Wyniki

Super dziewczyny . Mam blizniaki, wąż życzę dużo siły i cierpliwości i przedewszystkim zdrówka dla dzieciaczkow ;*

A jak się czuje ?? Nie raz mam ochotę płakać jak one cały dzień i noc dokazuja .. mam ochotę wyjść wyryczec się i wrócić , ale jak mam taką ochotę to one akurat potrzebują mojej uwagi . Ale kocham je. I szczerze ? W ciąży myślałam że będzie o wiele gorzej niż jest .strach przed nieznanym

Pamiętam jak dziś jak wróciłam ze szpitala.. brak sił.. wychudlam strasznie bo było okropne jedzenie (oczywiście już teraz i apetyt i niestety tłuszczyk wraca :P) poszłam wziąść kąpiel i ryczalam jak głupia jak bobr w wannie.. pewnie emocje opadły, hormony może myśli jak sobie poradzę? :/ no...

Okuliste, badanie uszu, neonantolog

Synio <3 Cora <3

Teraz mamy się dobrze. Trochę strachu było na początku bo leżały w inkubatorach .. synek na poczatku na chwile był reanimowany ale naszczescie zaraz oddychal sam tak jak i córka i ładnie jadły z butelki więc były w inkubatorach podpiete tylko pod parametry życiowe i tyle :) były tam z 4 dni a...

Zgadzam się ! Moja bratowa i mama miały takie samo podejście jak siostra Twoja.. ale potajemnie kupowałam jakieś ciuszki to reczniczki, kosmetyki i znów ciuszki heh dzięki temu miałam na pierwsze tygodnie w co dzieciatka ubrać:)

Oo ile tutaj nowych osobek ! super! W końcu mamus blizniaczych więcej;) Dawno mnie tu nie było.. ale moja 7 tygodniowa parka pochlania mój czas całkowicie.. Powiem wam szczerze, że tęsknię czasem za brzuszkiem , chodz pod koniec było ciężko to za szybko przyszło rozwiązanie (32+6) Nie...

Ja jestem mega zadowolona.. fajnie się prowadzi jest lekki :) fakt faktem ma mniej miejsca jak ten jeden za drugim, ale ja osobiście jestem zadowolona :)

Zobaczę jak do poniedziałku nie będzie poprawy to będę myśleć .czy to wogole od żelaza.. może mleko no zobaczę :)

Ile już dajesz to żelazo?:/ nie mogę patrzeć jak się męczy.. szczególnie synek widzę..patrzy tym wzrokiem na mnie ( mamo boli.. zrób cos) aż się płakać chce.. Chyba to po tym zelazie

Dziewczyny podawalyscie swoim dziecia Żelazo? My mamy zalecony 1 ml innofer baby ale widzę że synka po nim brzuszek boli :(

Bardo fajny Też mamy ! :)

Juz wczoraj cały dzień były ze mna na SALI :) na nocke je wzięli i teraz czekam, aż znowu mi je dadzą:) Muszę zapisywać ile jedzą i co ile.. ale malutko w porównaniu z tymi co urodziły się w terminie jak dziewczyny mówią że po 80 ml jedzą na raz.. Jeszcze z cycka prawie nic nie leci.. parę...

To ja już nie wspomne kiedy i moje będą takie duże [emoji14]

Dziękuję ;*

Tyle że kochana twoje 34 tydzień.. A u mnie 32+6 no 33 a oni na to też patrzą.. ale jak je przystawiam na chwile do piersi .. Boże jakie kochane mam ochotę od razu dwoje tulic a nie ze jedno przy mnie a 2 w wózku ehh... a Tak się balam czy pokocham dzieci, jak to jest .. juz wiem...

Wybacz za pomyłkę:p aż mi głupio.. ale to już moja 10 doba w szpitalu :/

Uczyly się ssać w Szpitalu? Kochana wspaniałe masz cory.. dziękuję za zdjęcie podnosi mnie na duchu ;) tylko to że siedzę w tym szpitalu i dzień każdy taki sam .. to myśli różne przychodzą do głowy :/ ale muszę wierzyć, że będzie dobrze

O rany ...

Nietupska a w którym tyg urodziłas? Teraz już zmartwienia będą.. czy sobie poradzę z takimi maleństwami w domu? Wogole najlepiej będzie jak już wyjdziemy :)

Wiem, wiem głupie myśli.. zamiast się cieszyc, że maleństwa same oddychają, jedzą z butelki i mają w miarę dobra wage

Właśnie nie wiem.. ze będą miały problemy z ruchem , że będą opóźnione intelektualnie .. wszystko po prostu ..

Ehh :( strasznie się martwię.. jeszcze niepotrzebnie się Na czytałam na internecie :(

Mnie martwi ich późniejszy rozwój.. bo to jednak wczesniaczki :(

Dziękuję za odpowiedzi .. ale narazie stoję za wyborem czy wrócić do domu czy zostać tu z nimi .. Boże jakie to trudne, ale kolejny tydzień patrzeć i mieć je na 5 minut? To tak jakbym dojezdzala

A mleko? Może z tego stresu ? Siedzenia myślenia i patrzenia na te inne matki

Że chwilę poleza.. każde dziecko inne i inaczej się regeneruje

Do szpitala mam pół godziny max.. właśnie tymbardziej że nic nie mam przygotowane ..

Bo ja mam dylemat nie wiem co robić.. może to ten stres tak na mnie wpływa? Może otoczenie innych z dziećmi?