Wyniki

zielono mi - podobno u niektorych dzieci tak moze byc, ze nie chca inneych smoczkow. ewitko - to nie chodz do tego pieruńskiego sklepu, bo nam przepadniesz:-D. a tak powaznie to tak fajnie napisałas, ze sie gubisz:tak: a jest jakis bidon, ktorym mozna trzasc i nic nie wyleci?

ewitka jednocześnie wcisnij shift i ctrl lewe ale zescie sie rozpisały. fajnie, ze taki odzew. mysz ciekae co piszesz, ze glownie chodzi o te do 13kg. skad takie info?

ech dzięki dziołchy. obejrzalam i nie powiem bardzo ładne sa i maja ten podwyzszony zagłówek i wkładke, ale... myslicie, ze taki maxi cosi tobi to jest całkiem bezpieczny i wszystkie foteliki z nizszej polki i tak sa do bani i w razi czego nic nie pomoga? bo skoro nie pomoga to po co je...

naprawde porzadnie wyglada ten fotelik natko. a masz jakis link? i jaki niuniuś szczęśliwy. Pan Prezes jest zadowolony. a wiesz czy on byl testowany? jakie ma oceny?

no tam masz racje w waszej sytuacji uciążliwe by bylo ciagłe zmienianie miesjca pobytu fotelika:tak: i ile zdrowia zaoszczędzisz:-D:-D:-D

nie no jasne, ja tak z ciekawosci pytam, bo to jednak wydatek jest. co myslicie o takim i czy cos wiecie o nim - moja kolezanka miala ramatti, ale nosidlo i niby bardzo dobrze wypadał w testach, ale ten ramatti to nie wiem FOTELIK RAMATTI 2006r VENUS 9-18+SANKI+Wys.0zł$$$ (320506413) -...

teraz juz jestem pewna - od przed wczoraj tj. od piątku(bo w czw nie bylam pewna) kacperek mowi mama. a od dzis chodzi z jeździkiem. tak się cieszę, najbardziej z mama. oj krupko wiem baaardzo dobrze co to za uczucie.:-(:-(:-( dobrze, ze nic sie nie stalo maluszkowi. to teraz jestesmy w tym...

troche mnie rozwalacie:tak: chodzicie juz z dzieciaczkami do dentysty?:szok:

pyzuncia - a to wam sie opłaca 2 foteliki kupowac? nie lepiej jeden, ale najlepszy?:-D

no ceny sa ho ho, niemale.

ja od starego:-D dostłam dużą roze z zieleninką, a od młodego malą rozyczke. tak mu sie podobala, tak nia machal z radoscia, a tu mamusi trza bylo dac, ale grzecznie oddal mamusi jak prawdziwy men:-D. jak zobaczyłam ich z tymi rozami to gęba mi sie rozesmiala od ucha do ucha:tak::-D

zielono mi - te wozeczki z twojego linka to kurde śmieszne takie. jak to sie maja trzymac te godolki. chyba bym sie bała, ze mi spadna przy ciezszcyh dzieciach. ale czego to nie wymysla.

o jeny. to jakie one sa wielkie? skoro na 2 dzieci juz to spory kloc, a na 3???ciekawe czy sa takie kobity co taki 3- osobowy wozek z dzieciaczkami udzwigną:-D:-D

ewitko to znaczy, ze przestrzegacie jedzenia dan bez mięsa w piątki, ale przez cały rok? my nie przestrzegamy, bo mysle sobie, ze w czasie światecznym to pewnie, ale tak w ciagu roku nawet na to nie wpadłam. jednakze odpowiada mi tak jak jest, ale oczywiscie nie zrozum źle mojego pytania. po...

no patrzaj jakiego ty masz zdolnego synusia, sadze, ze po genialnej mamusi. nie dosc, ze chodzi od dawna to jeszcze gada. moj tylko gada, a chodzic sam na razie nie ma zamiaru. oczywiscie bardz mocno gratulujemy. nato - dobrze jest gadac kazda pierdole dziecku, ktora np. normalnie bysmy...

nie no zaraz mnie krew zaleje - juz ktorys z kolei raz zdarza mi sie, ze cos nacisne, nie wiem co, i nagle znika całe moje odpisywanie. pod wpływem wątku o pokojach postanowilam wreszcie urządzic kapsiowi prawdziwie dziecinny pokoik. weszlam na str. ikei(u nas nie ma, a najblizszy to...

ja tez tak sie zastanawiam, bo mam głupią nadzieje, ze kacper zechce z niego pic w ogole i pic mleko mod. ostatnio na zakupach juz bym prawie kupiła ten disnejowy, ale byl ostatni to nie chciałam:tak::tak:

mi tez to niczego nie przypomina. przyszło mi do głowy, ze moze proszek do prania albo cos innego związane z praniem. a moze potowki. chociaz pewnie nie. no nie wiem.

a moze po prostu taka kupa u pawełka ma byc w zwiazku z mlekiem mod? bo jesli nie bolał go brzuszek? ale z drugiej strony kwaśny smrodek. nie wiem co myslec. u nas sa twarde boble i tez troche jakby zielone, troche czarnawe, szkoda, ze nie w kolorach tęczy - milo byloby popatrzec:-D:-D:-D:-D:-D

u nas przez pare dni tez bylo tak, ze widzialam ziewanie i zaraz szlam dac mu cyca i przy nim zasypial, ale ja nie chce by tak bylo

no to na pewno nic mu nie jest. odetchnij dziewczyno i odpędz te myśli. kacper tez ma takie zapatrzenia sie w jeden punkt kilkosekundowe i wtedy go wołam i pochwili sie odwraca.

nato - jasne, ze grzyby szkodza, wilgoc, stęchlizna to masakra dla zdrowia dorosłego, a co dopiero dla dziecka. ta twoja szwagierka musi koniecznie cos zrobic z mieszkaniem, bo z tego grzyba to naprawdę pozniej mogą sie rozwinąć gorsze chorobska.

pyzuncia - to mi sie wydaje, ze od charakteru zalezy, bo tak jak pisałam 1,5h walki mialo miejsce i przegrałam. dzis jakis taki kompletnie popierniczony dzien, bo obiadek pozno sie ugotował kurde i wszystko sie posypało i ta drzemka tez, bo normalnie to by spał o 13, a o 14 obiadek. i jeszcze...

fajny ten pchacz, bardzo kolorowy. szkoda, ze chłopaki nie bardzo sie nim bawia, a moze chociaz tymi elementami? bo nasz kacper własnie tymi pierdołami sie bawi, ale zeby korzystac z niego jako z pchacza to tez go nie kręci

a moze chrupeczka albo biszkopcik do rączki w między czasie.

od godziny 14 probowałam uspic kacpra do 15-30 i stosowałam metode 5-10-15-20-25-30 itd i w końcu zmęczona tym darciem buziulki wyjęłam go z łózeczka, bo stwierdziłam, ze moze jest juz głodny, bo od 13 nie jadł. szlak mnie trafiał i teraz czuje sie bardz źle, bo popuściłam mu, ale naprawde dla...

u nas tez wieje dosc solidnie i poszlismy tylko na krociotki spacer, bo nie pada. jakies 20min bylismy. co do baseny - joanko super, ze małemu sie podobało i bardzo dobrze, ze chodzicie. my chcemy tez chodzic, ale jak ciut cieplej bedzie. to naprawde musi byc wielka atrakcja. dziewczyny...

ale do wrzątku i juz w tym momencie gotowac obiadek czy jak? dzięki dziewczyny, nie wiem co bym bez was zrobiła, chyba zginęła. a co do kaszek - kurde ja od razu dawałam mleczno ryzowe i nawet nie pomyślałam, ze moze miec jakies uczulenie, ale nic nie bylo, bo on na nic w sumie, co do tej...

najlepiej mnie ubawiła, jak sie jej zapytali, co zatanczy, a ona na to: "co sie da":-D:-D:-D fantastyczna dziewczyna.

o kur...dobrze, ze piszesz. juz dostałam zawału jak przeczytałam pierwszą część, ze w lodowce rozmrażac, bo ja mam w zimnej wodzie.