Wyniki

A ja mam dostac okresu jutro...ale wczoraj kolejny test negatywny wiec chyba nie ma sensu mnie wpisywac...

Ja dzisiaj tez mam zwariowany dzien :oo:ale juz sie troche ogarnelam...dzis u mnie 27dc,brzuch przestal bolec i pewnie cisza przed burza...:oo2:jeszcze bym.mogla wiec nadzieję, ale tempka od wczoraj powoli leci w dol wiec juz pozamiatane prawda?

Może macie racje...tylko z Lenka w ciazy to co chwile w szpitalu lądowałam i boje sie powtórki w razie czego...a z bratem jakos zawsze sie trzymamy razem i nie chciałabym go zawieść :hmm:ale pieron wie kiedy wogole zaskoczę z ta ciążą to moze nie warto odkładać starań :rolleyes2:

No wlasnie szkoda :pteraz nie wiem czy przerwac starania czu nie :dry:

Tylko ze w czerwcu wesela brata na ktorym mam byc swiadkowa i przeciez z brzuchem nie pojde... a tak to zdazylabym urodzic poczatkiem.maja i teraz nie wiem co robic...nie chce go zawieść ale dziecka tez chce i mętlik tylko w glowie :-( :(

A mi zimno i smutno...zrobilam dzis test i oczywiście negatyw :frown: czuje ze @sie zbliża bo brzuch od wczoraj dokucza... echh myslalam,ze jednak sie uda...:(

Kurczaczki dziewczyny...przed chwila juz bylam pewna ze okresu dostalam..brzuch zaczal bolec i jakos mokro sie zrobilo...dzis 10dpo moze to dobry znak??:confused:

Oddałabym ci go szczerze :biggrin2:ja go nie chce widziec :p

To ja to ja!! :biggrin2:Brzuch boli jak na okres wiec zobaczymy co z tego wyjdzie :happy:

Bedzie dobrze jakos czuje :)

Matko,ale tu emocji!! Agnesis,moze jeszcze nic straconego,zrob jutro jeszcze raz z porannego :happy:bum-ty to jakas rekordzistka z tym cyklem jestes:shocked2:ale moze tez powinnas zrobic ciążowy?ale by byla niespodzianka :rolleyes:a ja dziś zaliczylam drugi skok temperatury, od rana bolo mnie...

Ja sie wtedy strasznie slabo czulam,jakies poty mnie zalewały,skurcze macicy tez czulam ale najlepsze bylo to ze bylismy na obiedzie u teściowej wtedy i prawie przy rosole zrobilo mi sie slabo -myslalam,ze sie pozygam :szok:

Ja rok temu tez wyraźnie czulam zagniezdzanie tylko zaluje ze nie zapisywałam kiedy zrobilam pierwszy test no ja rok temu tez dokladnie czulam zagniezdzanie tylko nie pamietam kiedy zrobilam test i zaluje ze tego nie zapisywałam :baffled:

Haha to przynajmniej sie dowiedzialam ze nie mam piecioraczkow :Dno to powiedzcie mi kiedy moge znowu zrobic? :eek:

To kiedy powinnam zrobic test?12 dni po owu juz powinien byc wiarygodny prawda?

Dzis 9dpo...dzieki ze mi to piszesz,bo troche mi lepiej ☺

Nawet na strumieniowy bobo test?

Zazwyczaj 29-30dni... wiem,ale bylam pelna nadziei a teraz zonk :-( :(myslalam,ze chociaz cien cienia...

O ja glupiaaa...oczywiscie skusiłam sie na test dzis i oczywiscie negatywny :frown:to dopiero 24 dzien cyklu a przez ten test to dola załapałam...:no2:

No prosze:)a dlugo sie juz starasz?

Ja sie tym pocieszam,ze jak nie wyjdzie to sie napije ze spokojnym sumieniem :D

A czy ktos tez ma zamiar testować kolo piatku?☺

To zauwazylam ze czasem nadążyć nie mozna ☺ja ogolnie nie mam zbyt duzo czasu zeby caly czas pisac, no ale fajnie sie was czyta ☺

Moja też aniołkiem nie jest :laugh2:

Lat 26,leczyc sie nie leczę narazie. Jedynie to TSH mam za wysokie jak na starająca sie,ale dopiero sie wybieram do doktora :happy:to nasz pierwszy cykl starań :rolleyes:

Mam 3letnia corke Lenke

Teoretycznie @.ma byc 30.08 ale juz mnie korci zeby test zrobic,choc wiem ze za wczesnie ☺owulke mialam 15.08

Co napisze to cisza a ile razy mozna probowac...przykro trochę bo mialam nadzieje na jakies mini wsparcie nie mam z kim o staraniach rozmawiac bo moj maz "nie chce zapeszać "poki jeszcze nic nie jest pewne na sto procent...rok temu poronilam i jestesmy pelni obaw co dalej

Ja planuje pod koniec tygodnia, ale jakoś nikogo tutaj to nie obchodzi...

Dziewczyny chcialam sie zapytac,czy miałyście doświadczenia z test strumieniowym bobo test?kupilam,bo po koniec tyg chce testować a teraz czytam na necie ze czesto ciąża wychodzilanna teście a tak naprawdę jej nie bylo...duzo kobiet twierdzi,ze wyniki są fałszywe. Wiecie coś na ten temat...