Wyniki

Czesc kochane :) My po wizycie w por.laktacyjnej. Powoli odchodzimy od mm, baaardzo powoli,bo zabieramy 30ml dziennie,celem jest sam cycek,o ile Zos na to pojdzie ;)no i okazalo sie,ze tak mnie naciagala na ssanie,ze w tydzien przybrala 450g,wiec mnie nabierala,ze sie piersia nie najada, a bylo...

Bobo, miala kolke i darla sie na caly blok. My po spacerku, pogoda u mnie cudna, ale parno,wiec pewnie bedzie burza. Obiad mamy zjedzony, moje babeczki sie lulaja, a ja mam wolne rece i ide spac

bietek, słyszałaś, że jednak nie zagracie z Barcą?

aga może placki z piersi kurczaka i pieczarek z sosem? pyszne są, na pewno dzieciaki się zakochają :) http://restauracjadomowa.blox.pl/2011/08/Placki-z-kurczakiem-i-pieczarkami.html ja do tego dodaję sos: 2 łyżki majonezu, 2 łyżki ketchupu, 2 łyżki śmietany, 2 ząbki czosnku

hej kochane, u mnie słońce, ale pewnie nie będzie długo. pogoda w tym roku załamuje, boje się, że będzie takie lato jak dwa lata temu - 15 stopni i deszcze. czekam na mamę, Zosia śpi po ciężkiej nocy. smerfie, powodzenia! będę do Was zaglądać, jak mi moje babeczki (mama i Zosia) dadzą trochę...

Kochane, ja na szybko. Dzisiaj dzien z m, bylismy nad zalewem cala rodzinka, potem obiad, lenistwo,a zaraz flm. Od jutra bedzie moja mama, wiec moze byc mnie malo. Krysiu, sto lat dla corci,zaraz bede na torciku ;)

Bietka, pewnie, chetnie zrobie tesciowej wyklad ;) swojej nie mam jaj, to na Twojej sobie odbije ;) swoja tylko opieprzylam za seplenienie do Zosi wrrrr ;) Zamknelam sie w lazience, klade szampon koloryzujacy, maseczke itp. niech m sobie,radzi ;) Bietka, wiem :) dlugo czekalismy z m na ten...

a no i ciągle mamy sondę, nie butelkę, więc jest z tym trochę pieprzenia..

Aga, to jest zawiły temat. Mamy takie zalecenia: co 2,5 h karmienie. Najpierw pierś - najada się ile sama chce, potem mm 60ml. W ciągu dnia 3 razy praca z laktatorem i przy kolejnym karmieniu to mleko plus uzupełnienie mm. Prowadzimy taką tabelkę, ile ssała z łykaniem, ile ml mojego mleka, ile...

Bobo no wlasnie mowili nam,ze jak zacznie sie najadac cycem,to sie zwiekszy ilosc kup. Ale nie spodziewalam sie,ze az tak Aga, zbankrutuje na pampersach :) Bobo,hmmm salatka grecka?:)

Aga my mamy zakaz smoka z por.laktacyjnej, poza tym ja nie chce dawac dziecku smoka Dziewczyny Zosia robi juz 3 kupe od rana. Normalny kolor i konsystencja,ale martwie sie,ze to za duzo

Bobo, nie uzywa i mam nadzieje,ze tak zostanie. U mnie tez paskudnie, a to juz czerwiec :(

melduję się i ja :) dzisiaj sprzątanie, wieczorem przychodzi pierwszy gość do Zosi. Mam nadzieję, że nie dostanie nic różowego ;) miłego dnia dziewczynki! p.s. bietka, żóltaczka szybko zeszła w domu, nie ma już dawno po niej śladu. a ja czuję się dobrze, nie szaleję przy porządkach tylko...

dzięki evel :*** wpadaj częściej jak Ci się uda :) dziewczyny, Bietka ma rację, ciężko mi zaglądać, bo jestem teraz ja krowa dojna ;) teraz idę spać, bo o 1 pobudka. dobranoc wszystkim, to mówiłam ja (fotka poniżej)

Bietka, kontrolne zalecenie ze szpitala Ja dzisiaj kucharze, piore itp, ale mi tego brakowalo ;)

Nie ma Bobo tylko chcemu kupic,zeby miec Aga, buzka dla Kubunia :)

Dziewczyny nie mam jak czytać na bieżąco, ale każde mamusi baaaaardzo gratuluję i życzę zdrowia dla Maluszków!

dzień dobry :) witam się pierwsza. u nas dzisiaj wyprawa na pobranie krwi Zosieńki, jak ja tego nie lubię :( kochane moje, jaki sprzęt do odciągania katarku polecacie? miłego dnia wszystkim!

Uuuu nie zalowalabym kasy na bielizne przed wizyta ;)

Kochane, ja nie oceniam sie surowo, ale widok w lustrze mnie nie cieszy ;)

Ej czemu foch? My ze mnie sie smiejemy, nie z Ciebie :)

ale mamy polewę z m dzięki Tobie :)))))) you made my day :D

bietka ślepaku, to jest spódniczka :)

moje były jak sok marchewkowy, no ale ja krwawiłam i dlatego pojechałam na ip laski, ja też przechodzę na dietę. co prawda zostalo mi 4 kg do wagi sprzed ciąży, ale jak m robi mi zdjęcia to wszędzie mam brodę jak ryszard kalisz. do tego nie mieszczę się w żadne ciuchy, mam jakieś większe bary...

no nie wierzyłam :) zresztą w szpitalu też się nie popisałam - poszłam do położnej, zalałam korytarz i mówię do niej, że coś ze mnie leci, ale nie wiem co to. ta spojrzała na podłogę i mówi z uśmiechem "na mój gust to płyn owodniowy", a ja zdziwiona "naprawdę???" (kałuża jak po ulewie, a ja...

no jak sobie pomyślę, że myślałam, że nie zauważę odejścia wód, to mi się śmiać chce z samej siebie ;) chyba tego uczucia nigdy nie zapomnę. i ten pierwszy krzyk Zosi, ehhhhhhhh :)

bietka nooo, dopiero przy Małej czas leci, a wcześniej tak się ciągnął no to miałaś przygodę ;) kochane, wrzucam coś na g :)

u nas było piękne słońce i byliśmy na krótkim spacerku, super tak ruszyć się z domu po tylu miesiącach :) mało jestem kochane, bo m w domu to razem leniu****emy i zajmujemy się Zosią

dzień dobry :) bobo, moim zdaniem ma bardzo tanio, tyle pracy a kolczyki 10 zł??? szok! bietka, ale musiałaś być śliczna w tym :) a chłopcy też się przebierają w krakowskie stroje? aga, miłego obiadku :) u nas dzisiaj ktoś zaczarował Zosię, grzecznie śpi, ładnie zjada, nie marudzi do cyca...

krysiu, ale Wy ja chcieliscie oddac?