Wyniki

To i tak masz wysokie... Ja na ostatniej wizycie miałam 90/60 ;)

U mnie w rejonie nie ma prywatnych klinik

Chcę rodzic na klinicznej, potrafią przyjąć na oddział po czym wypisać bo potrzebne miejsce dla kogoś innego

Trójmiasto :) byłabym Ci bardzo wdzięczna ;)

Chodzę prywatnie do zastępcy ordynatora w szpitalu w którym chciałabym rodzić. Ale tam rzadko kiedy przyjmują bo mają pełno i z żółtą karteczką (od ordynatora który bierze 400 zł za wizytę) kobiety mają pierszenstwo heh

Mogę zapłacić byleby dziecko urodziło się zdrowe... Jedna z tych koleżanek przez tydzień jeździła do szpitala z rozwarciem i odsylali ją do domu... Aż w końcu miała zielone wody... Straszne jest to co tu się dzieje, aż nie wiem który szpital wybrać...

Dziewczyny, a można samemu zadecydować o cc? Umówić się na konkretny termin porodu? Ostatnio moje dwie koleżanki rodziły sn i oby dwa dzieciaczki urodziły się podduszone i przez cc robionym w ostatnim momencie bo by się udusily, jednej maluch już nie oddychal, reanimowali go i teraz ma...

Jak będziesz potrzebowała w czymś pomocy to pisz śmiało, siedzę a raczej siedziałam w tym bo teraz jestem na zwolnieniu lekarskim ;) chętnie podpowiem co i jak :)

Ciężko mu będzie to zrobić, jeżeli masz dobre warunki dla maluszka nie odbierze Ci go. Także o to się nie bój :) zachowuj wszystkie wiadomości od niego w których Cię straszy wyzywa itp, Ty staraj się być spokojna i tego nie robić. Te wiadomości będą dowodem gdyby próbował odebrać Ci dziecko...

A uzna dziecko za swoje? Bo jak nie to najpierw będziesz musiała wystąpić do sądu o test o uznanie ojcostwa i wtedy gdy w badaniach wykaże że on jest ojcem będziesz mogła go pozwać o alimenty

O super :) to dasz znać ;) Ja czułam, że będzie chłopak chociaż bardziej wszystko wskazywało na to że to dziewczynka, bo wysoki przyrost bety, dzidzia mniejsza niż wychodziło z terminu om, mdłości straszne, mega ochota na słodycze, kalendarz chiński xD a tu lekarz wczoraj mówi że coś tam jest...

Wychodzi, termin 5 luty ;) a od poniedziałku zaczynam już 16 tydzień ;) o kurczę to chyba na następnej wizycie polowkowe???

Czesc dziewczyny. Miałam nadzieję, że na spokojnie pogadam dziś z mężem a wezwali go do pracy :/ i znów dupa... Jeżeli na następnej wizycie płeć się potwierdzi to będę miała do oddania dużo ciuszkow dla dziewczynki jakby któraś chciała ;)

15 tydzień :) było widać coś co wyglądało na siusiaka i lekarz stwierdził, że bedzie chłopak :)

I po USG, będzie chłopak ;D

Ciekawa jestem czy ja dziś poznam płeć maluszka :D jeszcze 15 min i wchodzę do gabinetu ;D teraz trochę zaczęłam się stresować :P

Dokładnie tak jak piszesz :) Mam dziś wizytę i o dziwo jestem spokojna jak nigdy :) trzymajcie kciuki za to żeby dzidzia chciała w końcu pokazać co ma między nóżkami bo umieram z ciekawości :P

Nie wprowadzam nikogo w błąd tylko mowie co mi lekarz powiedział. Też bym nie miała tego badania gdybym nie powiedziała, że chce. lekarz umowil mnie na dodatkowe usg tzw prenatalne za które dodatkowo placilam i na nim sprawdzał wszystkie parametry bo tak miałabym wizytę w 10 tyg i dopiero dziś w...

Z tego co wiem to chyba nie bo mój lekarz się mnie pytał czy będę chciała robic te badania i były dodatkowo płatne

Robiłam dziś krew i niestety tsh podwyższone :/ ciekawe co lekarz jutro na to powie....

Czesc dziewczyny :) Jutro mam wizytę i może dzidzia pokaże co tam ma między nogami ;) ale jestem przekonana że to Wiktorek ;P Jeżeli jednak dziewczynka to będzie Oliwka albo Wiktoria i nie mam pojęcia które wybrać ;P

Półtora roku. Już się z mamą umówiłam, w sobotę do niej jadę :) tam mam koleżanki, bratowe, będzie z kim porozmawiać i się poradzić :) i zobaczę jak mąż będzie się zachowywał... Czy bedzie mu na rękę ze wyjade czy będzie chciał żebym wróciła...

Jestem po operacji (krwawienie wewnętrzne) peknietego torbiela na jajniku... Usunęli mi lewy jajnik i lekarz powiedział że mam tylko 5 % szans na to że uda mi się zajść w ciążę, bo dochodziły do tego problemy z hormonami i endometrium i dlatego tak bardzo chciałam zajść w ciążę... Żeby mieć...

Dzięki dziewczyny :) A od mamy się dowiedziałam, że to ja jestem wszystkiemu winna bo mam trudny charakter i ciężko ze mną żyć :) grunt to mieć wsparcie w bliskich ;)

Masz racje... Szkoda życia... Nie ma sensu być z kimś kto mnie oklamuje i ogranicza... Kto nawet nie pozwala mi mieć własnego samochodu... Ale teraz układa mi się wszystko w jedną całość... Nie jeżdżę na miasto więc go nie spotykam w czasie pracy, a tak by się bał że go przyłapie na czymś :)...

A to pisał do tej swojej sąsiadki z którą nic go nie łączyło :) i jak tu mu ufać? Pisał to do niej w dzień w którym zaczął zarywac do mnie :) to już ponad dwa lata ale cały czas mi leży na żołądku... I to usuwanie wiadomości os niej jak już byliśmy razem żebym tylko nie przeczytała... Był moment...

No właśnie nie mam tu żadnej takiej koleżanki :/ nie jestem stąd, do mojego rodzinnego miasta mam 100 km... A na tym zadupiu nie mam nawet do kogo się odezwać...

Tylko problem w tym, że moja mama stoi po jego stronie... Pisałam z nią dziś o tej całej sytuacji to mi napisała: Weź się dziecko nie denerwuj, najlepiej zrobisz jak nie będziesz się kontaktować z Rafałem jak jest w pracy, nie będziesz się stresować :-) Także niech mnie zdradza itp, mam się tym...

Probuje z nim rozmawiać... Ale zawsze kończy się tym samym... "Jak ci źle to sobie zmień" :) najchętniej to bym się spakowala i wyjechała do mamy.. i chyba tak zrobię jak dalej będzie się tak zachowywać

Wkurwia mnie też to że jak mu mówię że nie chce być z kimś kto mnie oklamuje to mi mówi "zmień sobie" i taka gadka z nim... A dziś to mnie rozwalił... Jakiś czas temu przeglądając facebuka natknęłam się na zdjęcie kolegi z dawnych czasów i powiedziałam na głos "o fuj co ten z siebie zrobił"...