Wyniki

Osiek nad Wisłą- wcześniej nie słyszałam. Właśnie sobie spojrzałam na info gdzie to jest. Całkiem ładnie:) Muszę się tam wybrać jak będę w Toruniu. Jeżdze z rodziną w wakacje-choć w tym roku to pewnie odpadnie.

Pianistka a skąd jesteś ?jeśli można zapytać. Ja mieszkam na Śląsku,ale pochodzę z Torunia. Mam też rodzinę w Aleksandrowie Kujawskim i okolicznych wsiach :P

Gratulacje :) Człowiek zanim się obejrzy a tu w domu nastolatek/nastolatka.

Syn i mąż dziś maraton filmowy sobie zrobili. A ja buszuje w internecie. Mam dziś strasznego lenia.

Ja właśnie szukam podkoszulek ciążowych i sukienek,ale takich,żeby były też do karmienia. Przy synku takich nie miałam, ale teraz jest większy wybór i mam nadzieje,że coś dorwę fajnego. Narazie kupiłam spodnie jeans ciążowe w H&M za 50 zł ze130. Jakoś wolę mieć osłonięty brzuch. Z synkiem też...

Nie znam tej firmy. Niestety najbliżej mam ten sklep w Galerii prawie w Chorzowie. Szkoda :( Ale przejrze sobie internetową stronę :)

Super:) Skąd to cudo?? Lubie takie sweterki.

Właśnie tak pomyślałam,że pewnie szczupła jesteś, Ja mam troszkę oponkę to pewnie dlatego. Coś tam czuje-ale daleko od tego by ktoś inny poczuł.

Ja od tygodnia mam jakby takie delikatne drgania. Ale tak dokońca przekonana nie jestem czy to napewno to. Nawet na usg prenatalnym jakiś spokojny ten mój maluszek. Synek był bardzo ruchliwy. Ciekawe kiedy teraz poczuje kopniaki.

Ja przed synkiem też nie przepadałam za dziećmi, nie miałam też specjalnie doświadczenia. A jak się urodził to jakoś samo wszystko przyszło. Było łatwiej niż myślałam. Nie miałam nikogo do pomocy i dałam radę. Długo potem i tak mnie dzieci drażniły,ale nie mój. Moja mama miałam rację jak jej...

Na szczęście maluszek na początku nie potrzebuje dużo miejsca a bliskości. Powoli na pewno coś znajdziecie. Ja też nie mam za wiele miejsca-ale coś się wymyśli pokombinuje. Ps. dopiero ogarniam te cytaty itp.

Ja mam podobnie. I jeszcze te moje rozczarowania,ze się wiele miesięcy nie udawało. Potem jak już odpuściliśmy to uwierzyć nie mogłam. A teraz troszkę się boje.

Ja zaczynałam od czerwca 2009. Ale gdzieś wątek upadł jak dzieciaki miały 2 lata. Z niektórymi kontakt do dziś. Udzielałam się też na młodych mamach. Z kilkoma mamy swoją grupę do dziś. Fajne to jak dzieci prawie nastoletnie. No ale teraz za stara na młodą mamę jestem

Ja starałam się o kolejne ponad pół roku. Zaczęłam się już godzić z tym, ze mój synek będzie jedynakiem. Odpuscilismy. Trochę nam się we wrześniu wszystko pokomplikowalo. Zaczęliśmy remont,który trwa(choć już powoli kończymy). A tu w pazdzierniku dziwne plamienie przed terminem okresu i 2 blada...

Mam synka z czerwca 2009 i wtedy zaczęłam pisać coś koło 15 tc. Teraz trochę wcześniej się zgłosiłam, ale jakoś nie potrafię się rozkręcić. W miarę dobrze się czuje. Jeszcze tak mało ciążowo. Wydaje mi się,ze na tym etapie z synkiem to czułam to jakoś bardziej. Jedynie jakoś badania mnie więcej...

Dzień dobry. Wreszcie znalazłam chwilkę żeby napisać. Odebrałam przed świętami wyniki pappy. Wszystko wydaje się w porządku. To i święta spokojniejsze. Po śniadaniu ledwo się ruszam. A od wczoraj mam wielki brzuch. Czasem wydaje mi się,ze juz czuje jakieś ruchy,ale to chyba za wcześnie. Już...

Super gratulacje Dopiero dzień się zaczął a tu tyle czytania.

No 6 latek to inny świat. Mój raz chciał raz nie. Jak zaszłam w ciąże i go podpytywalam to akurat chciał. Bo jego ulubioną ciocia pod koniec lipca urodziła córeczkę i się rozczulal. Był na świeżo z dzidziusia. Choć wiem,ze to duża różnica i raz będzie się dzieckiem interesować a raz nie. Ja...

A twój syn ile ma lat?

On się szybko domyślał, bo na komputerze coś czytałam o ciąży. Po pierwszej wizycie pokazalismy mu usg. Cieszy się. Prawie wszyscy kuzyna mają rodzeństwo. Wiem, że tego chciał. On wogole jest taki wrażliwy. Przytula się do brzucha i widzę, że go to cieszy.

Hej. Czytam was od dłuższego czasu. Nawet kiedyś się przywitałam,ale jakoś nie wiedziałam jak zacząć. Ja was już trochę znam. No to po krótce o mnie. Mam na imię Marlena. Mam 31 lat, mieszkam na Śląsku. Jestem w drugiej ciąży. Mój pierworodny ma już 9 lat. Termin z Om 23 czerwca. Wczoraj byłam...

Witam. Mam na imię Marlena. Mieszkam na Śląsku. Mam 31 lat, synka Adama 9 lat. Teraz maluszek też ma być czerwcowy. Termin 23 czerwca. Pozdrawiam.

Maść PureLan otrzymałam podczas prowadzenia pierwszej ciąży od lekarza prowadzącego. Dzięki niej przebrnęłam przez ciężkie początki karmienia piersią. Szybko przynosi ulgę i regeneruje skórę. Tym razem postanowiłam przetestować ją na synku atopku. Adaś ma problemy z suchymi kolanami i łokciami...

Z maścią PureLan spotkałam się już po porodzie pierwszego dziecka. Dość sporą wtedy próbkę wykorzystałam w najtrudniejszych momentach karmienia piersią. Natychmiastowo odczuwałam ulgę, maść pomogła przetrwać ból i pozwoliła na dalsze karmienie. Słyszałam także,że maść bardzo dobrze nawilża...

Sudocrem- to od jakiegoś czasu obowiązkowa pozycja na półce z kosmetykami. Po pierwsze towarzyszył mi na początku mojej drogi macierzyństwa. Dzięki nie mu moje dziecko nie wie co to odparzenia. Pomagał nam też na potóweczki. Potem na jakiś czas mniej go używałam. Gdy jednak mój synek stał się...

Sudocrem to od jakiegoś czasu obowiązkowy kosmetyk na mojej półce. Nie wyobrażam sobie ,że mogłoby go zabraknąć. Sprawdzał się przy pielęgnacji mojego synka, jak również na otarcia i zadrapania(które są częste przy ruchliwym przedszkolaku). Używam go na drobne wypryski i potówki u synka. Ma...

Hej! Mam nadzieje,że nas pamiętacie. U nas po staremu, mały chodzi do przedszkola i gdzieś od stycznia się zaklimatyzował. Byle tylko nie chorowaŁ-bo potem ciężko mu wrócić. Niestety od 2 miesięcy co pare dni chory. Anulaaa- u nas podobnie, mały już chętnie chodzi do przedszkola, ale nękają nas...

Hej! Ale ten czas leci , niedawno takie maluszki a wkrótce będziemy obchodzić 4 urodziny. A co tam u nas:) Ogólnie dobrze, mały chodzi do przedszkola, poprawił się w mówieniu, na początku września mało kto go zrozumiał a teraz potrafi niejednokrotnie wbić mnie w ziemie swoją wypowiedzią, choć...

A co córka myśli o szkole?Czy rozmawiałyście już o tym? Wiesz oprócz gotowości do obowiązków szkolnych , jest też gotowość emocjonalna. Czy córeczka radzi sobie w kontaktach z dziećmi, czy szkoła nie byłaby dla niej za dużym stresem? Czy konsultowałaś to z poradnią psychologiczno-pedagogiczną...

U nas niestety dni adaptacyjnych nie było. 3 września mam przyprowadzić małego . Chyba ja to gorzej przeżywam niż on sam. We wrześniu ma być piknik integracyjny z rodzicami, to jedyny moment gdy będę mogła zobaczyć małego jak sobie daje radę z dziećmi. Strasznie się obawiam tych pierwszych dni...