Wyniki

Kochana, dziewczyny w moim wieku dostają wyniki 1:30. Inaczej mówiąc ja nie muszę badań robić żeby wiedzieć że ryzyko u mnie jest olbrzymie. Twój wynik jest na granicy podwyższonego, więc rób spokojnie dalszą diagnostykę. Te wyniki to tylko określenie ryzyka a nie faktyczna ocena zdrowia...

No ładnie. Chyba bym się poskarżyła komu trzeba...

Oj ja tak mam. Nie czuje mdłości ale na żołądku po jedzeniu czuje taki beton. Nawet po małej porcji. Z emocjami też jest różnie. Od euforii po dołek i to tak na zmianę w ciągu dnia. Ale jestem na zwolnieniu i czasem ciężko coś wymyślić żeby głowę zająć🙄

A ja właśnie zrobiłam kurczaka po toskańsku, z suszonymi pomidorami i szpinakiem🤤, a teraz zbieram się na drzemeczkę😴 trzeba brzucho rozprostować 😉

To już niedlugo. Czas szybko zleci😊 Ja też jestem bezobjawową. Czasem tylko brzuch ciągnie i pobolewa, tak raz na parę dni, a tak to Zero objawów. Może dzieciaki nie chcą byśmy tak ciągle skupiały na nich uwagę, żeby mogły spokojne rosnąć. Mam taką szaloną koleżankę i ona uważa że nadmierne...

Chwilkę mnie nie było a tu znów tyle się działo. Przykro bardzo że jedna z Nas teraz cierpi.😪 Ja byłam dziś u endokrynologa. Wyniki mam dobre ale mam zmienione dawkowanie leków. Co do dolegliwosci sercowych, to ja mam zdiagnozowane wypadanie płatka zastawki i tendencje do tachykardii więc będę...

Doczytałam ostatnie posty i widzę że region nadmorski najbardziej sprzyja polskiej demografii😁 Nie inaczej było u mnie. Zaparcia i wzdęcia to też znany mi temat, choć od tygodnia jakby mniej męczy. Najgorzej nad ranem ..brzuch jak balon i tkliwy jak po operacji jakiejś, ale to mija. Rano po nocy...

Jejku, to ja raczkuje, kończę 9 tydzień😊

A ja właśnie oczy otworzyłam...lodów mi się chce z bananem, bitą śmietaną i czekoladą🤭

Pojęcia nie mam...ale to może być zmyłka. Mój bratanek miał być Karoliną. Dopiero po porodzie okazało się że to chlopak, tak się ukrywał 😃

🧐coś tam widzę między nóżkami😅

Ja też mam wyliczony taki termin🤗

12.10😉

Śniło wam się coś dziwnego? Mnie sue śniło że mam już całkiem spory brzuch...to chyba dobra wróżba😄 ale mój partner coś mamrotał przez sen, cmokał...budzę go i pytam co jest...a on mi n to że jelonek kopytkami gres w przedpokoju niszczy🤣🤣🤣

Tylko duphaston i acard, witaminy dla ciężarnych. Pierwsze wyniki mam super i niczego więcej nie dostałam. No i mam się cieszyć ciążą i przestac zamartwiać...zalecenie lekarza!😃

Ja też czekam na pierwsze, od bardzo wielu lat. Każda zima kiedyś musi minąć🤗😄

Bardzo dziękuje🤗 oby te miesiące minęły w spokoju. Któraś z pan też oczekuje, czy tu już same mamy?😊

I ja też😉

A mi teściowa sok z buraka zakisiła i właśnie popijam...no pycha w punkt. A na obiadek kalafior z tartą bułeczką na maselku i jajo sadzone🤪

Czarne oliwki...nosem mogę wciągać🤤🤤🤤

Czasem trzeba na ostro. Kiedyś pojechałam z moim malutkim bratankiem na wizytę do laryngologa bo mu ciągle ropa z uszek leciała, a brat z bratowa akurat nie mogli. Dr oskarżyła moja rodzinę o zaniedbanie dziecka. Jakbym strzał w głowę dostała. To my jeździmy, urlopy bierzemy, dziadkowie co...

Jestem po wizycie😊 taka szczęśliwa ze wszystko jest ok. Ciąża się rozwija, to 9 tydzień. 2 cm Szczęścia. Pomalutku zaczynam wierzyć że to się może udać. Od razu wzięłam L4. Nie chcę się stresować. A nawiązując do wpisu powyżej, to mimo mojego wieku, z obecnym partnerem zaszłam w ciążę przy...

Ja bym powiedziała że byłam na pierwszej prywatnie, bo akurat na szybko był termin i że chce kontynuować prowadzenie na NFZ bo mam taką sytuację życiową i prawo do wizyt z ubezpieczenia. Jak będzie się fochal to powiedz ze sobie na komentarze niczym nie zasłużyłaś i żeby ograniczył się w...

Jasne że trzymamy kciuki🤗 a jeśli chodzi o badanie gin, to moja do prenatalnych robi mi tylko usg. Nawet tętna płodu nie mierzy ...może za dwa tygodnie to zrobi, bo to będzie 11 tydzień rozpoczęty...bardzo jest ostrożna

Moja ciąża to pamiątka z wakacji w Kołobrzegu😉. Po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Z poprzednim partnerem nie udało mi się przez 12 lat, choć byłam młodsza, zdrowsza...teoretycznie 😊 po tylu latach i tak nie wierzyłam że się uda więc nie było stresu😉 Przez tydzień jęczałam że to zaburzenia...

Ja jednak liczę, że nie wpiszę się w statystyki..a raczej że wpiszę się w te ich pozytywną część🙃

Ja mam 43 lata i trochę mniej entuzjazmu. Zdaję sobie sprawę z ryzyka. Ale wynik niczego nie zmieni, a dobrze jest wiedzieć co w trawie piszczy. Będzie czas na odpowiednie przygotowania💪

Ja mam 12.10🙈 szybko zleci.

To przykre. Aż mi głupio ze narzekałam na brak mdłości.

I u mnie też dobrze. Nie wiem jakie jest tętno, bo moja gin nie mierzy tak wcześnie, ale Pociacha ma już 1.94cm i leci zgodnie z kalendarzem, więc ❤ musi mieć jak dzwon. Termin na 24.04.22r.🤩 Jednak da się "bezobjawowo"🤣