reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. JustYs21

    Styczeń 2012

    Witam was z rana ! :) Ja spać nie mogę, mój D. idąc do pracy szumu narobił ( skarpety nie wie gdzie leżą) i się rozbudziłam. Bakalia ja mam tak samo, doszukuję się ruchów, wód i wszystkiego co może świadczyć, że to już. Nerwy też mam, wczoraj np. wkurzyłam się wieczorem, bo nie miałam co robić,w...
  2. JustYs21

    Styczeń 2012

    też mam z tym problem, z określeniem tego...;) mnie oprócz krzyża zaczęło podbrzusze boleć:baffled: a Brzuch nie stawia się. Gdzieś dzisiaj wyczytałam, że twardnienie nie zawsze jest brzucha, że często tylko przy przepowiadających twardnieje ( co akurat się u mnie zgadzało)
  3. JustYs21

    Styczeń 2012

    Niedługo nastanie tu błoga cisza, bo przeterminowane styczniówki wylądują w szpitalu:-)
  4. JustYs21

    Pierworódki - czyli pierwsza ciąża, wątpliwości, obawy i inne pytania

    Ja jeszcze malucha nie mam przy sobie, więc nie wiem jak to jest, ale moja kuzynka miała przez 3 miesiące z małą takie problemy. I robiła jej ciepłe okłady na brzuszek, czasami suszarka w ruch szła ( wiem szalone) a co najlepsze na kolkę pomogło jej, jak tatuś woził małą samochodem;-) Więc może...
  5. JustYs21

    Styczeń 2012

    Cześć kobietki ! ;-) Mi lekarz tłumaczył, że wody ciekną po nogach zazwyczaj i mogą mieć kolor słomkowy ( troszkę koloru moczu ale i jaśniejszy). A to jak miałam paranoje, że to wody, bo wydzielina bardziej obfita, to nie to;] Ale jak on mi wyciągał tą wydzielinę do sprawdzenia myślałam, że...
  6. JustYs21

    Styczeń 2012

    Iga nie przejmuj się !:-) Ja akurat trafiałam w życiu na wodniki z którymi za cholerę nie umiałam się dogadać i polubić się było ciężko;-) Moja siostra (wodnik) jest wyjątkiem, ale tylko teraz, bo nie mieszkamy w jednym domu. A tak to było darcie kotów ze sobą. Dlatego uważam, że wodniki to...
  7. JustYs21

    Gratulacje dla rodziców

    Strzyga nareszcie wypuściłaś uparciucha małego ! Gratuluję !:-)
  8. JustYs21

    Styczeń 2012

    No nareszcie ! :-) Strzyga odblokowała nam kolejkę :-) Z tej okazji i ja polecę kupić sobie nutelle:-D
  9. JustYs21

    Styczeń 2012

    Ja chętnie przyjmę:-) Ale mi smaku narobiłaś, mmm :-) Moja mamuśka właśnie napisała do mnie, że od rana nie może przestać myśleć o mnie i dodała na końcu " zobaczysz jutro do szpitala pojedziesz" Taa.. jak okaże się prorokiem, to jej ołtarz postawię u siebie w sypialni:-D
  10. JustYs21

    Nasze wizyty i zdjęcia USG

    Hey Alka nie ma wpychania się przed szereg !:-) Jeszcze nie dawno obstawiałaś na luty:-) Swoją drogą jak Strzyga w końcu urodzi, to te po terminie też się posypią:-) Bo ona zablokowała kolejkę chyba:-)
  11. JustYs21

    Styczeń 2012

    Asiuk coś w tym jest, że wodniki szczęśliwsze od koziorożców ;-) Ale dla mnie to i tak paskudne charaktery. Koziorożec i wodnik nie umieją się dogadać ( w moim przypadku tak jest), ale...moje bobo łączy ze mną inna więź, więc poradzimy sobie ze sobą:-) Anastazja no to pozostało ci dotrwać do...
  12. JustYs21

    Styczeń 2012

    Witajcie ! ;-) Strzyga nareszcie coś ruszyło;-) Zazdroszczę;-) Alka no właśnie to dziwne, że zawsze o tej samej porze, straszą te przepowiadające, a potem nic. Może to dlatego, że po całym dniu, chodzenia, siedzenia coś się tam dzieje. A ja dzisiaj na nogach od 5 rano. Mój D. w domu, a kotka nie...
  13. JustYs21

    Styczeń 2012

    Tradycyjnie o tej porze rozpoczęło się twardnienie brzucha i nieregularne skurczybyki:-p I tak pewni do 1-2 w nocy i cisza;-)
  14. JustYs21

    Styczeń 2012

    Strzyga no na Ciebie już czas i pora:-) Więc niech maluch się pospieszy, wtedy my po tobie polecimy:-) Ja to bym i mogła w taxi urodzić, byle te 7 minut tylko rodzić:-D Może młody by miał do końca życia taxi za darmo przewózki :-) Ja stwierdziłam, że urodzić nie mogę, bo moja babcia od dwóch...
  15. JustYs21

    Styczeń 2012

    Cześć wam ! :) Ja też melduję, że to co dolega wieczorem mija jak tylko zasnę. Więc mały skurczybyk dalej siedzi w brzuszku:-) Ja bym chętnie pojechała nawet dzisiaj do szpitala i powiedziała, że po terminie jestem, ale nie chcę żeby trzymali mnie tam przez tydzień i nic. Wolałabym jechać...
  16. JustYs21

    Styczeń 2012

    Alka o tym samym pomyślałam, że znak się zmienia i nie będą takie uparte. Moje bobo na pewno będzie wodnikiem, bo jak się kąpie, to zawsze wypina mi się w brzuchu:-) Pewnie to lubi:-) Z jednej strony szkoda..chciałam koziorożca synka;) ale cóż z naturą nie wygram;-)
  17. JustYs21

    Styczeń 2012

    Alka jeżeli mój syn łaskawie nie pospieszy się do wtorku, to mam wizytę u swojego GI i wtedy dostanę skierowanie do szpitala na wywołanko, prawdopodobnie na środę. I chyba na tym się skończy;-)
  18. JustYs21

    Styczeń 2012

    Ja od początku ciąży przerażona chodziłam tylko z powodu rozwiązania:szok: Ale teraz jakoś, jak mnie coś łapie, to nie panikuję i nie boję się. Jeszcze miesiąc temu każde ukłucie w brzuchu a ja ze strachu się pociłam. Może jakoś podświadomie przygotowałam się do porodu i dlatego mniej tego...
  19. JustYs21

    Styczeń 2012

    Kasia współczuję przeżyć :( I jestem świadoma co mnie też czeka. Ale masz to za sobą i córeczkę przy sobie nareszcie;-) Ja się staram nie dopuszczać do siebie myśli o szpitalu, porodówce. Im mniej tym lepiej, a jak to będzie, to życie pokaże. Potem będę tylko chciała o tym zapomnieć. Bakalia mój...
  20. JustYs21

    Styczeń 2012

    Dlatego ja postanowiłam nie czekać, nie robić sobie nadziei skurczybykami :-) A może się zaskoczę na dniach:-) Im więcej się czeka, tym dłużej dzieciak nie chce się ruszyć do nas;-)
  21. JustYs21

    Styczeń 2012

    Witajcie ! ;-) Haha Alka to ja bym chciała taki poród. Może kupię żelki haribo na skurcze i pomogą:-) Może to nowy specyfik będzie do wywołania skurczy:-) Bakalia skurcze straszyły mnie w nocy( bardzo nieregularne) kłucie w podbrzuszu też i od 8 cisza jak makiem zasiał. A już miałam nadzieję...
  22. JustYs21

    Zdjęcia naszych styczniowych pociech :)

    Piękności ! ;-) A ten misiu Kinię nie straszy nad główką?:-)
  23. JustYs21

    Styczeń 2012

    Tysia weź prysznic ciepły i poczekaj ;-) Nie dziwię ci się, gdybym zobaczyła czopa to sama bym chyba z emocji rodzić zaczęła. A mnie nadal kuje w podbrzuszu. Coraz częściej i bardziej. Wykąpałam się i różnicy nie czuje. Może to maluch w kanał rodny się pcha i dlatego tak to czuję?
  24. JustYs21

    Styczeń 2012

    Natalunia dokładnie, żeby to było takie proste, jak każdy myśli:-) Przepowiednie swoją drogą, a natura swoją :-)
  25. JustYs21

    Styczeń 2012

    Bakalia coś tam kuje i plecy bolą. Ale myślę, że sytuacja się uspokoi;-)Wezmę prysznic potem plus no spe i jak nie przejdzie, to będę czekać, aż będzie za często. U mnie też tak rodzinka gadała. Najpierw, że do świąt urodzę, potem, że między świętami, potem sylwester, na bank na moje urodziny...
  26. JustYs21

    Styczeń 2012

    Jasny gwint czuję takie kłucie w podbrzuszu, jak Gabryś pisała przed porodem:szok: I to już od 10 minut.
  27. JustYs21

    Styczeń 2012

    Bakalia i to jest właśnie fajne;) Bo tego małego człowieczka nie ma jeszcze na świecie, a dla swoich rodziców już jest całym światem. Kobieta inaczej czuje, bo nosi pod sercem dziecko, a facet ma tylko brzuch mamusi do dyspozycji, aby kontaktować się z maluchem. Ja się często wzruszam jak mój D...
  28. JustYs21

    Styczeń 2012

    Alka, Anielka w końcu trzeźwo myślące i rozumiejące moje zdanie ! :) aż mi lżej:-) Eh ja też bym chciała koziorożca urodzić ( sama nim jestem) a do piątku mało czasu;-) ja wam powiem tak...Każdy facet, jak i kobieta wg. mnie na swój sposób przeżywa ciąże i poród. Mój D. nie potrzebuje bodźca do...
  29. JustYs21

    Styczeń 2012

    Donia dokładnie to miałam na myśli. Nie chodzi mi o to, że mój D. straci zainteresowanie mną, bo będę bez makijażu i spocona i kij wie co jeszcze ( widział mnie w nie jednym stanie przez tyle lat). I tak samo uzgodniliśmy, że do partych będzie ze mną, a potem wyjdzie. Tu nie chodzi tylko o moje...
  30. JustYs21

    Styczeń 2012

    Marcia tydzień, dwa po porodzie to i ja zaproszę najważniejsze osoby w naszym świecie :) ale nie dzień po wyjściu ze szpitala;-) Tu mnie denerwuje brak zrozumienia;)
Do góry