Wyniki

to zamiast wróżki może być św. Mikołaj:-), lub ktokolwiek...u kogo mała może mieć jakiś dziecięcy autorytet, np.jakaś postać z ulubionej bajki, byle poskutkowało... ad.1 Ja też tak miałam. Jak już czas znalazłam na klikanie to mi bb wyłączyli:sorry2:, trochę się powściekałam i poszłam...

właśnie mi się przypomniało jak w programie o Super Niania, Niania z małą dziewczynką wysłały smoczka do smoczkowej wróżki a w zamian "przyszła" paczka z prezentem...

ok, postaram się dużo nie pisać:-):-) a może spróbuj za smoczka coś małej dać, kupić, ect...coś co odwróci uwagę od smoczka, a jednocześnie będzie miała do przytulania do spania...??? Ponoć z dziećmi tak trzeba, coś zabierasz to dajesz coś innego w zamian...ja tak pożegnałam butelki z...

Cześć poznanianki! Oj, nie nadążam teraz za Wami...:-) Dzięki za życzenia zdrówka. Oj przyda się :tak:zwłaszcza, że mam dosyć chorowania a jeszcze dzieciaki są podejrzane...:angry::baffled: Kubala, masz rację, obijałam się:-p, bo trzęsąca się, nie byłam w stanie nic robić...tylko dzieciom jeść...

cześć lasie. Dopadło mnie paskudne zaplenie oskrzeli. Męczy mnie drugi tydzień, biorę już drugi rodzaj antybiotyku i nie czuję sie wcale zdrowa. Ale najgorsze z lekarstw już odstawiłam więc funkcjonuję. ( jak któraś brała w ciąży fenoterol to wie, jak się czułam, bo w składzie wziewnego leku...

cześć lasie. Dopadło mnie paskudne zaplenie oskrzeli. Męczy mnie drugi tydzień, biorę już drugi rodzaj antybiotyku i nie czuję sie wcale zdrowa. Ale najgorsze z lekarstw już odstawiłam więc funkcjonuję. ( jak któraś brała w ciąży fenoterol to wie, jak się czułam, bo w składzie wziewnego leku...

hejka! Ja już drugi tydzień mam ośmiolataka na wakacjach...sajgon...troje dzieci to trochę za dużo...ale daję rady...tylko do Was kuknąć nie mam czasu :-( Pozdrawiam

byliśmy troszkę później...:-( Aaaaaaaaaaaa i dzięki Ci bardzo...wiesz za co... U mnie jeszcze tydzień na wakacjach jest siostrzeniec Wtka, więc trochę mam sajgon w chacie...Ale potem możemy się spotkać...jak wyzdrowiejemy :wściekła/y::-(:eek: W końcu jest czym oddychać, ale mogłoby mocniej...

A my dzisiaj na Malcie ujeżdżaliśmy saneczki.:-)

Witam i zapraszam!!!

dziewczyny, macie rację we wszystkim czym piszecie:tak::tak: ja o sytuacjach z błędami, krzykiem czy tam innym, pisałam z doświadczenia z innych watków, gdzie niektórzy moderatorzy poprotu przesadzają.Robią z igły widły. To było generalnie o innych i o mnie i o moim sposobie moderowania. Nie o...

tak, masz rację co do pilnowania... Ale ja nie jestem moderatorem strażnikiem:-) Sama robię błędy ortograficzne:-p, to dlaczego mam ścigać innych, Zdaży się, ze nie tam gdzie trzeba wkleję zdjęcie czy coś napiszę i drugi moderator nie robi "krzyku". Jak coś trzeba usunąć, poprawić to robię to...

hehehehe :-) :-) doooobry ten pomidor. Cwana mała!!! Zobaczyłam, ze jest wpis na tym watku i od razu przypomniała mi sie akcja sprzed kilku dni. Młody jeździ swoim jeepem po podwórku i nagle mówi: mamo, choć siadaj, przewiozę cię. Ja na to, ze zaciężka jestem. A Łuki: he he he ciężki dupa...

eeeeeeeee, to ja jestem bałaganiara...;-) i dla mnie zasady są po to, zeby je łamać...;-) nie bądźmy w sztywnych kołnierzykach! :-)

Fajne te Wasze dzieciaczki. :-)

domyślam się, ze poprostu na inne watki nie masz czsu i tu wkleiłaś. dlaczego?? ad.1 może być:-) ad.2 może być, a kto będzie to mi obojętnie. dzięki, przyda się...ale bardziej chyba chcę cierpliwości bo już odlatuję...zwłaszcza, że trzeci dzień jestem z nimi sama...wrrrr.... ad.1 łóżeczko...

A moje potworki na antybiotyku :-(:baffled::crazy::-(:baffled::crazy: Wróciłam właśnie od lekarza i pierwszą dawkę zaaplikowałam. Gaba wieczorem i w nocy tak dała czadu z kaszlem, myślałam, że się udusi a rano młody zaczął...No, nic, teraz będzie już spokój... Ja dawałam na bolesne ząbkowanie...

A moje potworki na antybiotyku:-(:-(:-(:baffled::baffled::baffled::-(:crazy:

cześć! U mnie dzieci chore/przeziębione, mąż wyjechał na cały tydzień i tak jakoś mi :baffled::nerd::-( Na weekend byli goście a w czwartek i w niedzielę przyjeżdżają kolejni. Wiecie, wakacje/urlop na wsi...a ja na swoje wakację muszę jeszcze poczekać...mam nadzieję, ze uda nam się gdzieś...

nie tyle od dzieci ile od obowiązków domowych. Przez chwilę chciałabym przestać być kurą domową...:-) A tak w ogóle CZEŚĆ !!! Pogoda zajefajna a moje dzieci chore/przeziębione. Gaba zdążyła złapać z przedszkola na zakończenie jakiegoś bakcyla.:baffled: I teraz zamaiast bawić się w basenie...

1. Nie żartuj!!! 2. Wakacjują się ze mną...:-);-)

taka mamo, gratulacje!!! I dla rodziców i dla wspaniałej wzorowej córeczki... Ciekawa jestem jak będą uczyły się w przyszłości moje czorty????

Ale sobie pokimałam z młodym...położyłam się z nim, aby za bardzo się nierozpraszał i pierwsza odleciałam...20 minut kimanka dobrze mi zrobiło po nieprzespanej nocce. Zaraz musze go już budzić, bo po Gabrychę lecimy... Gaba dziś ostatni dzień w przedszkolu. Wczoraj miała zakończenie i ma teraz...

hejka. Jeszcze półtorej godziny temu było pikne słoneczko i cieplutko a tu buuuuu.... Raczę się kaffką bo na oczy ledwo patrzę. Tak to jest jak chłopina wyjeżdża z domu a ja po nocach nie śpię...A i ciśnienie robi swoje... Gosia proponuję redbula:tak::-);-) Kubala a z tą T, to już z miesiąc...

hej! Agata, przedszkole pracuje w wakacje. Ale skoro ja siedzę w domku to po co mam posyłać dziecko? A poza tym jak jest ładna pogoda to szkoda, zeby siedziała "w murach", kiedy na podwórku może cały dzień...A poza tym są oddziały łączone, czyli zbieranina różnych dzieci. A co najlepsze, wczoraj...

Trzyma się kochana, dużo sił i spokoju życzę. Dla Oliśka pomyślności i zdrówka!!!!! Niech już będzie wszystko dobrze!!!

cześć laseczki. Widzę, ze nowe porządki zapanowały na Poznaniu! I dobrze...niech się dzieje... Qrczę, czytam na bieżąco co piszecie ale jakoś weny brak na pisanie. Czy ja mogę też dołączyć do fanklubu nienawidzących T??? Moja ostatnio tak przegieła, ze mam ją z głowy na kilka ładnych miesięcy...

Witam nową mamusię!!!

hej laseczki. Zdrówka dla chorowitek a ciężarówkom dużo sił!!!! U nas pomalutku... Dzis Gaba miała oficjalne zakończenie przedszkola. Jeszcze jutro idzie i byle do września...wytrzymać a potem we dwójkę będą chodzić. Tylko muszę im teraz powymyślać zajęcia, aby się nie nudzili, jak pogody...

No to małe faux pas:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Znowu przegapiłyśmy sporo imprezek. Aż wstyd. My, które już tyle lat jesteśmy tutaj razem... Chciałabym złożyć zaległe życzenia wszystkim solenizantom( Majeczce, Marzenom,Milenie, Magdzie,Joannie) i jubilatom (Joannie, Domiceli...