Wyniki

Asiek888, mi diabetolog mówiła, że najlepiej jakbym miała cukry między 115-120 nie niższe i nie wyższe, takie cukry jak masz są super, więc się nie zamartwiaj :-) no i masz super, że możesz sobie podjadać słodycze i owoce :-) Cukrów w normie życzę :-)

Kochana, nie martw się na zapas, jeśli będziesz trzymała się diety ( a w razie czego jest jeszcze insulina) i trzymała cukry na wodzy, to nic złego się nie będzie działo, moje dzieciaki urodziły się zdrowe i zdrowo się chowają (a w drugiej ciąży byłam już na diecie i insulinie od 2 miesiąca...

Z mojego doświadczenia (przy obydwóch porodach cukrzyca): *Adaś urodził się 2 dni po terminie *Dawidek tydzień przed terminem więc tu reguły chyba nie ma, jak się zdecyduje to wyjdzie :D:D hehe ja też mierzyłam godzinę po posiłku, w szpitalu po urodzeniu przez 3 dni mierzyłam cukier 2 godziny...

Niby dla ciężarnych z cukrzycą inne, ale jak dla mnie to nie było wielkiej różnicy, biały chleb, rozgotowany ryż z sosem...no cóż...tak patrząc z perspektywy czasu, to pewnie bez swojej położnej też byłoby OK, bo teraz w Miejskim nie miałam, a jakoś poszło :-)

aniulllka byłam zadowolona, miałam swoją położną, bo trochę byłam spanikowana, oprócz cukrzycy miałam jeszcze nadciśnienie no i pierwszy poród :D:D ogólnie opieka poporodowa też OK, pani z poradni laktacyjnej bardzo pomocna :-) no ale co człowiek to inne odczucia :-) pozytywne myślenie to...

Kudi81 jak ja rodziłam w Bizielu to zachęcali mnie do chodzenia, piłki a KTG odłączali na ten czas, więc nie ma się co martwić chociaż dla mnie największą ulgą było leżenie (niestety miałam bóle krzyżowe ) no ale sama zobaczysz, może pójdzie szybko :D

:rofl2: nie wiem, czy jeszcze jest taka możliwość, ale była jak ja rodziłam w Bizielu to można było mieć swoją położną, mogę polecić z całego serca Małgorzatę Wachowiak :-) w Miejskim takiej możliwości nie ma. aniullka, lekarz przychodzi tylko jak coś się dzieje, a tak to położne się Tobą...

rodziłam naturalnie przy jednym i drugim, przy pierwszym, też kładłam się dwa dni przed terminem, no ale jak zaczęły się bóle, to Mężuś przyjechał i był razem ze mną, więc Twój na pewno też zdąży dojechać na czas :-) Trzymaj się cieplutko

Dziewczyny, ja w pierwszej i drugiej ciąży miałam cukrzycę i jechałam na insulinie, do poradni diabetologicznej chodziłam do Biziela, do doktor Sokup, super babka. Także nie ma co panikować, tylko trzymać się diety a jak będzie potrzebna insulina to też nie koniec świata:-) Pierwszy poród w...

Przy jednej i drugiej ciąży rodziłam naturalnie, cukrzyca nie jest chyba wskazaniem do CC, ja miałam jeszcze dodatkowo nadciśnienie indukowane ciążą i 10 cm mięśniaka (przy drugiej ciązy) i udało się naturalnie, poza tym to zawsze operacja, więc ja się nawet nie zastanawiałam na cesarką, chyba...

u nas bilans wygladał tak, że młody został zważony, zmierzony, lekarka zobaczyła jak chodzi, na misiu miał pokazać gdzie jest ucho i oko...ogólnie to kiepsko ta nasza służba zdrowia działa... no ale cóż...

Dziewczyny, mam pytanko jak wygląda bilans dwulatka w Niemczech, czy robione są maluchowi jakieś badania?? Pozdrawiam i czekam na informacje :-)

Ja rodziłam w Szpitalu miejskim 7 tygodni temu, nie mogę złego słowa powiedzieć, wszystko poszło sprawnie, sale porodowe jednoosobowe, opieka poporodowa też OK. Pozdrawiam :-)

Witaj, pierwszy raz rodziłam 2 lata temu w Bizielu ( bo tylko tam mogłam z cukrzycą ciążową) drugi raz ( 4 tygodnie temu) w Szpitalu Miejskim. Moim lekarzem prowadzącym w pierwszej i drugiej ciąży był doktor Skórczewski ( pracuje w Miejskim), dlatego też tym razem korzystając z okazji, że z...

Insulina to na prawdę nic strasznego, w drugiej ciąży zaczęłam się kłuć od 2 miesiąca, więc głowa do góry, idź do diabetologa i powiedz mu o tym jak się czujesz, bez sensu jest się stresować "ograniczać" i czuć się głodna, żeby nie wprowadzać insuliny, na pewno coś Ci doradzi. Ja miałam super...

Nie w czasie porodu i już po nim nie brałam insuliny, tylko mierzyłam cukry 2 godziny po posiłku. Insulinę mi wprowadzono bo cukry mialam różne max. 160, ale miałam porównanie bo jedząc podobne rzeczy codziennie cukry i tak rosły. W pierwszej ciąży, cukry przed porodem trochę się uspokoiły...

ViolaPop ja będąc w drugiej ciąży ( niedawno urodziłam 02 marca) brałam insulinę Humalog na dzień, i długo działającą na noc.

Dziewczyny, muszę się pochwalić, że nasz mały Dawidek zrobił nam niespodziankę i 02 marca postanowił wyjść z brzucha i jest już z nami :-) od wczoraj jesteśmy już w domu i próbuję jakoś ogarnąć to wszystko, na razie ciężko, no ale mam nadzieję, że się jakoś zorganizujemy.

AgnieszkaJ wiem, że Adasie są fajne :-) nasz teraz zaczyna fazę buntu i ja czasami wymiękam :D

... szczerze to chciałabym, żeby Dawido już wyszedł :D, czuję się jak słonica :D hehe poza tym mogłabym w końcu zjeść co nieco :-)

...jeśli mogę coś podpowiedzieć, to przy niedocukrzeniu u mnie najszybciej podnosi mi cukier woda z sokiem, albo sam sok.

ViolaPop głowa do góry, insulina to nic strasznego, miałam w pierwszej ciąży i teraz też mam, niestety już od 10 tygodnia ciąży w dużo większych dawkach, ważne, żeby cukry w ryzach trzymać :-) Pozdrawiam :-)

Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać, od dłuższego czasu podpatruję Wasze pogaduchy i w końcu dołączam :-) Aga, mama 2 letniego Adasia i już wkrótce Dawidka ( termin na 8 marca ).

Anika73, a pamiętasz może jakie tabletki na nadciśnienie przyjmowałaś??

Moje drogie Mamusie z zagranicy, jestem ciekawa czy, któraś z Was miała w ciąży nadciśnienie lub cukrzycę i jak ona jest leczona?? Niestety ja mam jedno i drugie i jestem ciekawa. Pozdrawiam

Iga73 ja w pierwszej ciąży, też długo musiałam się naszukać, aż w końcu znalazłam pieczywo, które nie podnosiło mi cukru - chleb razowy z piekarni ROBAK kupuję w Netto, wiem, że u każdego jest inaczej no ale może Tobie też podpasuje, bo na Wasie długo nie ujedziesz. Co do nabiału to zarówno w...

...głowa do góry, wstrzyknij sobie więcej insuliny i problem z głowy bo jeść musisz oczywiście zgodnie z zaleceniami :D ja na szczęście na kolację, nie muszę wstrzykiwać insuliny...chociaż coś.

lwiczka82 tak, jak powiedziała endzii, nie ma problemu z tym, żeby Twój mężczyzna był przy Was :-) jeśli się odważy może nawet przeciąć pępowinę. Szczęśliwego rozwiązania życzę :-)

endzii serdeczne gratulacje!!! maleństwo w końcu jest już po drugiej stronie brzuszka :-) trzymajcie się cieplutko :-)

No mi w aptece powiedziano, że recepty nie zrealizują bo krople wycofano i tyle :-/