Wyniki

tak jak mowisz :)

baaaardzo [emoji7][emoji7][emoji7] niech beda mdlosci zawroty wszytsko mi juz jedno [emoji28] byle moja kruszyna nie chciala sie ewakulowac [emoji1]

ja kolejna wizyta za 2 tyg [emoji2356]

narzeczony przyniosl mi musli z jogurtem wzielam lyzeczke i malo nie zwymiotowalam na lozko [emoji23][emoji23][emoji23] boziu ochyda ze hej.... nigdy nie mialam az odruchu wymiotnego chyba moja dzidzia jednak sie trzyma [emoji110][emoji110] 3 dni zleca szybciutko :)

bylam w wc w nocy czysto teraz tez. nie mam zadnych boli ani skurczy takze mam nadzieje ze wszystko bedzie oki [emoji6] trzymam kciuki za wizyty [emoji173][emoji110]

Boje sie isc do lazienki [emoji24]

trzymam kciuki [emoji110][emoji110]

myslalam ze tylko mi nie smakuje luteina [emoji23] straszne okropnienstwo....

nic nie boli.. duzo tego plamienia mialas?? cz tylko troszeczke

[emoji106][emoji106]

krwawienie jej sie nie podobalo na usg widoczny pwcherzyk ciazowy ale wygladajacy na 6tydzien w om 7+4 serduszka brak kazala brac leteine 2x2 pod jezyk i 1x2 duphaston i za 2 tyg do kontroli chyba ze pojawia sie silne bole lub krwotok to wtedy na IP. dodala ze ze strony macucy mimo krwawienia...

a na wizycie bylas? berzesz progesteron w jakiejs formie?? nie chce cie straszyc ale jak nic nie bierzesz a wyniki slabe lepiej dmuchac na zimne...

jeszcze sie denerwuje bo nie wiem co z firma... moj narzeczony sam tego nie ogarnie.. on pracuje na etacie a po pracy robi jeszcze firmowe rzeczy... jak weszlam do biura dzisiaj i zobaczylam sterte dokumentow to masakra... musze jakos na lezaco cos poogarniac na lapku.. bo faceta zajade...

no to musze czekac i tak nie moge nic innego robic to poczekam.... od tego lezenia dostane swira...

wiadomo i kazdy ma prawo do slabosci i trzeba o tym pamietac nie moza dusic wszytskiego ja wczoraj jak zaczelo sie to plamienie to jak narzeczony wchodzil to kawaly mu opowiadalam smialam sie i zartowalam ale jak tylko wyszedl z sypialni to sie rozklejalam patrzylam w sufit i mialam miliony...

zazdroszcze tych blizniąt ;) [emoji7][emoji7]

ja 1.10 dostalam (miesiaczke( lub krwawienie poronienie jak kto woli i trwalo 10 dni.. pozniej jeden raz przytulanko od razu po i benc.... ale nie pamietam dokladnie kiedy sie kochalismy... nie wiem tez kiedy doszlo do zaplodnienia... ale wydaje mi sie ze troche za mloda wyszla ta ciaza na...

moze nie wcale zludzen [emoji110][emoji110] skoro nie ma krwawienia moze lekarz byl nie dokladny moze ciaza byla mlodsza kochana [emoji847] ale widze ze ty to wszystko lepiej znosisz ode mnie ja przezywam ze szook ale juz ci mowilam ze jestes twrda babka i sie nie mylilam [emoji122][emoji122]

we wszytsko jestem wstanie uwierzyc tylko dlaczego to krwawienie... gdyby nie to to pewnie dzisiaj bym sie cieszyla jak dziecko ze zobaczylam moje malenstwo a ze za 2 tyg pewnie uslysze serduszko ale teraz nie wiem czy nie dochodzi do poronienia czy ciaza sie nie zatrzymala juz na pewnym etapie...

tez chetnie sie dowiem :) tyle ciepla dajesz innym a nic nie mowisz o sobie.. co tam z toba?

tak jak mowisz! kopnąc w zad !!! szok jak mozna byc takim bezczelem...

dziekuje kochanie trzymajcie kciuki zeby krwawieniu ustalo albo chociaz troche zmalalo [emoji173][emoji110] bede silna przyszla tesciowa staje na wysokosci zadania nie pozwala mi wstawac wszystko ogarnia juz dostalam taka dawje owocow ze zaraz pekne [emoji23] dobrze ze jest bo sie nie rozklejam...

dzieki bardzo [emoji173] bylam w toalecie i krwi jest tak samo duzo ale zmienila barwe na ciemniejsza... ide spac z nadzieja na lepsze jutro :) mam nadzieje ze te tabletki pomoga i lezenie

ale ekstra!!!

dzieki :*

walcz!!! bedzie zalowal tych slow kiedys gwarantuje Ci

u mnie nie :/

no ale widac bąbelka [emoji6]

sama nie wiem co o tym myslec momentami wierze ze bedzie dobrze a za chwile jakbym byla pewna ze nic z tego nie bedzie [emoji24][emoji24][emoji24] trudno nie bede wam tutaj zaprzatac watku. co ma byc to bedzie.

ale u ciebie nie skonczylo sie dobrze prawda? :(