jakby mnie ktoś zapytał, czy sprawdzać wyniki w internecie, albo googlować jakieś symptomy, czy badania, to bym powiedziała, że to bez sensu. Ale sama to robię 🤷‍♀️ hahaha - to jest silniejsze ode mnie. A potem właśnie się naczytam i panikuję. Dobrze, że mnie podniosłyście na duchu :) W piątek...

Nie wiedziałam, ale to by było super :) - dzięki! Pocieszyłaś mnie!

Narazie nie. Gin wysyła mnie na drożność i zastanawiałam się, co może wyjść na tym badaniu - oprócz samej niedrożności oczywiście. Do tego ja trochę panikuję, bo naczytałam się o wielkim bólu, a ja na bank będę mieć jakieś zrosty, bo miałam wycinany wyrostek, a po tym podobno robią się zrosty :/

Cześć dziewczyny. Czy taki polip, jak opisujecie wyjdzie w badaniu na drożność? Czy jedno z drugim nie ma nic wspólnego?