Wyniki

@Bloodykiss trzymaj tutaj link do wpisu mamyginekolog Link do: USG połówkowe ciąży - Blog mama ginekolog. Uniwersalna opowieść o życiu i wiedza medyczna dla kobiet

Dokładnie tylko mamaginekolog pisze ze jednak najlepiej robić pomiędzy 20 a 21+6 bo wtedy dziecko jest połowę cięższe niż w 18 tyg i lepiej sprawdzić wszystko.

No ja za tydzień mam to będzie 14t5d i myślę że jak będzie ok to pewnie mi wyznaczy za 4 albo 6 tyg żeby zrobić już połowkowe, no chyba że co 2 tyg będzie mi kazał przyjeżdżać. No zobaczymy. Ciągle mam tylko pobazgrane te daty w karcie [emoji53]

@alunia87 a kiedy masz kolejne.? W sumie wszystkie tu wcześnie się dowiadujemy i myślę że sporo się pozmienia jeszcze. Mam tylko nadzieję że u mnie nie [emoji3]

Ja mam Wiktorie, (Wiki, Wikusia, Wikunia) ale jak mnie wkurzy to mówię Wikta( tak podobno kiedyś odmieniało się to imię), jest charakterna, nie da sobie w kasze dmuchać, ale jest kochana, przychodzi ciągle się przytula, całuję, taki mały pieszczoch ale niestety jak się na coś uprze to nie ma...

@alunia87 a wam lekarz już coś mówił na temat płci? Czy jeszcze nie wiecie.?

A mi się spodobało imię Marcelina. [emoji16]

No my imię dla dziewczynki mamy wybrane: Inga. Pamiętam że w pierwszej ciąży podobał mi się Oskar, a w drugiej Maksymilian. I w sumie Maks podoba mi się dalej ale każdy mówi że się z psem kojarzy. Nosz kurde masakra.

Marcelina-86 gratuluję wizyty, wazne że maluszek zdrowy, i cudny. Co lekarz to inna historia, ja nie pytałam, sam mi powiedział, chociaż powiem szczerze że jak mierzył kość udową to coś mi migneło ale nie byłam pewna. Co do imion to nie wiem mam kilka typów, jednak żaden do mnie nie przemawia...

@CrazyCatLady ja powiem Ci tak, ja w tej ciąży czuje się zupełnie inaczej niż w ciązach z dziewczynkami. Totalnie nie mam ochoty na słodkie (raz na jakiś czas co przegryze) niby z dziewczynkami też miałam ochotę na kwaśne naprzyklad, ale teraz jakoś bardziej. A Ty kiedy masz jakieś USG?

SOMEONE cieszę się bardzo że wszystko jest w porządku. Świetne zdjęcie, cudny synek [emoji7]

Dzisiaj bardzo boli mnje głowa z tyłu, wczoraj myślałam że to przez węzły chłonne ale dzisiaj tylko ta głowa mnie boli. Ani leżeć ani ruszać ta głową. Koszmar.

@CrazyCatLady tylko do 3 tyg po porodzie. Czekaliśmy aż zwolni się mieszkanie u niego w domu bo jego brat się wyprowadzał. Wiesz niby osobno ale on i tak praktycznie ciągle był w trasie więc weekendy spedzalismy razem, po porodzie był cały czas z nami.

[emoji23]

A mój do porodów to jakoś tak na spokojnie. Przy drugim to nawet mówił że to jeszcze i żebym poszła spać bo to napewno jeszcze nie teraz. Ale jak się na niego wydarłam to w momencie się ogarnął i na spokojnie już mogłam na niego liczyć.[emoji4]

Mój P na pierwszej wizycie to musiał koniecznie wejść ze mną żeby zobaczyć, śmiałam się że mi nie ufa i musi sam zobaczyć fasolkę żebym go czasem na dziecko nie złapała [emoji13] a w poprzednich ciązach to sama na siłę musiałam go wyciągać na usg.

Mój P jak byłam w pierwszej ciąży to się przeglądarka nie umiał obsługiwać (i chwała mu za to) bo wszystkiego ja musiałam go uczyć i tłumaczyć co do czego i dlaczego tak a nie inaczej i ogarnął temat w miarę dobrze. Wiadomo że żadne poradniki nie pomogą na nasze hormony. [emoji23] u nas plusem...

Co do tego poradnika to ja też pokazałam go mojemu P zaraz na początku ciąży, to śmiał się że po moich dwóch ciązach wie już wszystko[emoji16]

No mój gin przyjmuje od 16 do ostatniej pacjentki. Więc zależy ile dziewczyn będzie. Ostatnio była tylko jedna przede mną a nie raz jest tak że jest 10. No wiesz załatwia już sobie w pracy żeby wrócić wcześniej, jemu też zależy więc myślę że będzie ze mną.

Do mojej wizyty jeszcze tydzień. Zleciało mi jakoś szybko, teraz to wesele to weekend zleci moment. Też już nie mogę się doczekać. No i ja także życzę dziewczynom udanych wizyt. [emoji4]

Kobietom w ciąży się nie odmawia, więc wiesz [emoji38]

Iwona Waw nie ma sprawy, idziemy razem. P zostanie w domu z dziećmi [emoji4]

SOMEONE ja też trzymam kciuki [emoji110]

Ja też tylko mięsko, mój P resztę. W sobotę wesele jeden plus że golonek, flaczków, śledzików będę miała pod dostatkiem [emoji6]

No mi też narobilyscie ochotę na śledzie. Chyba jutro sobie zafunduje. Co do kotów to nigdy za nimi nie przepadałam. U nas od zawsze tylko psy bo mój tata był na koty uczulony. Teraz mamy psiaki na podwórku. Chociaż to bardziej teściów niż nasze są. W przyszłości planujemy kupić labradora albo...

Lilumi no super wiadomości, jak narazie to widzę że prawie same chłopaki się szykują[emoji4]

Ja wysmarowałam cała szyję, tak porządnie. Pod koc i zasnęłam. I obudziłam się bez bólu. Ale za to przeszło mi na gardło i śliny nie mogę przełknąć. Co do bólu głowy to nie próbowałam nigdy z amolem. Próbuj jeszcze, nie zaszkodzi a może w końcu ci pomoże.

Mnie od rana bardzo węzły chłonne bolały (zawsze przy chorobie) no ale tak mnie rwalo że głowa ruszyć nie mogłam, mi na szczęście amol pomógł. Ale za to reszta wróciła że zdwojoną siła. No i co począć?

Ja wychowana na wsi od małego, więc też wszystko jadło się bez mycia. Ja się trochę zdrzemnełam, ale zamiast poprawy czuje się jeszcze gorzej. [emoji52]

U nas Ksawerego nie ma żadnego, Rafała też nie (znam starszych Rafałów to fajni faceci). Mi się podoba Paweł no ale za dużo ich u nas no i mój nie chce (bo tak ma na imię).