Wyniki

Nie jest już chyba taka nowa, czytałam że w Łodzi jest jakiś lekarz, który wykonuje ten szew i chyba laparaskopowo w Warszawie Ta metoda jest dla beznadziejnych przypadków ale dobrze ze jest, każdy zasługuje na szansę, powinna być szerzej dostępna, tylko właśnie ograniczenia wynikają z tego, że...

To prawda, jak się tu pojawiłam czytałam z zazdrością ale i nadzieja posty dziewczyn, które już kończyły, myślałam czy ja dotrwam i kiedy to będzie, obstawialam małe cele, najtrudniej było do 30 tyg, później czas biegł jakby szybciej.

U mnie też po dwóch poronieniach właśnie acard przed ciąża, heparyna od 5 tyg, kwas foliowy 5mg plus jego metylowane formy i jeszcze metylowane Wit b comolex (oraz inne leki, ale z uwagi dodatkowe problemy) i finiszuje, także ten zestaw widać pomaga wielu kobietom.

Ja brałam provag on jest bez recepty i nie zaszkodzi, ale jak to jakaś infekcja to może trzeba by coś mocniejszego, tylko jak tu bez lekarza... Może zadzwoń do niego? Coś może poradzi albo receptę wystawi?

Szyjka chyba lubi być przewrotna, najpierw się skraca, rozwiera itp a jak kobieta dociągnie do bezpiecznego terminu i jest gotowa, to cisza... Ja mam dzisiaj 35+2, trochę mam nadzieję że zostało do porodu, ale już powoli zaczynam wracać do żywych, wczoraj farba na włosy, by wyglądać jak...

Nie Ty jedna tak liczysz, ja mam dzisiaj 35+1, ale mówię sobie ze jestem już na początku 36 tygodnia, ważne że dobrze robi na psychikę, lelarzami nie jesteśmy przecież 🤷‍♀️

Przy pessarze miałam i blokadę na wypróżnianie się i kilka niemiłych sytuacji, tak jakby pessar mi uciskał odbyt i wszystko się cofało, było ciężko. Zdecydowanie pod tym względem jest lepszy, przynajmniej dla mnie szew... Pessar nie spadnie ale opór jest w psychice duży

Możesz, to zależy od napięcia macicy, ja tak miałam i też panikowałam, w jednym miesiącu byłam u lekarza kilka razy bo myslama że się zsunal itp. To normalne, raz go czułam i normalnie dotyklam bardzo nisko, raz wysoko i nie mogłam sięgnąć, także spokojnie... Wiele razy pytałam o to lekarza

Na skurcze i bóle można brać nospe i magnez, luteinę to taka podstawa w przypadku takich dolegliwości, bo jak się rozkręca to w końcu doprowadza do porodu... Ja bym trochę ich cisnęła i nie dawała za wygraną...

Na infekcje to może antybiotyk by się przydał i pożądane usg, nie może znaleźć szyjki? Wypadałoby to zbadać na fotelu i usg przezpochwowym, wtedy będzie widać co się z nią dzieje...

Ja lubię jeszcze zamieć śnieżna 🤦‍♀️🤣

Znam ten ból, też to przechodziłam, teraz przeszło od momentu jak biorę leki na nadciśnienie, działają na mnie nasennie. Ja już zaczęłam puszczać sobie nawet biały szum, mój ulubiony to wodospad, czasem przy tym odlatywalam... Były noce ze Mały kotlowal się prawie całą noc, teraz wstaje na siku...

Myślę że trochę szczęścia trzeba trochę mieć w tym wszystkim, moim marzeniem był 34 tydz. Spełniło się.. Teraz jestem spokojniejsza, choć nie bez obaw. Moja droga do drugiego dziecka nie jest usłana różami. Z córką w ciąży nie miałam większy problemów, a później dwa poronienia, ta ciąża też od...

Pessar na 18mm, szybko się skracala, poleciała z 34mm w niecałe 1.5 miesiąca. A szew był dokładnie w 22+2 ale nie wiem ile miała wtedy szyjka, pęcherz uwypuklił się aż do samego pessar, mówili tylko że szyjki nie było prawie wcale. Później część zamknięta szwem miała ok. 9mm w porywach do...

Przy problemach z szyjka prawie zawsze coś kłuję, ciągnie, rozpiera, ja mam cały wachlarz dolegliwości... Mój lekarz też miał ogromne obawy czy donoszę chociaż do jakiegoś względnie bezpiecznego terminu, pessar się nie sprawdził, szew nie spowodował zamknięcia szyjki, w 23 tyg na kontroli po...

No i super a tak się bałaś... Najważniejsze że masz już to za sobą, raz jeszcze gratuluję 💞

@magdalelnka16 A w którym tygodniu dokładnie urodziłaś?

Gratulacje, głowa do góry, obudzi się chłopak to i będzie pokarm, może jeszcze nie przestawił się na inny tryb funkcjonowania. Powodzenia, teraz masz kolejne wyzwania przed sobą, najważniejsze że dotrwałas i jesteście cali i zdrowi...

Wychodzi na to że pomogło, chociaż lekarz zaleca jedynie oszczędzać ale wielkorkotnie mi mówił, że mam nie wychodzić. Nigdy wprost nie powiedział, żeby leżeć, lekarze odchodzą od tej praktyki, gdyż ponoć nie ma dowodów na to że to pomaga (poczytaj sobie mamaginekolog, ona też o tym pisze) ale...

no ja prawie cały czas czuje jakby dziecko mi miało wypaść, jedno to sflaczale mięśnie które nic nie trzymają, więc grawitacja robi swoje a drugie to lejek i wchodzący pęcherz płodowy... Ostatnio od około tygodni szyjka się zamknęła jakimś cudem, wydłużyła, lekarz mówi że,Pewnie zmieniły się...

No a Ty chodzisz prywatnie? Bo jeśli tak to bym chyba zmieniła lekarza. Większość ginekologów przyjmuje normalnie, tym bardziej jeśli coś się dzieje. Ja ze swoim widzę się co dwa tygodnie, fakt ciąża problemowa, ale przyjmuje też inne pacjentki np co 3-4 tyg. Zleca badania. Wizyta wygląda tak że...

Dasz radę, najgorsze są te tygodnie do 30 tyg, bo największe zagrożenie dla dziecka, później psychicznie już łatwiej i czas szybciej biegnie. Ja miałam szew w bardzo złej sytuacji zakladany dokładnie 22+2,dzisiaj na liczniku 34+1, bywało ciężko bo nie każda kontrola nisola za sobą dobre wieści...

Wiesz ja to rozumiem, ale zarazić możesz się i w innym miejscu. Też wolalabym uniknąć takiego miejsca, a nie może Cię lekarz prowadzący przyjąć? Bo jeśli leki nie pomogą to warto sprawdzić co się dzieje. Może nic wielkiego ale sama chyba tego nie ocenisz...

Jedź na IP

Ja mogę tylko poradzić abyś jak najwięcej odpoczywała... To naprawdę pomaga czy przy pessarze czy przy szwie. U mnie akurat pessar do końca się nie sprawdził, więc miałam szew, ale sama szyjke utrzymał. Także bądź dobrej myśli, Zośki są waleczne i uparte 💪

No kobiety czasami biorą nospe regularnie głównie jak mają skurcze non stop. Mój pozwolił tylko doraźnie, jak naprawdę coś się dzieje, powiedział mi, że wolałby aby jej na stałe nie brała 🤷‍♀️także miałam okresy ze brałam 3x80, czasami tylko na noc, a teraz odpukać nie muszę. Ja czytałam też o...

Ja dostawałam jeszcze nospe w zastrzykach, antybiotyk, i diphergan, magnez, wszytsko w zastrzykach lub w kroplówkach, plus leki na stałe przyjmowane. Tylko ja leżałam plackiem 3 pełne dni i niestety basen.

Ja na badania chodzę do synevo, jest informacja, że kobiety w ciąży poza kolejnością, szczególnie teraz w okresie koronawirusa. Jak miałam siłę stać i nie było problemów ciążowych to stałam, ale później grzecznie pytałam czy mogę skorzystać z pierwszeństwa, nikt nigdy nie odmówił, ale żeby tak...

Ehhh cóż można napisać, jak nie jest w danej sytuacji, przytulam i życzę siły i dobrych myśli...

O matko, to miałaś stresa😱zawał murowany... U mnie po zabiegu już było spokojnie, czasami napiął się brzuch ale bardzo delikatnie.