Wyniki

Nie mam pojęcia, po prostu na wizycie usłyszałam że pojawiło mi się białko w moczu, do tego jestem cała opuchnięta, zwłaszcza nogi. Nie pomaga leżenie ani w sumie nic. Wstaję z nogami jak balony. Ale ponoć ich by zdziwiło gdybym tego nie miała bo raz, że pierwsza ciąża, a dwa to mam cukrzycę.

Jestem załamana, właśnie wróciłam od lekarza, mam białko w moczu :frown: będą obserwować i starać się trzymać mnie w dwupaku najdłużej jak to będzie możliwe...

A o to mój Miniu tydzień temu :)

Słuchajcie, jak to jest z tym leczeniem ruchów? Czytałam, że od bodajże 28 tygodnia powinno się liczyć, ale mały jest tak aktywny, że chyba nie muszę? Właściwie on śpi chyba tylko w nocy o_O

Zazdroszczę masażera, moje stopy są wręcz okrągłe. Ledwo chodzę :/

Tak! Czuję się wtedy jakby jakiś grubas mi usiadł na klatce i jednocześnie podduszał. Ale nie wiem czy to twardnienie czy to maly się tak układa, bo jak chwilę pomasuję brzuch to przechodzi. Ogólnie takie twardnienia mam kilka dziennie i za kazdym razrm właśnie tak dziwnie mi się oddycha

Mój z kolei odkąd zobaczył małego na usg w zeszłym tygodniu to chyba do niego dotarło, że to się dzieje naprawdę i nie pozwala mi nic robić :P. Nawet filmów innych niż komedie nie mogę oglądać bo co jeśli się czegoś przestraszę? W domu też mam leżeć i odpoczywać, bo widzi jak wyglądają moje nogi...

U mnie hemoglobina ok, ogólnie wszystkie wyniki w normie, ciśnienie nawet za niskie, a nogi jak balony! Palce w stopach mam jak rozgotowane parówki, z tyłu jak stoję to nie widać gdzie mam kostki :no: to aż boli przy chodzeniu, czuję się jakby mi te nogi ktoś napompował. Leżenie z nogami do góry...

Dziewczyny, a zdecydujecie się na znieczulenie? Ostatnio dużo o tym myślę. Chcę spróbować bez wspomagaczy na początku, ale jak będzie bardzo źle to chyba poproszę o epidural.

Mój 'okruszek' tydzień temu miał 1424g, kolejna wizyta za 3 tygodnie. I też się nastawiam na poród naturalny. Prawdę mówiąc nie rozumiem kobiet, które płacą za cesarkę, ja bym zapłaciła żeby tego uniknąć :P

Ja większość ubranek mam z Carter's. Tutaj można to kupić za naprawdę śmieszne pieniądze, np spodenki, body i bluza za 15$. Często też są promocje typu kup jedno, jedno za darmo albo druga rzecz -50%. A jakość bawełny jest naprawdę fantastyczna. Mama wysłała mi trochę ciuszków z Lidla to powiem...

Też chciałam ten fotelik, ale tutaj to nie ma w żadnym sklepie, nawet na amazon. Ogólnie jest kicha, bo któregoś dnia spędziłam kilka godzin na szukaniu fotelika i wszystkie, które przeszły testy na 5 gwiazdek tutaj jakby w ogóle nie istniały :crazy:

Ja 170 i chcę mieć bąbla mniej więcej na wysokości bioder, może ciut wyżej

A co myślicie o kupnie wózka w ciemno? Napalona jestem jak szczerbaty na suchary na trailza, ale nie mogę to nigdzie znaleźć stacjonarnie, żeby obejrzeć, poprowadzić itd

Gondola faktycznie świetnie wygląda, ale spacerówka jakoś do mnie nie przemawia. Wydaje mi się za niska

Ja z kolei przed ciążą nosiłam xs/s, a teraz ciążowe rzeczy M są dla mnie zbyt ciasne, także firma firmie nierówna. Wczoraj zamówiłam sukienkę z motherhood bo za trochę ponad 3 tygodnie mamy ten baby shower i trochę wstyd wystąpić w legginsach :p

My robimy sesję brzuszkową w ostatni weekend kwietnia, także mam nadzieję, że wtedy będą kwitnąć wiśnie :tak: fotografka sama zapewnia te takie luźne sukienki, jakieś wianki gdybym chciała itd. Na sesję z maluszkiem też już jesteśmy wstępnie umówieni od jakiegoś miesiąca, jej kalendarz się...

Nie, nie w Polsce. Ogólnie nie narzekam bo dość dobrze się mną zajmują, tylko ta szyjka...

Kurde, u mnie w 16 tygodniu było 26 mm, w 20 tygodniu 27 i od tamtej pory nie sprawdzali, ale nie kazali się oszczędzać ani brać żadnych leków :dry:

Tutaj zapłaciliśmy bodajże 152$

Zaliczyliśmy wczoraj usg 4d :happy:. Dostaliśmy kilka zdjęć wydrukowanych, pełno zdjęć na maila, filmik na płycie i pluszaka z wgranym biciem serca malutkiego :wink:. Synuś jest cudowny, nie mogę przestać patrzeć na te zdjęcia <3. Ale z pomiarów wychodzi waga ponad 1700 gramów, także ponad 300...

Zazdroszczę przytycia 7 czy 10 kg. U mnie 18 na pulsie a to dopiero początek 29 tygodnia. Zatrzymała mi się woda w organizmie i to nieźle bo widzę, że mam zwłaszcza nogi jak Shrek, chociaż piję 2 litry wody dziennie. Jakiś czas temu pisałam też, że martwię się o mój poziom AFI bo brzuchol...

Mi z kolei lekarz powiedział, że za jakiś czas znowu sprawdzimy bo jest na 95 centylu i jak tak będzie dalej to dobije do 5 kg, mam nadzieję że aż tak nie będzie :/

Dzisiaj u nas 28+0, właśnie zaliczyłam usg. Mały waży 1424g :szok:

Mi z kolei kręci się w głowie jak cholera i jakoś mi niedobrze :/

Dziewczyny, podłamałam się trochę... Wstałam dzisiaj z mega opuchniętymi stopami, nie dam rady butów założyć. Zawsze rano było ok, a dzisiaj mam nogi jak niedźwiedź. Jutro wizyta u lekarza, boję się co powie

Już myślałam, że tylko ja tak mam! Wczoraj zaczął mnie boleć. Nawet jak dotykam dookoła to czuję się jakbym sobie dotykała siniaka. Wczoraj jak chodziłam to musiałam sobie podtrzymywać rękami brzuch. Mega dziwne uczucie

Co do spania z dzieckiem to u nas nie wchodzi w grę... Mąż bardzo niespokojnie śpi, zarzuca nogi na mnie, kilka razy prawie spadłam z łóżka i kilka razy dostałam z łokcia, także nie ma opcji, że położę koło niego dziecko. Planuję kupić kosz Mojżesza, żeby stawiać koło nas w nocy, na dzień...

No to przynajmniej coś normalnego, bo mój to kocha Sławomira :sorry:

Mój z kolei nie lubi muzyki uspokajającej. Raz mu puściłam Mozarta to myślałam, że mi przez pępek ucieknie. Wstyd się przyznać, ale lubi za to disco polo. No i kołysanki, które ja mu śpiewam :)