-
Lipcowe mamy 2018
Kraków Ujastek. Szczerze to nawet nie wiem gdzie to jest dokladnie, przede mną jakieś 1,5 godziny drogi autem, bo u nas w mieście nie robią takich badań... A czemu musisz mieć rezonans? Zapewne wspominalas, ale z moim nadrabianiem Was jest kiepsko :(- Marzycielka
- Wpis nr 73 080
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Zapraszam do mnie :) Mam 4 duuuuuze drzewa czereśni:) na zdj tak tego nie widac, ale już ślicznie się zaczynają czerwienic :)- Marzycielka
- Wpis nr 73 056
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
U nas dziś 32+1 tydz. Żaden mój poród się sam nie zaczynal, więc i na ten nie liczę że coś się ruszy przed planowaną cc. Choć nawet nie wiem kiedy bedzie, bo skierowanie dostanę w 36 Tyg. Czas leci jak szalony. Dopiero co test robiłam i odliczalam dni do pierwszej wizyty :D Ja oczywiście do Was...- Marzycielka
- Wpis nr 73 053
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Szybkie streszczenie z wizyty dzisiejszej. Ogólnie ok. Synek waży 2057 gram (tydz 31+5 dni), posprawdzal lekarz i serduszko i wszystko co się dalo. Każda rzecz w normie. Ze smieszniejszych rzeczy... Jak cała ciążę Jaś był główka na dol, tak teraz się odwrócił i ma główkę na górze a pupę na...- Marzycielka
- Wpis nr 72 774
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Hej kobietki. Mam nadzieje, że u Was wszystko w pożądku. Ja jestem po części odcięta od internetu. Chodzi tak, jakby nie mógł. Nic mi się nie laduje. Nawet nie wiem czy ten post mi się doda. Kalendarz z lekarzami wypełniony po brzegi. Sama mam prenatalne w piątek o 19, reszta to lekarze męża...- Marzycielka
- Wpis nr 71 683
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Po wizycie ok, lekarz jak mnie zobaczył to się ucieszył że wróciłam. Pamiętał mnie z poprzedniej ciazy :) Kolejna wizyta za 2 Tygodnie, żeby zrobić prenatalne ostatnie. Jasiu też ok, poprosiłam żeby sprawdził to serduszko, żebym się tak nie bała przed echem. Mówił że na tyle co mu sprzęt...- Marzycielka
- Wpis nr 69 377
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Dziewczyny kciuki mocno sciskajcie, czekam już na lekarza na poczekalni. Jak mi powie że wszystko ok, to już będę dużo szczesliwsza :) I na echo serca 22 maja pojadę może mniej zdenerwowana. Boję się też, że przeżycia z niedzieli mogły jakoś źle wplynac.- Marzycielka
- Wpis nr 69 317
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Tak, na szczęście w domu. Nie ma tragedii, ale mam kolejne takie starsze dziecko. Trzeba pomóc mu ubrać koszulke, umyć sie, zrobić zjesc, jak gdzies idzie to drze żeby się nie wywrócil, albo nie potknął na nierównym chodniku. Tzn chodzić jakoś nie chodzi, bo przy dłuższym wysiłku jakimkolwiek...- Marzycielka
- Wpis nr 69 157
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Tak będziemy. Raz odszkodowanie związane z motorem bo zniszczony cały, a dwa zdrowotne bo jednak też się nalezy. Jutro w imieniu męża będę dzwonić rano do firmy ubezpieczenilowej i nakreślac sytuację. Nie znam się na tym kompletnie ale dam radę:)- Marzycielka
- Wpis nr 68 539
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Nie wiem nic. Jeden lekarz mówił że może jutro, bo nie dostaje kroplowek ani nic więc może leżeć w domu. Ale jakoś mi się to nie wydaje. Zobaczymy. Szczerze chciałabym mieć go tu, bo od dwóch dni mnie nie ma. Tyle co obiad rano ugotuje i lecę do niego. Nie ukrywam, że mnie to męczy. Samo...- Marzycielka
- Wpis nr 68 496
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Dzięki że pytasz. Jest ok. Poza tym złamanym kręgosłupem, ręką i szyciem nie znaleźli na szczęście nic innego. I oby tak zostalo. Dziś się mąż już dużo lepiej czuje, fizycznie i psychicznie. Teraz tylko niech dochodzi do siebie. Najlepiej w domu, bo to zawsze inaczej. Ale wszystko z czasem.- Marzycielka
- Wpis nr 68 428
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
To chyba zależy od osoby. Mi też po grillu nie skacza. A jem białe kiełbaski takie cienkie, jakieś ziemniaki, mięsko typu karczek. Mam cukier wtedy ok.- Marzycielka
- Wpis nr 68 396
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Poki co nie ma na co, plus stan fizyczny napewno nie pozwoli. Oczywiście w najbliższej przyszłości nie chce go.widzie na motorze. Nie jego wina, ale jednak mógł stracić nawet zycie, a to już zbyt cenne.- Marzycielka
- Wpis nr 68 165
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Zdjęcia z wypadku i zdjęcie już szczęśliwego męża, który nie musi mieć operacji :) Twarz mu ucielam, żeby nie bylo.ze publikuje [emoji12]- Marzycielka
- Wpis nr 68 155
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Nie, w normalnych jeżdżę cały czas.- Marzycielka
- Wpis nr 67 976
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Czekam na kuzyna pod szpitalem, dali mi dokumenty i muszę z nimi do Tarnowa jechac, żeby podjęli decyzję czy będę mu operować kręgosłup czy nie. W jedna strone 100 km jazdy. Padne. Ale jakby trzeba bylo, to i na nogach bym poszla. Ja nie wiem czemu nagle się tak wszystko sypie :( człowiek sobie...- Marzycielka
- Wpis nr 67 964
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Dwóch kuzynów męża się zadeklarowało z pomocą jeśli o zawieszenie do szpitala chodzi itd, Ciocia męża z dzieciakami. Zbieram się powoli do niego, bo głodny pewnie, od popołudnia nie jadł nic. Reszta wyjdzie w praniu. Dzwonił niedawno taki biedny do mnie, smutny, jak nie on :( musi płasko lezec...- Marzycielka
- Wpis nr 67 922
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Gadalam z lekarzem i jednak nie tylko tyle. Okazało się że jak mu adrenalina opadla, to zaczęła ręką boleć, złamana. Kręgi szyjne w dwóch miejscach też złamane, ale lekarz mowil, że narazie kołnierz i będą obserwowac. Ja właśnie wróciłam do domu. Nie mogę przestać płakać. Emocje wzięły gore.- Marzycielka
- Wpis nr 67 913
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Myślicie że nie będzie nic jak nie wezmę zastrzyki z insuliny? Zapomniałam a i tak już za pozno. Nawet nie mam.jak pojechać poki co po to.- Marzycielka
- Wpis nr 67 873
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Widziałam się z mezem. Musi zostać napewno w szpitalu, głowa ok, kręgosłup obity, ale ok. Od baku motoru i mocnego hamowania ma obdarte pachwiny i genitalia mocno stluczone. Siusiaka mu szyja bo też coś nie tak, niewiadomo czy zabiegu nie bedzie. Sorki że tak bezpośrednio, ale ja jestem w takich...- Marzycielka
- Wpis nr 67 861
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Mój mąż pojechał Motorem do sklepu. Długo to nie bylo, więc zadzwonilam. Odebrała jakaś babka i na wstępie mi mówi "proszę się nie denerwowac". W skrócie, ktoś wymusił pierwszeństwo autem, mój mąż nie zdążył wyhamować, uderzył głowa w szybę i przeleciał przez auto. Straż pożarna, dwie karetki. Ą...- Marzycielka
- Wpis nr 67 743
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Powiem Ci, że mam podobnie. W Piątek idę do nowego gin, więc każe mu posprawdzac dziecko porządnie od nowa. 22 maja mam echo.serca i zejdę na zawal. Jak się nie bałam, bo lekarz mowil, że ze względu na cukrzycę mi przysługuje i tylko chce sprawdzić, tak teraz tylko o tym myślę.- Marzycielka
- Wpis nr 67 607
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Ja też czekam z praniem na pomalowanie pokoju. Nie mam gdzie indziej trzymać, komoda przeznaczona do tego stoi, ubranka poukładane, ale wyprać i wypracować je trzeba jeszcze.- Marzycielka
- Wpis nr 67 515
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Jasne, że to sprawia radosc. Tym bardziej tak jak mówisz, wcześniej nie dane było Ci się z tego cieszyć:) ja dlatego bardziej praktycznie patrzę bo to 3 ciąża i poza tym muszę obkupić też pozostała dwujke [emoji23]- Marzycielka
- Wpis nr 67 509
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Chociaz taki plus :) wiem że takie kupowanie wciąga, na szczęście ja nie mam weny poki co. I może lepiej, bo później się wyciąga z kartonu i myśli "kuuurde, takie ładne a nie ubralam"- Marzycielka
- Wpis nr 67 504
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Nie będę pocieszac, bo wiem że to nic nie da. Niedawno temat z siostra przerabialam. Tylko ona była w ciut młodszej ciąży, dzidziuś z wadą. I doskonale rozumiem że żadne słowa nie ukoja. To trzeba po prostu przeczekać :( Mimo wszystko, moje kciuki macie i nadzieję, że jeszcze jakoś się ułoży. Bo...- Marzycielka
- Wpis nr 67 502
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Ja mam tak, że na początek napewno starczy. Nie kupuje na zapas. Nie miałam nigdy dzieci w lecie, tzn nie rodzilam w takiej porze roku, nie wiem, czy nie będą upały takie żeby w samym bodziaku się wozić, a w razie co na bieżąco się dokupi. Przy córkach wielu rzeczy nie ubralam, bo wyrosły raz...- Marzycielka
- Wpis nr 67 498
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Lipcowe mamy 2018
Ja miałam i sn i cc. I dużo lepiej i szybciej doszłam do siebie po cc. Kwestia oczywiście miliona rzeczy. Ja ogólnie miałam jak na mnie duże dzieci.- Marzycielka
- Wpis nr 67 367
- Forum: Lipcowe mamy 2018
-
Nasze brzuszki
Też dodam swój w koncu. To był tydzień 27+3. Dziś mam 28+6, ale jakoś znacząco chyba nie urósł:D I z góry przepraszam za bałagan i brudne lustro. Pokój mojej 10 letniej balaganiary, która sprząta od swieta...- Marzycielka
- Wpis nr 460
- Forum: Lipcowe mamy 2018