Wyniki

Lekarz powiedział dzisiaj ze to taki ciągły przeszywający brzucha ból. Jakby ktoś z całych sił kopnął w brzuch i nie puszcza…

Z ta ciąża pozamaciczna to ja już sama nie wiem na swoim przykładzie co o niej myslec…

u mnie jest właśnie ten problem ze nie widać na usg zadnego pęcherzyka

Ale lekarze twierdzą ze przy takiej hcg musi być widać już…

Ze przy tak dużych wartościach bthcg musi już gdzieś uwidocznić się pęcherzyk. Ale niestety wczoraj robili usg i dalej nigdzie nic nie widza. Każą leżeć i czekać. Jutro kolejne hcg i usg…

Wypatrzyli płyn wolny w miednicy mniejszej. Na laparo wyszło ze to nie krew a jakiś płyn przesiakowy…

Usg profilaktycznie 14.12 u jednego lekarza i konsultacja u drugiego 15.12. I 16.12 zdecydowali sprawdzic laparo…

15.12 na takiej wizycie zwykłej ginekolog rzekomo ujrzał CP w szpitalu niby przy jajniku tez widzieli ale podczas laparo nic nie było nigdzie…. I dalej nie ma a hcg urosło od 16.12 2100 do 18.12 - 5300

Cześć dziewczynki. Opowiem wam swoją historie i powiedzcie co myślicie. Otóż ostatnia miesiączka 16.11. Cykle 28 dni. Test sikany 14.12 mocne 2 kreski. 15.12 wizyta u ginekologa diagnoza - ciąża pozamaciczna. 16.12 zrobiona laparoskopia i okazało się ze nigdzie nie widać CP. Ale wartości bthcg...

Okres miałam 16.11. Z mężem przytulanki 29.11. Owulacja niestety nie mam pojęcia kiedy nigdy jakos za specjalnie jej nie czuje i nie monitoruje. Cykle regularne co28 dni… Mocne kreski na teście sikanym już 14.12

Leżę w tym łóżku i tak rozkminiam na wszystkie strony… I nasłuchuje czy coś zaboli… Zwariować idzie…

Prawdopodobieństwo wystąpienia ciazy bliźniaczej jest bardzo duze bo trochę ich w rodzinie jest i z mojej strony i z męża. Między innymi mój tato jest z bliźniaków. Prababcia miała bliźnięta 2x…

Chociaż od znajomej usłyszałam ze zapytała swojego giną i powiedział ze może to rzeczywiście ciąża bliźniacza i trzeba poczekac… Ale tak wysokie hcg nawet przy bliźniakach to chyba powinno już coś być widać w 4t5d. Ktoś ma jakieś doświadczenie z bliźniakami ?

Dziewczyny powiedzcie mi gdzie ta ciąża może się znajdować skoro na usg nie widać jej ani w jamie brzusznej ani w jajnikach ani w jajowodach i co najgorsze w macicy tez nie…. Bo ja już nie mam pomysłów😟

Na zainteresowanie i opiekę naprawdę nie można tu narzekać. Co chwile przychodzi położna pyta czy wszystko w porządku czy nic się nie dzieje.

Inflancka

Inflancka

😭😭😭

Chyba ze dostanę jakichś boli to od razu na stol… Dziewczyny jestem przerażona i załamana 😭

Jutro powtarzają bthcg i usg

Dzisiaj jest 4t5d wczoraj hcg 5300 😱

Dzisiaj usłyszałam ze jak dostanę silnych boli to znowu będą mnie operować.jutro znowu kontrolne hcg i jak nic nie znajda na usg a hcg dużo urośnie to nie wiem co dalej…. Odniosłam wrażenie ze oni czekają na to aż mnie chwyci jakiś ból a mnie nie boli kompletnie nic oprócz ciągnięcia w dziurkach...

Ro Robili i rzekomo widzieli CP przy prawym jajniku a w laparoskopię jej nie było jednak

Na usg niby widzieli CP w laparoskopii nie widzieli nic i na usg dzisiaj tez nie widza nic nigdzie.

No właśnie w tym laoaroskopie nic nie widzieli ani przy jajnikach ani w jajowodach. Dzisiaj zrobili bthcg i usg i chociaż wyszła tak wysoko to nigdzie nic nie widać patrzyli i patrzyli i nie wypatrzyli. A ja wynajduje milion chorób 😱

Żadnych boli żadnych plamien nic. A bthcg rośnie…

Lekarz skierował po usg. Widział płyn w miednicy mniejszej i przy prawym jajniku pęcherzyk ciążowy uwaga 25mm. A na laparoskopii nie było nic

jak pytam co dalej to odpowiadają ze trzeba obserwować. Ale ta bthcg rzeczywiście wysoka wartość ma jak na ostatnia miesiączkę 16.11

Leżę na tym szpitalnym łóżku i odchodzę od zmysłów. Mówią ze przy takiej bthcg powinien już być widoczny pęcherzyk a nie ma nic kompletnie.