reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Progesteron - pytanie

Pixies

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Czerwiec 2020
Postów
18
Cześć Dziewczyny,
Lekarz przepisał mi progesteron besins 100 mg dopochwowo 2x1, żeby brać po owu. Wróciłam z apteki do domu i widzę, że na opakowaniu jest napisane "podanie doustne".
Teraz są e-recepty, więc nie wiem nawet, co tam było napisane i czy to pomyłka lekarki, która zapisała niewłaściwą wersję leku, czy w aptece dali coś innego?
Czy to ma jakieś znaczenie, że będę brała doustnie, a nie dopochwowo - ten sam lek? Jest w ogóle szansa, że jutro w aptece mi to wymienią?
Dajcie znać proszę jeśli któraś z Was miała doświadczenie z tym lekiem.
Dzięki!
 
reklama
Cześć Dziewczyny,
Lekarz przepisał mi progesteron besins 100 mg dopochwowo 2x1, żeby brać po owu. Wróciłam z apteki do domu i widzę, że na opakowaniu jest napisane "podanie doustne".
Teraz są e-recepty, więc nie wiem nawet, co tam było napisane i czy to pomyłka lekarki, która zapisała niewłaściwą wersję leku, czy w aptece dali coś innego?
Czy to ma jakieś znaczenie, że będę brała doustnie, a nie dopochwowo - ten sam lek? Jest w ogóle szansa, że jutro w aptece mi to wymienią?
Dajcie znać proszę jeśli któraś z Was miała doświadczenie z tym lekiem.
Dzięki!
Z tym lekiem nie miałam do czynienia, ale kiedyś brałam luteinę zamiast dopochwowo, to pod język, bo akurat ta lekarka była zwolenniczką pod język uważała, że większość leku wypływa z pochwy. Zmieniłam lekarza, to ten z kolei był zwolennikiem dopochwowo, bo uważał, że większość leku jest połykana. Myślę, że większego znaczenia to nie ma, chociaż mi wygodniej było pod język.
 
Masz internetowe konto pacjenta? Jeśli to e recepta to będzie tam to co wystawił lekarz i to co zostało wydane i możesz porównać czy jest ok czy nie.

Jeśli lek jest wydany prawidłowo to nie ma podstaw do wymiany. W aptece nie ma czegoś takiego jak typowy zwrot.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za odpowiedzi i za tip z kontem pacjenta. Sprawdziłam tam i jest też napisane, że stosowanie doustne. Wygląda na to, że po prostu ja mam go stosować inaczej.
 
Do góry