Wyniki

u mnie pozytywne testy owu wyszły zarowno dzien przed okresem, jak i w dniu pozytywnego testu ciazowego, nie sugerowalabym sie nimi. Jakie badania robiliscie? Bo „wszystkie” to dosc ogolne pojecie, a liczba badan diagnozujacych problem jest w zasadzie nieskończona ;)

kurcze dziewczyny, czyli chyba nie ma ratunku 😞 mam pakiet z medicover takze do neurologa moge zapisac sie w każdej chwili, zaraz to zrobie. Ginekolog bardzo sie tym przejal, szukamy przyczyny ale naprawde wyglada to tak jakby te bóle głowy sie wziely same z siebie. Staram sie pic bardzo dużo...

czuje sie jakbym czytała swoja historie :) U nas dokładnie taka sama sprawa, czynnik niepłodnosci byl tylko i wylacznie męski (słabe nasienie). Udało sie po 9 miesiacach od pierwszej wizyty, przy drugim transferze, juz mamy 18 tc i wymarzoną corke w drodze. Uważam, ze porada „odpusc a sie uda”...

Hej dziewczyny. Jestem aktualnie w 18 tygodniu wyczekanej ciazy, ciaza rozwija sie prawidłowo. Natomiast moje samopoczucie jest tragiczne. Od 13 tygodnia mecza mnie bole głowy, ale to sa bóle jakich w zyciu nie doswiadczyłam. Przychodza mniej wiecej raz w tygodniu i uziemiaja mnie na 3-4 dni...

kurcze, ale o pozytywnej becie (ciąży) mowimy gdy jest powyzej 5 :(

niestety brak ciazy.

pewnie, jest piękna krecha. Czas na bete :)

Testy genetyczne to nie jest jakaś tajemna wiedza, takie informacje sa ogólno dostepne. Kwestia zainteresowania danym tematem.

zgadzam sie z ta opinia w 100% mówcie co chcecie, ale każdy absolutnie kazdy decydujacy sie na dziecko powinien miec zaplecze finansowe na badania genetyczne.

Proszę o poradę bo nie wiem jak interpretować wszystkie te okoliczności jestem przerażona, ze ludzie posiadajacy dzieci potrafia wykrzesac z siebie coś takiego, jak „objawy ciazy po wspolzyciu”. A tak serio to ciaza urojona to przykra sprawa.

wg mnie zalane testy, nic tu nie widać

ja jestem po in vitro wiec doskonale wiedzialam , ze moge byc w ciazy, także u mnie takie bardzo wczesne objawy ciazy to byly w 7 dniu po transferze, tj 12 dniu po owulacji : biegunka, totalnie rozgrzane cialo i bezsennosc. Od 7 tc doszła bolesnosc piersi ale niewielka, nudności, zmeczenie. Od...

Brak kwarantanny u zaszczepionych jest absurdalny i tutaj sie w pełni zgadzam, ale nie wynika z zasadnosci meducznej, a z oszczednosci dla rządu to po pierwsze, a po drugie z tego, ze rząd obiecal „zaszczepcie sie a beda przywileje (brak kwarantanny)” i nie chce sie z tego wycofac. Ot, polityka...

niestety ale chyba musisz czekać na bete. Przyrost bety bedzie chyba najlepiej swiadczyl o calej sytuacji. Trzymam kciuki.

Ja rowniez napisze jak jest u mnie. O ciaze starałam sie 3 lata. Zaszczepiona byłam w styczniu i w lutym druga dawka, w sierpniu zaszłam w ciąże. Chcialam doszczepic sie w ciazy po 20 tyg ale nie zdazylam i zlapałam covid*. Przechodze go lagodnie, poza ogolnym oslabieniem, katarem i lekkim...

u nas mąż rowniez miał żylaki, bardzo o siebie dbal, sport i zero alko, a wyniki z miesiaca na miesiac były coraz gorsze, nie chcielismy ryzykowac, zdecydowalismy sie na in vitro i jestem w ciazy.

mój tata (wiadomo nie cieżarny :D) szczepił sie jednego dnia na obydwa wirusy i było wszystko super. Takze potwierdzam- można.

ja powiem jak jest u mnie. Szczepilam sie styczen/ luty i w ciaze zaszlam pod koniec sierpnia (ciaza z ivf). Rowniez sie bardzo bałam 3 dawki , glownie ze wzgledu na mozliwosc goraczki, mimo, ze dwie pierwsze dawki poza bolem reki nic mi nie było. Aktualnie 15 tc no i zlapalam korone :(...

przede wszystkim musisz sobie uswiadomić, że z niepłodnoscia jest tak, że to PARA nie może miec dziecka. Nie kobieta, nie mezczyzna, tylko para, nieplodnosc to jedyna choroba świata na ktora choruje sie w dwójke, ale też w dwójke leczy. U nas był własnie czynnik męski. Czy to mialo znaczenie...

przykre. Jestem po in vitro i to co przezylam podczas punkcji, stymulacji a w koncu samego transferu, gdzie samotnie zostalam zaplodniona przez lekarza to wiem tylko ja i nie traktuje tego jako uwlaczajace, a moj maz do calego procesu musial sie badac z 5-6 razy. I udało sie. Nie wiem co Ci...

dzieki dziewczyny! Dodalyscie mi skrzydeł. Tak szczerze jakby nie wiedza o kontakcie z osoba zarazona to bym nawet nie myslala, ze to covid ale wiecie jak to ciezarna- stres o dziecko jest ogromny. ❤️ bardzo mnie pokrzepilyscie.

Ginekolog odradził badanie nasienia? Uciekaj od niego jak najdalej i wystaw mu odpowiednia opinie w internecie.

Nie, nie panikujesz. Udalabym sie do DOBREGO ginekologa siedzacego w tematyce ciaz lub do kliniki nieplodnosci (ceny wizyt prywatnie sa podobne) Mysle, ze czasem to kwestia odpowiednich lekow, np luteiny, byc moze czegos na obnizenie odpornosci by organizm nie odrzucal zarodka. Dla przykladu-...

porada z pulmonologiem klepnieta na jutro. Jestem ale wyszły mi tylko 21 a niby od 33 jest tez poziom ochrony. Pani ktora dzwonila do mnie z sanepidu z informacja o pozytywie tez mi tlumaczyla , ze maluszka chroni lozysko i moje szczepienie, ale i tak jest mega stres.

przeciwzakrzepowe. Kurcze przepraszam, że to napisze ale to sa totalnie standardowe leki, a juz acard tymbardziej, bardzo pomocne w ciazy i w moim odczuciu niezbedne w ciazy nienaturalnej. Moze Holandia to nie jest najlepsze miejsce na in vitro?

dzieki za porade, mam medicover takze umowie sie. Pulsoksymetr bede miec jutro, temperature i cisnienie mam niskie. Szczepilam ale w lutym druga dawka, chcialam trzecia ale lekarz mi kazal czekac do 20 tyg no i nie zdazylam :(

poczytaj sobie, to jest lek na wiele schorzen bardzo powszechny, ale oczywiscie dobrze zebys umowila wszystko z lekarzam. W Polsce w mojej klinice standardowo sie go przepisuje po tranferze (encorton, acard, luteina, neoparin).

narazie mam tylko katar i oslabienie ale i tak ciezko psychicznie. Ale Twoj post mnie pocieszył.

na to, zeby organizm matki nie odrzucil zarodka.

przykro sie to czyta… ale to tanga trzeba dwojga, jesli maz nie chce sie badac to chyba nie chce byc ojcem