-
K
Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię
Tak tak, lekarz zmieniony. Po tych nieudanych iui sama sobie szukałam przyczyn i zmieniłam ginekologa, na takiego, który jest bardziej wnikliwy. Myślę, że tym razem spróbuję u niego. Ja jestem z okolic Rzeszowa.- KociaMatka
- Wpis nr 91 093
- Forum: Ciąża po inseminacji
-
K
Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię
Cześć dziewczyny. Można tu u Was przycupnąć? Napiszę coś o sobie/ o nas. Mam 32, mąż 33 lata. Jesteśmy 4 lata po ślubie i przez cały ten czas się staramy. Ja od wielu lat zmagam się z endometriozą. Po kilku miesiącach bez efektu mąż się przebadał i wyszedł problem pt. żylaki powrózka. Dość...- KociaMatka
- Wpis nr 91 091
- Forum: Ciąża po inseminacji
-
K
Udane IVF przy zaawansowanej endometriozie ( III/IV stopień)
Zazdroszczę tego cudu :) mam nadzieję, że nam też się uda. Mnie też się zawsze marzyły bliźnięta, ale teraz tak nieśmiało marzę, by było choć jedno dzieciątko.- KociaMatka
- Wpis nr 12
- Forum: Staramy się
-
K
Udane IVF przy zaawansowanej endometriozie ( III/IV stopień)
Podziwiam za siłę i zapał do tylu lat prób. Piszesz, że o siebie zadbałaś- w jaki sposób? zmieniłaś dietę, tryb życia? Czy Twoje córeczki poczęły się naturalnie czy w wyniku in vitro? Przepraszam, że tak zarzucam Cię pytaniami, ale słyszałam już przeróżne historie o wielu nieudanych próbach a...- KociaMatka
- Wpis nr 7
- Forum: Staramy się
-
K
Udane IVF przy zaawansowanej endometriozie ( III/IV stopień)
Hej, wpadłam tu przypadkiem :) również choruję na endo- IV stopień. Staramy się o dzidziusia 2,5 roku. W tej chwili jestem po 4- tej inseminacji. 3 poprzednie nieudane, ale właściwie nie wiadomo dlaczego. Pomimo endometriozy mam drożne oba jajowody, jajniki dobrze pracują. Może to siedzi w...- KociaMatka
- Wpis nr 6
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Kurcze, to jest ciekawe, że niektórzy ludzie mają takie lęki. Ja się panicznie...nie tyle boję co brzydzę pająków. Nawet taki mikro, na kilka mm średnicy jest w stanie mnie sparaliżować. Da się i to jak! Kiedyś natrafiłam na artykuł jakiegoś behawiorysty. Możesz nauczyć załatwiania się w...- KociaMatka
- Wpis nr 21 324
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Kiedyś z mężem się śmialiśmy, że założymy "dzienniczek dłużniczek" i jak nas dziecko wkurzy to zamiast kieszonkowego, dostanie do przestudiowania, ile rodzice wydali, żeby się pojawiło na świecie :D Oczywiście to żarty, w życiu nie wypomnielibyśmy dziecku czegoś takiego, ale po prostu czasem...- KociaMatka
- Wpis nr 21 302
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Super. DZIĘ-KU-JEEE-MYYYY!- KociaMatka
- Wpis nr 21 296
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Akurat jeśli chodzi o piersi, nie ma w tym wielkiej filozofii, więc korzystam ze sprzętu, który mam. Na pewno nie odważyłabym się badać i oceniać np. jamy brzusznej (choć z ciekawości nieraz sobie tam zaglądałam). Uznałam, że póki mnie nic nie niepokoi to całkiem niezłe wyjście, zamiast biegać...- KociaMatka
- Wpis nr 21 293
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Nie, jestem weterynarzem :D po prostu czasem przykładam sobie sondę i oglądam cycuchy na USG- KociaMatka
- Wpis nr 21 282
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Z tego, co czytam na szybko, to nie. Te guzy to były gruczolako- włókniaki, dość mocno utkane, niebolesne.- KociaMatka
- Wpis nr 21 279
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Ja miałam łagodne guzy, ale rosły bardzo szybko, stąd decyzja o wycięciu. Pierwszy pojawił się miesiąc po badaniu u ginekologa i miał 5cm średnicy, za nim były dwa mniejsze. Drugi 5 lat po pierwszym zabiegu, w tej samej piersi. Też urósł bardzo szybko, bo w chwili kiedy go wyczułam miał ok...- KociaMatka
- Wpis nr 21 273
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Mi poprzedni ginekolog 2 razy do roku robił USG, w międzyczasie też miałam dwukrotnie usuwane guzy z piersi. Obecnie żaden ginekolog nie proponuje mi tego badania, ale mam to w nosie, bo się sama badam- USG też :D- KociaMatka
- Wpis nr 21 269
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Nowy wątek?- KociaMatka
- Wpis nr 21 266
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
My ponad dwa lata (od września 2016), pierwsze kilka miesięcy było takie staranie- niestaranie, bo czasem się zabezpieczaliśmy, czasem nie. Prawdziwe starania bodajże od lutego 2017. Te dzisiejsze badania kosztowały nas 1020zł. Zdaję sobie sprawę, że w UK to jest sporo droższe, ale dla nas to...- KociaMatka
- Wpis nr 21 258
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Mi pomaga na takie ogólne wyciszenie, ale niestety jeśli chodzi o bezsenność, już nie, a w dodatku działa moczopędnie i po takiej herbatce wstaję 2-3 razy w ciągu nocy. Czasem mam takie dni- może ze dwa razy do roku się zdarzają, że pomimo dużego zmęczenia nie mogę zasnąć. Zwykle wtedy biorę...- KociaMatka
- Wpis nr 21 255
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Oj, staram się, naprawdę. Chyba mam po prostu gorszy dzień. Od kilku dni się nie wysypiam, w pracy męcząco, w nocy źle, tu kupa kasy na badania i nie wiadomo, czy to coś da i czy cokolwiek osiągniemy. Do tego ograniczyłam bardzo mocno cukier ze względu na infekcję miesiąc temu i cierpię na...- KociaMatka
- Wpis nr 21 253
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Jeju ale produkujecie stron!!! chyba udało mi się nadrobić. Jestem ZA zamkniętym wątkiem, ale już widziałam, że jestem uwzględniona na liście- dziękuję :) My dzisiaj byliśmy na badaniach- u mnie wymazy na paskudztwa typu chlamydie, mykoplazmy itd., mąż- badanie nasienia zwykłe i u obojga...- KociaMatka
- Wpis nr 21 247
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Tak :cool: 3 razy to norma, jak mąż przeciągnie na więcej to po 5-tym już nie wiem co się ze mną dzieje i zwykle padam spać jak nieżywa. Wszystko ok, każda kobieta jest inna. Może jakieś gadżety? masażer do łechtaczki np. do stosowania w trakcie? albo wibrator dla dwojga? WeVibe czy jakoś tak...- KociaMatka
- Wpis nr 21 005
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Wydaje mi się, że te dwa razy były jak nie miałam przerwy między orgazmami. Tzn. tak jak mówię, ja zawsze dochodzę, zwykle po kilka razy, ale po każdym potrzebuję chwili oddechu, bo kontynuacja od razu mnie łaskocze i jest nieprzyjemna. Wtedy, to jeszcze było z moim byłym, przekonał mnie, żeby...- KociaMatka
- Wpis nr 20 991
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Hahhaa no był :D To wbrew pozorom nie jest fajne. Przynajmniej dla mnie nie było. Zamiast cieszyć się mega orgazmem (ja zawsze mam mega, ale ten był taki megaMEGA), to się speszyłam, bo chwilowo nie wiedziałam co się dzieje, a leciało ze mnie jakbym pół pęcherza odsikała. Aż cichaczem, jak...- KociaMatka
- Wpis nr 20 983
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
To nie to. Podczas wytrysku, kobiecie nie chce się sikać. Miałam tą "przyjemność" mieć 2 razy w życiu.- KociaMatka
- Wpis nr 20 965
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Polecam :) ja zwykle do sera dodawałam żółtko i cukier, żeby się "kleił" i był słodki, ale jak jest dojrzały banan, można pominąć i żółtko i cukier. A smak jest naprawdę rewelacyjny zarówno na zimno, jak i po podsmażeniu.- KociaMatka
- Wpis nr 20 962
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
O mniam! już wiem, co zrobię dzisiaj na obiad. Tylko dorzucę banana do sera :)- KociaMatka
- Wpis nr 20 960
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Ja tak miałam raz, jak eksperymentowaliśmy z różnymi pozycjami. Na szczęście żadnemu z nas nie przypadła do gustu i nawet nie pamiętam jaka była, ale jedyna myśl była taka, że się zaraz posikam. Nie bolało, ani nic z tych rzeczy, ale po prostu takie uczucie nieprzyjemne. Wydaje mi się, że może...- KociaMatka
- Wpis nr 20 941
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Ale fajnie <3 ja zawsze jakoś tak po cichu wierzyłam, że taka prawdziwa miłość istnieje i że dopóki na nią nie trafimy, z innymi będzie coś nie tak. Matko, nawet oświadczyny w Maku mogą być romantyczne <3 Ja swojego męża poznałam na imprezie urodzinowej kolegi. Nie podobał mi się tak fizycznie...- KociaMatka
- Wpis nr 20 931
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Ja się mimo wszystko stresuję i mocno krępuję. W trakcie badania staram się myśleć o czym innym i po prostu nienawidzę tam chodzić, no ale jednak dla spokoju ducha, raz na kilka miesięcy robię tę cytologię. Wiem o tym. Tu po prostu rozmowa zaczęła się od nawracających zapaleń, a potem już...- KociaMatka
- Wpis nr 20 927
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś :) Mój mąż zawsze chce ze mną jeździć do lekarza, ale uważam, że na razie to bez sens, żeby brał wolne w pracy skoro miałam sam monitoring. Mimo wszystko, to bardzo miłe, że moje wizyty u gina uważa za NASZ obowiązek i bardzo się w to wczuwa. Każdy mój...- KociaMatka
- Wpis nr 20 737
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
To chyba bardzo indywidualna sprawa. Jeśli macie dziecko to chyba znaczy, że jest wszystko ok. Poza tym jedno badanie nasienia nic nie wnosi, bo bywają dla niego lepsze i gorsze dni, więc może się zdarzyć, że super płodny facet akurat miał "zły dzień", wyniki kiepskie i zaczyna się niepotrzebna...- KociaMatka
- Wpis nr 20 725
- Forum: Staramy się
-
K
Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)
Nie rozumiem takiego podejścia. Dziecko to wspólna sprawa. Też mam taką koleżankę, która już 4-ty rok się stara i nic, a na wspomnienie o badaniu nasienia, wstępuje w nią demon. Ona nie chce, żeby mąż się poczuł "gorszy". Może facet nawet nie pomyśli o tym, że u niego coś może być nie tak i w...- KociaMatka
- Wpis nr 20 710
- Forum: Staramy się