Wyniki

Ja zaczęłam zauważać dopiero koło 5 miesiąca. Aktualnie jestem w 6 miesiącu i sporo osób mówi, że nic nie widać po mnie 🤣

To zależy, kiedy była owulacja.

Porozmawiaj z partnerem na spokojnie i przestańcie się stresować. Oczywiście stres to nic przyjemnego zarówno dla dziecka, jak i dla was.

Mój pracodawca nie wiedział nic o pierwszej ciąży. Poroniłam dosyć szybko, bo w 9tyg i po 3 dniach pobytu w szpitalu po zabiegu wróciłam do pracy 🤷‍♀️ Później dosyć szybko zaszłam w kolejną ciążę, aktualnie jestem w 6 miesiącu i powiedziałam szefowej jakoś w 15 tygodniu. Lekarz na zaświadczeniu...

Ludziom nie dogodzisz. Brak dzieci - egoizm, jedno dziecko - będzie rozpuszczony jedynak, chłopiec/dziewczynka - powinno być jeszcze jedno innej płci żeby była parka. Troje dzieci - może już dosyć? Czworo dzieci - patologia. Niech każdy żyje po swojemu i tak jak chce. Poza tym jak wiemy, nie...

Jedni mówią żeby poczekać, a inni, ze jak nie ma problemu to można od razu się starać. Ja aktualnie jestem w 6 miesiącu i wszystko jest w porządku, dzidzia dobrze się rozwija. Jedynie na początku ciąży brałam duphaston, ale nie wiem czy to w sumie było konieczne.

Najlepiej foliany i witaminy dla kobiet starających się. Zapytać lekarza za jakiś czas na kontroli czy macica jest w porządku i zacząć starania :) Ja też jestem po zabiegu łyżeczkowania i zaszłam po 6 tygodniach od zabiegu

Aktualnie negatywny. Ale to za wcześnie na testy

Jeżeli umowa kończy się po 12 tygodniu ciąży to mają obowiązek przedłużyć umowę w pracy do dnia porodu. Z tego co wiem, macierzyńskie w tym wypadku też się należy

Test negatywny. Jak dla mnie po prostu rozkręca się miesiączka u Ciebie

Umowę muszą przedłużyć do porodu i to w sumie tyle. No chyba że pracodawca okaże się wredny i zlikwiduje stanowisko. Generalnie ciąża to też nie jest powód, żeby od razu iść na l4 i siedzieć w domu. Ja też pierwsza ciążę poroniłam, ale aktualnie pracuje w 6 miesiącu

Nic nie widać, to po prostu miejsce, w którym powinna znajdować się kreska. Powtórzyć test w terminie miesiączki jeżeli się nie pojawi

Raczej taka genetyka. Pracowałam w przedszkolu, część dziewczynek miała grube i gęste burze lokow, ale były też takie z rzadkimi włoskami. Może z wiekiem zaczną rosnąć szybciej i będzie ich więcej

Negatywny i już wyschnięty

A lekarz co powiedział?

Po trzech dniach nie ma szans na pozytywny test. Najlepiej wykonać go w terminie miesiączki

Dopóki się nie pojawi okres to można mieć jeszcze nadzieję

No to wypadałoby zrobić

Mi się nie udało :/ kilka razy zdarzyło się 3-4 dni przed i nic z tego. Dopiero jak wycelowaliśmy idealnie z testami owulacyjnymi to się udało od razu

A test ciążowy?

Kup testy owulacyjne, bóle podbrzusza nie świadczą o owulacji.. podejrzewam, że po prostu okres się przesunął i wystąpił w terminie

Czyli to nie jest ciąża

Po prostu okres się przesunął

Nie taka blada, widać :) ja miałam taką na samym początku ciąży

O, widzę że już odkryłaś płeć małego :) Dla chłopca może być właśnie Oliwier, ładne imię. Ja nastawiłam się właśnie na chłopca, czekam na połówkowe badania. Jak się okaże dziewczynka to na pewno też będzie niezły szok, ale to nie ma znaczenia.

Ja mam tylozgiecie macicy, skoliozę i skrzywienie kręgosłupa, do tej pory mam 19 tydzień i nic mnie nie bolało. Także nie wiem, czy to koniecznie się zdarza przy tylozgieciu

Stary post i troll, ale nawet się zaśmiałam 😂

Jak dla mnie też lepiej za szybko się nie chwalić, bo później jakby coś się wydarzyło to trzeba jeszcze w pracy świecić oczami 😬 ja pierwsza ciążę porobiłam w 9tyg i dobrze że nie powiedziałam w pracy, bo jeszcze im musiałabym się tłumaczyć

No niestety na reakcje ludzi z pracy nic nie poradzisz. Sama się wahałam po pierwszym poronieniu i o ciąży powiedziałam w 16 tygodniu, szału nie było, szefowa poprosiła po porostu o zaświadczenie o ciąży na papierze. Aktualnie jestem w 18tygodniu i planuje jeszcze do końca roku popracować. Takie...

Ja bym pojechała na szpital. Męczyłam się tak dwa dni, aż prawie zemdlałam z utraty krwi i dowiedziałam się, że macica i tak się nie oczyściła.