Wyniki

Jak nie bunty nastolatek, to teraz nagła wysoka gorączka najlmlodszego. Ciągle coś. A ja juz bym chciała leżeć i czekać. Chyba niedoczekanie moje.

Zarówno w poprzedniej jak i obecnie biorę od 34 tc. 3x2. Zalecenia położnej. Doustnie.

Anula...do schrupania ta Twoja córcia. Całowałabym cały dzień!

Ja pamiętam. Niech wpadnie do nas i się pochwali.

3600g [emoji33][emoji33][emoji33] Słuszna waga, ale nie wiem czy szyjka długo pociągnie z takim słodkim ciężarem [emoji6] Cieszę się, że wszystko dobrze. Byle do czerwca. PS. A dużo masz ciuszków na 56[emoji12]?

Mnie igła od znieczulenia bardziej przeraża niż poród bez. Tak więc każdy ma co lubi [emoji12]

Ja juz mam wszystkie badania zrobione, torba spakowana, ubranka poprane. Zostało tylko do złożenia łóżeczko w ten weekend. Mogę czekać.

Za drugim razem to juz trzeba się spieszyć [emoji12]

Ja nie używałam aplikacji, teraz pewnie tez nie będę. Zapisywałam w notatniku, a potem fota i mam teraz pamiątkę.

Nie mam pojęcia. Dzisiaj masz wizytę to podpytaj lekarza.

Ja co 15 minut miałam przez 9h. Tak wiec potwierdzam. Tylko trochę łapiesz takiego stresa, ze juz wiesz ze to to, ze w różną stonę moze iść. Ja skupiałam sie na spisywaniu czasów , bo to mi dawało jakieś poczucie kontroli. No i poszłam w wicie gniazda dla syna. O sobie nie myślałam juz...

Rozczula mnie Twoja wizja porodu. Życzę Ci tego z całego serca[emoji8][emoji8][emoji8] Ja jak zbierałam sie do szpitala to byłam w koszuli nocnej bo bolało tak bardzo ze nie miałam siły sie przebrać i szlam w nie zapiętych sandałach , bo mąż za Chiny w stresie sie mógł znaleźć klapków a potem...

Ja wczoraj miałam 4 razy a potem skurcze, z kręgosłupa, wiec trochę miała stracha. Teraz juz chyba tak do czerwca bedzie.

Ja po nocy z dość bolesnymi skurczami. Na szczęście nospa i magnez zadziałały. Aaaa u znalazłam idealną książkę na macierzyński. Chyba na Dzień Matki o nią poproszę [emoji38][emoji38]

Mi do tej pory skracała sie 2-3 mm na miesiąc. Z synkiem w 38 tc miałam 2,5 cm i poród zaczął się po 2 tyg. Więc teraz liczę, ze te 2 tyg się uda wytrzymać tez.

My po wizycie. Szyjka skrócona o 1,5 cm- w 3 tyg. Ma teraz 1,8 cm. Zośka sie pcha, ale jeszcze wszystko zamknięte. Ma tylko 2600g, wiec jeszcze mam wytrzymać 2 tygodnie. A plamienie raczej powysiłkowo. Odetchnęłam z ulgą, że jeszcze kilka rzeczy w domu mogę zrobić przed porodem.

Mofro i mocz za mną. Wizytę mam o 13:30. Od ostatniej - 3 tyg temu przytyłam tylko 0,5kg. Choć apetytu faktycznie ostatnio nie mam to i tak jestem zdziwiona. Zając ...mi żyły tylko na wieczór na brzuchu wyskakują.

Porodem o dziwo się nie stresuję. Chcę mieć pewność , że Mała juz nie taka mała i że u niej wszystko ok. Oględziny lekarza też ułatwią organizację bandy domowej. Bo jeśli cos ma byc na dniach to niech mąż juz pracuje z domu a babcia niech przyjeżdża na dyżury do dzieci. Wtedy będę mogła...

Znowu jakies czerwone ślady na wkładce. Pamięć porodowa uruchomiła się okrutnie. Nie wiem czemu , ale jestem przekonana, ze poród jednak szybciej bedzie. Moze jutro uda mi się umówić do mojego lekarza (planowana wizyta w piątek) i sprawdzi szyjkę i może cos podpowie, bo jak nie to osiwieje z...

Mi właśnie w pierwszej ciąży tez nic nie odeszło przed (ani czop, ani wody), więc tez najpierw panika potem analiza. Położna "ze jestem w terminie i mam sie nie martwić bo to normalne - 36,3tc. A ja jakos nie czuję się w terminie, ze to juz za chwilę cos moze byc. Chyba na poród trudno się...

Temat czopa na tapecie. To i ja dołożę. Przeforsowalam się totalnie na tych Ulicach Hiszpanii a drodze powrotnej wstąpiłam do kibla i tam smuga na wkładce. Panika i oczami juz widziałam sie na porodówce. Na szczęście położna mnie uspokoila, ze to mógł być właśnie fragment czopa, szczególnie po...

U nas dzisiaj 20 -Wawa I całe 10 kolejnych dni zapowiada się super. W końcu. Idziemy dzis na Streets of Spain- tak więc cały dzień na powietrzu.

Na jedną pierś akurat [emoji23]

Ja dzis zaczynam 37 i chyba brzuch zaczyna mi się opuszczać bo normalnie oddycham i mogę rękę położyć na brzuchu i nie muszę juz wciskać pod piersi [emoji6] Dla mnie optymalny byłby 39. Nie za późno, nie za wcześnie. Tylko nie ode mnie to zależy.

Chyba, ze okaże się, ze będę tam spała jak susełek a reszta ekipy bedzie sobie dobrze radziła w domu to zostanę na wczasach 2 dni [emoji6]

W Domu Narodzin jak urodzisz w nocy lub rano i wszystko jest Ok to jeszcze tego samego dnia możesz wyjsc (wieloródki). Trzeba tylko w 3 dobie przyjechac pokazac siebie i dziecko. To jest plus, ktory mnie przekonał [emoji3]

No ja zamierzam by w szpitalu tylko jeden dzień [emoji3]

Ja nie miałam nic i nic nie biorę. Dziecko do 3 doby je tylko łyżeczkę mleka z piersi. Pierwsze co wydała co to co połykał w wodach płodowych. Myślę , że chusteczki wystarczą. Jakby co szpital ma.

Vanilla... 1kg w 3 tyg. Wow! Zuch dziewczyna. Ja teraz sie zastanawiam czy moja kruszynka nie okaże sie wielkoludem ;) Usg za tydz. Muszę jeszcze poczekać.

Tylko u mnie wszystko w życiu zawsze zgodnie z planem jakoś wychodzi. Dlatego wierzę, że się uda [emoji16]