Wyniki

Ze zwykłego kubka łatwiej się dzieciom pije bo przechylaja tylko i picie leci samo a w 360 to jednak muszą ciągnąć żeby się napić. Pogoda jest okropna :/ a miało być słońce i pięknie tutaj zimno jak wczoraj. Miałam wziąć małego ma spacer a nawet z domu nie mam ochoty się ruszać.

Te z nuka wiem ale chodziło mi o uchwyty do tego lovi 360... bo ja kupiłam bez :(

No ja też próbuje już z normalnego kubka uczyć ale rozlewa .. jak jest mało w srodku to wypije ale jak więcej tak koniec... najgorsze że on jeszcze rzuca kubkiem czasem po piciu także masakra...

Ale on kubek nosi wszędzie gdzie chodzi i broń Boże mu giełdzie zabrać... także teraz te uchwyty by się przydały. Ale butelka na mleko uchwytów mieć nie może bo nie chce wtedy pić mleka. Dziwne rzeczy haha

Ten 360 z lovi mam w domu od pół roku.... i miałam 2 próby nauczenia go ale pierwsza nieudana a druga udana tylko za pierwszym jego podejściem... później jakoś dzwinie nie dał rady już pić i płakał więc zwatpilam. Jedynie co to ja kupiłam ten kubek bez uchwytow... nie wiesz czy można je gdzieś...

Z nuka uzywaliśmy tych z silikonowyn dziubkiem ale jakieś 2 miesiące temu zaczął przegryzac je tak że wygryzal dziury i lało się jak z kranu :/ zrobił to na nowych dziubkach po pierwszym użyciu więc bez sensu... kupiłam taki kubek z plastikowym dziubkiem z dziurkami trzema ale lało sie z...

Mhm ją tam tylko nowy kubek niekapek kupiłam bo ciągle coś się nam psują... wiecznie się leje i nie wiem czy ja złe kubki kupuje czy syn je psuje czy co :/

Tak to prawda z tym entliczkiem... zrobili dużą konkurencję bo mają więcej produktów... nie wiem jak cenowo to wygląda ale fakt że 2 prawie takie same sklepy są koło siebie.

Tak? My też tam poszliśmy po tym jak z krokusa wyszłam... młody miał frajde a ja jogging :D jak wrażenia? Dla mnie ogrom tego sprawił że nie wiem tak na prawdę co tam jest hehe

On wiecznie mi ucieka... Dlatego najcześciej jeżdzimy wózkiem, bo ja nie nadązam czasem z gonieniem za nim. No ale po jedną rzecz wózka brać nie bd... Jakoś dałam radę haha

Bardzo możliwe bo tamtędy szłam. Tak, byłam z Alexem :)

Tak byłam jakoś koło 14 czy 15. a co ? :-)

a o jakiej tablicy mowa bo ja nie wiem o co chodzi :D

Najlepiej sprawdzona przez kogoś znajomego z doświadczeniem. Dobrze byłoby zasięgnąć jednak tylko wiarygodych opinii.

:-)

Dziewczyny co robicie że swoimi maluchami w weekend kiedy macie wolne a taka fajna pogoda ? Co polecacie aby miło i pożyteczne spędzić czas?

Hej, czy ktoś tu jeszcze zaglada? Ja jestem zareczona z Nigeryjczykiem i w tym roku pobieramy sie. Mamy 1,5 rocznego synka. Bardzo chętnie równiez nawiąże nowe znajomości :)

Nawet nie wiedziałam... byłoby fajnie ale czesto w naszym kraju teoria z praktyką nie mają wiele wspólnego... hehe

Alex :)

Nie, na Ignatianum :D a no właśnie z tymi przedszkolami to też będzie ciekawie bo z tego co słyszałam to bez znajomości łatwo nie jest ;/

Karola.M. studiuje pracę socjalną i obrone mam wprzyszłym roku. Zobaczymy co z tego wyjdzie :D no mały bardzo lubi całe szczęście. A twoje dziecko chodzi do żłobka?

W dzisiejszych czasach nic nie wiadomo. Ludzie po studiach pracy nie mają a mają ci bez więc nic nie daje pewności ale póki mam warunki to mam nadzieję że uda mi się skończyć studia. A będzie co będzie.

No rozumiem, chociaż ją akurat też nie pracuje. Dałam młodego do żłobka żeby studia skończyć... i tak już jestem do tylu bo to trzeba było wziąć dziekanke i zawsze coś. Stwierdziłam że jak nie teraz to już nigdy nie skończę studiów a o pracę z lepszym wykształceniem MOŻE będzie łatwiej... czas...

Aha to fajnie macie :) chociaż ja jestem zadowolona bo fajnie się syn rozwija z dziećmi innymi. Ale wiadomo że zawsze lepiej jak można jednak z dzieckiem sobie samemu siedzieć.

To muszę wypróbować. A twój syn chodzi gdzieś do żłobka?

Chodzi do żłobka od września. Często choruje ale ogólniebardzo lubi. Dzisiaj poszedł pierwszy dzień po chorobie... mam nadzieję że pochodzi trochę dłużej. Ją podawała mu witamine C ale zastanawiam się właśnie czy może to za mało.

Ją jestem chetna na spacery w towarzystwie bo zazwyczaj to niestety sama z synem chodzę... Btw. Czy dajecie/dawalyscie swoim dzieciom jakieś witaminy po 1 r.ż ? Jeśli tak to jakie?

A faktycznie. O ile dobrze pamiętam to Ty mieszkasz tam pod starym geant'em, tak?

Dawno nie zaglądałam tutaj na forum i tak pomyślałam, że może warto znów zacząć... Nie znamy się jeszcze, ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona i będę mogła tutaj sobie z Wami pogadać. Jestem Sandra i mam prawie 17nasto miesięcznego synka Alexa. Mieszkamy na Czerwonym Prądniku...

Ją mieszkam na Prądniku Czerwonym. Jakby ktoś miał ochotę wybrać się na spacer to zapraszam :) mój synek ma 16 miesięcy.