Wyniki

Dziewczyny, poronienie a właściwie pusty pęcherzyk który zaczął się wchlaniać w 6 tc. Wyniki hcg od początku były baaardzo niskie. Poronienie indukowane farmakologicznie przez cytotec 6.10.. Po nim przez dwa dni krwawienie ze skrzepami, potem tylko brudzenie. Codziennie miałam robione usg (W...

W tej ciąży nie gadałam. Ale wcześniej wszystko było w normie..

Dziewczyny, jakiś czas temu opowiadałam swoją historię gdzie w kwietniu poroniłam w 12 tc. Dwa tygodnie temu zrobiłam test ciążowy- pozytywny. Dziś jestem na oddziale gdzie trafiłam z plamieniem. Okazało się że jest puste jajo płodowe które zaczęło się już wchłaniać.. Nie wiem co dalej, jestem...

Przepraszam, nie widziałam że wtedy mi odpisałaś. Nie włączyłam powiadomień. Nie wiem co było przyczyną straty.. Nikt mi nie odpowiedział. W wynikach hist po poronieniu było coś o zmianach martwiczych ale mój lekarz prowadzący nie powiązał tego z żadną przyczyną.

Gratuluję bo również widzę tą kreskę! [emoji173] Wiesz, zbieg okoliczności bo u mnie 18 sierpnia też minie 4 miesiące... i też na dniach będę testować. Chociaż zaczynam podejrzewać że nic z tego bo przez ból brzucha czuje nadchodzący okres [emoji53]

Dziewczyny tak was czytam i sama zaczynam wariować na punkcie robienia testu [emoji23] :) to mój pierwszy cs odkąd dostałam zielone światło po poronieniu.. Myślałam że uda mi się to jakoś na spokojnie ogarnąć ale chyba nic z tego [emoji4] testujemy chyba mniej więcej w tym samym czasie [emoji6] :)

Ja jak trafiłam w 12tc na sor z krwawieniem to ta krew też byla bardzo gęsta. W sumie to były duże skrzepy krwi ale w sumie nikt mi nawet nie zasugerował jakichkolwiek badań mimo że wtedy poroniłam. Teraz tak jak widziałyscie wyszły te wyniki mthfr i pai. Nie wiem czy to ma znaczenie.. jestem...

Dziękuję za podpowiedź :) mam nadzieję że mój gin nie zbagatelizuje sprawy..

Witajcie, nie wiem czy mnie pamiętacie, jakiś czas temu pisałam o swoim poronieniu w 12tc. Tak jak radziłyście zrobiłam badania w kierunku trombofilii. Dziś otrzymałam wyniki i nie mam pojęcia co dalej.. Te wszystkie nieprawidłowości wyglądają przerażająco. Czy któraś z Was ma podobne wyniki? Co...

Dziewczyny, jakiś czas temu pisałam do Was w związku z wynikami histopatplogicznymi po poronieniu (jajo płodowe ze zmianami zgorzelinowymi), wczoraj odebrałam wyniki hist po zabiegu i tam wpisany jest m.in. fragment polipa endometrialnego. Dzwoniłam do swojego lekarza ale stwierdził że to nadal...

Prenatalne były, wszystko było dobrze. Naprawdę nie było się do czego przyczepić.. Też myślałam o testdna i pewnie tam zrobię [emoji4]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie rady i dobre słowa [emoji173] To dzięki temu że jestem tu na forum wiem tak dużo.. To przykre że tak trudno uzyskać od lekarzy rzetelną wiedzę mimo tego że prywatne wizyty swoje kosztują. Luteiny i duphastonu nie brałam bo wydawało się że nie ma takiej...

Dziewczyny tak jak napisałam ciąża przebiegała książkowo. Nawet jak już trafiłam do szpitala to na usg nic niepokojącego nie wyszło. O godz 18 było usg o 23 poroniłam. A ten wynik to po poronieniu.. tego drugiego po zabiegu jeszcze nie odebrałam. Jeśli chodzi o poszukiwanie przyczyny to teraz...

Nie wiadomo właśnie.. Od lekarzy nie dowiedziałam się niczego więcej niż 'Tak się czasem zdarza'. Dopiero tutaj na forum dowiaduję się o różnych możliwościach, o badaniach które ewentualnie mogę zrobić..

Takaja123 byłam już ale zbagatelizował w ogóle wynik tego badania i stwierdził że nic on nie wnosi. Rozważam konsultacje u innego lekarza.. Dziękuję [emoji173]

Witajcie. Odjakiegoś czasu obserwuje ten wątek bo niestety i ja znalazłam się w sytuacji podobnej do Waszych.. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jakie stanowicie dla siebie wsparcie. Jest tu ogrom życzliwości, o którą dzisiaj bardzo trudno.. Poroniłam samoistnie 18 kwietnia w 12tc. Pierwsza...

Wsparcie najbliższych jest niesamowicie ważne. Ja akurat przez to co sie zdarzyło utwierdziłam się w przekonaniu że mam wspaniałego męża. Mam nadzieję że uda wam się naprawić relację w małżeństwie, bo warto mieć z kim dzielić te trudności ktore nas spotkały

Ja dopiero w środę idę na wizytę kontrolną po pierwszej @ po poronieniu. Mam ogromną nadzieję że powie że wszystko jest już zagojone.. Chociaż ostatnio boli mnie podbrzusze i kłują jajniki i zaczynam panikowac że znowu coś się dzieje.

Wiesz, ja też nie zdawałam sobie z tego wszystkiego sprawy dopóki mnie to nie spotkało.. A potem trafiłam tu. Jest nas tak dużo i każda z inną historią

Niestety tak. Poroniłam samoistnie a po 2 tyg okazało się że konieczny jest zabieg.

Dziękuję za wskazówkę, tak właśnie zrobię.

Bo od kilku dni monitoruję swój cykl przy pomocy testów owulacyjnych

Dzięki dziewczyny możliwe że twój gin ma trochę racji z tymi urojeniami. Ja odkąd poroniłam martwię się każdym bólem, każdym objawem. Bardzo chciałabym na kolejnej wizycie u ginekologa usłyszeć że wszystko jest w porządku i niedługo mogę zacząć starania o kolejną ciążę

Ja jestem 7 tygodni po poronieniu i 5 tygodni po zabiegu. Miałam już pierwszy okres, teraz jestem teoretycznie w połowie cyklu ale jeszcze nie ma owu. Za to od kilku dni boli mnie podbrzusze i czuje kłócie w jajnikach. Zaczynam się stresować że coś się dzieje..