Wyniki

to ostatnie zdanie mocne, ale o to chodziło, dzięki 👍

Chyba właśnie takiego kopa potrzebowałam 👍 Dzięki!

Może właśnie skomentuj. Jestem ciekawa Twojego zdania na ten temat i jak możesz to określ czy kiedyś paliłaś.

pójdź na ten tydzień od lekarza pierwszego kontaktu, a później od ginekologa

a prywatnie jakiś lekarz Ci nie wystawi? Ja dostałam dziś od lekarza NFZ zwolnienie na 2 tygodnie na razie i wizyta 21 września. Ale może dlatego, że byłam na zwolnieniu przez szefową i stres związany z pracą i po prostu stwierdziła, że mi przedłuży

Dzięki 😊 postaram się już od jutra nie palić w ogóle, zobaczymy jak mi się uda 😁

To Ty masz czuć się dobrze i komfortowo i jak potrzebujesz zwolnienia i wiesz o tym, że będzie ciężko w pracy to masz prawo do L4

może jednak nie mam tak bardzo słabej "silnej woli" jak myślę 😁 to może tym bardziej mi się uda rzucić to w cholerę. Dzięki!

Także trzymam kciuki za Ciebie, żeby też Ci się udało rzucić. Tak myślę, że może jak zobaczę zarodek i serduszko to rzucę całkiem. Wiem, że to takie odkładanie rzucenia może być, ale może wtedy będzie też inne myślenie.

ale stoimy na podwórku w odległości ok metra, on na schodkach ja przed schodkami i nie leci na mnie dym (bo nienawidzę tego, nawet jak sama palę i ktoś na mnie dmuchnie to mnie to wkurza )

Wiesz co do czasu ciąży paliłam Winstony niebieskie, także też nie takie mocne. Teraz palę Westy lihgty (srebrne) i staram się właśnie palić te 3-5 na dzień, ale to też czasami bardziej trzymam tego papierosa niż palę, albo nie wypalam całego. Zauważyłam, że mi brakuje tego wychodzenia przed dom...

nie, pierwsze

przed ciążą paliłam paczkę. Czasami, ale rzadko zdarzało się 1.5 paczki. Teraz jak tylko zrobiłam test to palę 3-5 papierosy na dzień

ja palę kilka lat i właśnie mam efekt odstawienia, że chce mi się po prostu płakać jak tłumacze sobie, że robię to dla dziecka, ale nie mogę i muszę zapalić, bo cała drżę w środku

ja jestem na zwolnieniu od sierpnia także po prostu kontynuuję zwolnienie tyle, że dziś mi ginekolog wystawiła już ciążowe, co mnie trochę zdziwiło, bo na USG tylko pęcherzyk mam widoczny.

Bo napompował Cię jakieś kilka tygodni temu 😆😁

Mi ginekolog powiedziała, że to jest wymysł pacjentek palących, że niby od razu nie można rzucić.. Ja właśnie też jestem na siebie bardzo zła za to, że czasem zdarzy mi się zapalić. Jak mi się chce to staram zająć się czymś żeby zapomnieć o tym, ale nie zawsze mi się to udaje i dalej te 3...

o to ja za to latam z 3-4 razy na dzień 😆 to właśnie pokazuje jak każda z nas inaczej to przechodzi

jak tak czytam o waszej przeszłości związanej z ciążą, o tych wszystkich stratach to jest mi bardzo przykro i bardziej się boję o siebie, bo jak widać bardzo dużo kobiet przez to przechodziło.. a ja niedoświadczona, pierwsza ciąża, bez wcześniejszych jakichkolwiek problemów.. przede wszystkim...

szczerze to ja też, ale jak jeszcze coś zjem to już w ogóle 😅

ja właśnie mam tak, że jak tylko się dowiedziałam, że udało się to jak paliłam paczkę dziennie to udawało mi się palić 3-5, ale mam wrażenie, że bardzo mnie ciągnie. Ale co najgorsze mam wyrzuty sumienia niesamowite jak wezmę chociaż bucha, ale jak długo nie palę to aż cała się trzęsę i czuję...

to, że masz brzuch spuchnięty/wzdęty to normalne

Ja mam takie pytanie czy paliłyście przed ciążą czy może nadal palicie? Jak sobie z tym radziłyście/radzicie?

ja odstawiłam leki na insulinooporność, bo okazało się, że jednak jej nie mam, a w ciąży nie są one wskazane, a dzięki tym lekom miałam stałą wagę, a tak to miałam niesamowitą huśtawkę wagową i właśnie po odstawieniu tych leków w lipcu to od tamtej pory +7kg w tym ok 3kg przez ostatni miesiąc...

Idę jutro na betę, żeby zobaczyć czy przyrost jest prawidłowy. Trzymajcie kciuki 😊

Kochana wiem, że Ci ciężko, ale staraj się nie stresować, nie denerwować, bo działa to na niekorzyść i na Twoje zdrowie bardzo negatywnie ❤️

ja byłam 1 października na becie to też poprosiła mnie o nr telefonu, zapytała czy chce dostać wiadomość o wynikach i dostałam smsa, że wyniki już są, a wcześniej mimo to, że podawałam numer nie dostawałam smsa

mój pierwszy test też tak wyglądał, że tylko w dobrym świetle widziałam tą drugą kreskę. Zrobiłam test za dwa dni rano i była już dużo bardziej widoczna

Dziewczyny, ja dziś byłam na szybkiej wizycie. Doktor dała mi skierowanie na badania, zwolnienie ze względu na pie*dolniętą szefową, zbadała mnie, od razu wyczuła, że macicę mam powiększoną, typowo ciążową jak to określiła. Ale dowiem się za jakieś dwa tygodnie (wtedy zrobię USG) w którym...

u mnie też tylko te objawy