Wyniki

o matko, Smerfetko, to takie okrutne, że życie odebrało Ci taką Kruszynkę.....:-( Aż brak słów. Ściskam!!!

Ja też pobiadolę na swoją cerę - chropowata i ziemista :szok: Przydałaby się jakaś maseczka głęboko odżywcza. Polecacie jakąś? A może macie jakieś domowe metody na poprawienie kondycji skóry? Na włosy to ponoć dobre są napary z siemienia lnianego. Chyba bezpieczne w ciąży?

ja w sumie też TOXO już przechodziłam przed pierwszą ciążą, ale zrobię jeszcze raz :blink:

Ja w ramach pakietu medycznego z firmy mam wszystkie te badania za darmo

Moja gin zaleciła: 1.morf 2.mocz 3.ATg 4.TSH 5.USR 6.HIV 7.TOXO IgM 8.TOXO IgG 9.CMV IgG 10.HCV

Też tak to sobie tłumaczę...

No tak. Moja ciążą wciąż zagrożona... Jutro mam USG. Mam nadzieję, że krwiak jest już dużo mniejszy :tak:

Jopal, to prawda, ja też nie potrafię się cieszyć tą ciążą tak, jak poprzednią. Cały czas się boję, że ją stracę... Też pamiętam jak w lutym na teście pojawiło się widmo kreski. Nie wiedziałam już czy sama ją sobie wymyśliłam, namalowałam dobrymi chęciami, czy zaczarowałam po prostu tak bardzo...

Wątek o wadze jest raczej drażliwy :wściekła/y: Ale wiadomo, jeśli ktoś nie miałby ochoty się dzielić informacjami o swojej wadze, to nie musiałby tam zaglądać. Ja jestem za :tak:

To zacznę :) Pewnie większość z Was nie ma takiego problemu, ale ja powoli nie mieszczę się w swój rozmiar 34 :no: Oczywiście ubrania w sklepach ciążowych są jeszcze zdecydowanie za duże, ale trafiłam na fajne spodnie w H&M w dziale Divided. Próbowałam znaleźć fotę w necie, ale nie ma... To...

Nie, no z datą jest OK. On się po prostu nie przesuwa....

Ja w pierwszej ciąży tak miałam. W prawdzie nieco później, ale dostałam takich bóli, że przeczuwałam już najgorsze! A to był po prostu zator w jelicie...

A poza tym, to ja od wczoraj wg suwaczka jestemw 8 tygodniu ciąży i 6 dniu!!! Coś sknociłam... :no: Help!

Wiesz, trudno powiedzieć. Jeśli nie masz bóli typowo menstruacyjnych, nie bolą Cię plecy i nie krwawisz, to macica ma prawo pobolewać.... Możesz też się szybciej męczyć i czuć dyskomfort w jamie brzusznej. A nie masz zaparć? Może to kwestia jelit, a nie macicy...

Jagoda, a jak dodać aż dwa suwaczki? Męczyłam się z tym wczoraj i nie potrafię.... :sorry2:

Ja też tragicznie śpię. W zeszłym tygodniu budziłam się już o 4 rano i nie mogłam spać aż do wieczora :szok: Nie mogę się ułożyć do snu, wszystko mi przeszkadza, swędzi, a jak już przysnę to mam sny erotyczne męczące :-D

No bo to się właśnie ma nijak prawdopodobnie ;-)

Nic nie mów! Ja dzisiaj pochłonęłam pół opakowania Wasy z pomidorem i solą!! :-) Te pomidory są niesamowite ;-)

Wtedy połyka mi poprzedni! :confused:

No niby tak :-D Alen widzę, że Ty zaczęłaś rok wcześniej ode mnie. Moja Mała ma 3 lata i 3 miesiące ;-) Nie wiem tylko jak drugi suwak dodać... :angry:

za kilka miesięcy kończę 32...:confused:

Pewnie, że zrozumie! Prędzej, czy później każde z nich Ci podziękuje za dom pełen radości, miłości i ciepła. Czasami żałuję, że tak późno zabraliśmy się za "produkcję" :-D

O kurczę!!! Na to moja Bianka jeszcze nie wpadła! Dobre :-D :-D

Mnie to ogromnie wzrusza i rozczula! :happy: I te ciągłe pytania: "czy dzidziuś już dzisiaj do mnie wyjdzie w końcu"? Odpowiadam, że wolałabym, żeby nie ;-) A ostatnio starsza pani zaczepiła ją na spacerze i chwaliła jej hulajnogę. Na co mała: "Tak, wiem (żę jest ladna) ale nie mogę jej...

Można można :tak: Ale często też mam wyrzuty sumienia, że nie mam dla niej tyle czasu i siły. Dodatkowo przez tę huśtawkę hormonalną zdaje mi się, że mam troszkę mniej cierpliwości i wstyd mi z tego powodu :zawstydzona/y: Poza tym serwowanie jej posiłków to dla mnie totalna męczarnia! Wszystko...

I dziękuję Wam wszystkie za tak miłe przyjęcie :) Mam nadzieję, że będę tu stałym gościem ;) A teraz idę rozkminiać jak do jasnej ciasnej zapisać suwaczki! :D

Gratuluję bliźniąt!! :) Pewnie jesteś podwójnie szczęśliwa :) Czyli z tym krwiakiem mamy podobnie... Ciekawa jestem jak szybko się zaabsorbuje. Gdzieś czytałam, że od dwóch do kilkunastu tygodni nawet i wszystko uzależnione jest od ukrwienia macicy - stąd ta konieczność leżenia. Ja staram się...

Mammaania witaj na grudniówkach? Dlaczego ciąża wysokiego ryzyka? Ja mam to samo, nakaz leżenia ale więcej siedzę niż leżę. Niedawno straciłam jedną ciążę. Praktycznie po tej stracie zaszłam w kolejną. Od początku przyjmuję Duphaston. Na początku podkrwawiałam i bolało mnie podbrzusze. Bałam...

A ja mam na imię Ania. Mam 31 lat, trzyletnią córcię i mieszkam w okolicy Trójmiasta W tym roku straciłam bardzo młodą ciążę. Jestem w 9t zagrożonej ciąży. Wierzę, że tym razem się uda :)

Mammaania - 29.04 - konsultacja godz. 16:20 Mammaania - 30.04 - usg godz. 11:15 ulenka- 5.05, godz. - pierwsza wizyta Anncka - 08.05, godz. 18:40 - wizyta i usg kruszka - 09.05, godz. 11:40 - pierwsza wizyta perrie - 27.05, godz. 8:00 - badania