Wyniki

Mam pytanie - czy przy stymulacji też Was bolał brzuch? 3 dzień biorę Rekovelle i od dzisiaj mam takie skurcze, trochę jak przy rozpoczęciu okresu, ale mniej bolesne. Myślicie, że to normalny objaw?

Melduję, że w sobotę mam USG, zobaczymy co się tam dzieje po tej stymulacji. Na razie w ogóle nie mam żadnych skutków ubocznych poza tym, że mi się kręci w głowie jak wstaję. Aż się boję, że nie lek nie działa 😅 Aaa i dziś mi się śniło, że znalazłam cztery szczeniaczki i karmiłam je butelką...

Ja jak mnie wybudzali po histero to powiedziałam, że faza lepsza niż po imprezie na studiach 😆 ciekawe co będzie teraz

Ja oczywiście zapomniałam zapytać lekarza. Ale na stronie mojej kliniki piszą, że powinno się zachować wstrzemięźliwość. Jeżeli tak to biedny mąż, bo trochę źle to skalkulowałam w tym miesiącu 😅

a podczas stymulacji można? czy urodzą się dzieci z głowami kotów od tych wszystkich hormonów 😅?

jak się czujesz?

Dziewczyny, gratuluję kresek ❤️ i mam nadzieję, że jesteście bezpieczne po tym trudnym weekendzie. Ja wczoraj dostałam @ więc od dzisiaj rana ruszyłam z Rekovelle i same zastrzyki nie są tak straszne jak myślałam 😅 w piątek/sobotę kontrolne usg i zobaczymy co dalej. Co dziwne w ogóle nie boli...

1. Ja chciałam być pilotem samolotu albo reżyserem 😀 2. Najlepszy prezent jaki dałam to bilety na koncert jednego z jego ulubionych zespołów mojemu Tacie, byliśmy na nim razem i to było świetne przeżycie. Najlepszy prezent jaki ja dostałam - od mojego męża, filiżanki z mojej ulubionej kawiarni...

Ja też niestety nic nie widzę 😔

U mnie 12 dpo test negatywny więc się już nie łudzę. Oby się to in vitro udało bo już naprawdę jestem na skraju wytrzymałości 😑

Ja mam hiperprolaktynemię czynnościową i mam normalnie swoje owulacje, więc to naprawdę jest różnie. Ale prolaktyna spoczynkowa ok. To jest hormon stresu, więc właśnie pytanie czy jak robiłaś badanie to nie byłaś np. po wysiłku, stresującym dniu itp. Bo to może wpłynąć na wynik.

U mnie kiepsko, wyszedł jeden poważny problem, który bardzo zdenerwował mojego męża i mnie tym samym też. Jutro mam babskie spotkanie, gdzie 90% dziewczyn ma dzieci, także będzie wesoło... ostatnio sobie odpuściłam, ale uznałam że nie mogę unikać ludzi tylko dlatego że mają dzieci :/

Dlatego ja wierzę, że w końcu Ci się uda 🫶 musi być jakaś sprawiedliwość na tym świecie

Też miałam nadzieję na październik, zwłaszcza że lekarz mi (chyba trochę beztrosko...) powiedział, że procedura się zamknie w jednym cyklu, a ja się tej nadziei uczepiłam jak rzep. A widzę, że to wcale nie wygląda tak kolorowo 😔

Ale dziadostwo. To jest takie strasznie wkurzające, że tyle rzeczy może pójść nie tak i jest niezależne od nas. kiedy już marzymy, żeby to się wreszcie skończyło 😔

Jutro będzie 12 dpo. Nie nastawiam się, bo robiłam wczoraj już jeden test po tym jak zobaczyłam plamienie i był negatywny. Jak zapytałam męża, czy będzie robił mi zastrzyki to bardzo entuzjastycznie zareagował, że tak, więc myślę, że u nas będzie podobnie 😂 ja się za to strasznie boję, nie...

U mnie plamienie ustało, okres nie przyszedł, więc bądź tu człowieku mądry 😀 Zatestuję jutro rano zgodnie z planem, jak będzie negatywny, to lecę do apteki po leki do stymulacji i czekam na okres 😬 współczuję mojemu mężowi, że będzie robił za moją pielęgniarkę. Nie ma szans żebym sama sobie...

Mój mąż też miał takie pH i lekarz twierdził, że jest ok

A długo się staracie? Nie ma gwarancji, ze jak pierwsza ciąża przyszła bez problemu, to kolejne też takie będą niestety 😞 U nas też wyniki były ok, dopiero po drożności wyszło, że tu może być problem. Ale jeżeli jesteście na początku starań to faktycznie dajcie sobie jeszcze czas ☺️

Zrobiłam, negatywny, świeci na biało jak zawsze 😜. Ale okres się z tego póki co nie zrobił, więc sytuacja jest rozwojowa 😃gorzej jak mi się przez to okres opóźni, to już by mnie naprawdę wkurzyło

A badałaś drożność jajowodów? partner badał nasienie?

Chyba zrobię jak będę miała możliwość. Może to być po prostu początek okresu, bo zdarzało się tak że miałam plamienia i tego samego dnia był okres. Najwyżej będę mogła wcześniej zacząć stymulację do ivf 😉

Myślicie że w 10 DPO nie z porannego moczu wyjdzie wiarygodny wynik? Właśnie zauważyłam u siebie plamienie, nie jest wykluczone że jakimś cudem rozkręci się to w okres (jakieś co najmniej 4 dni za wcześnie), ale chyba nie wytrzymam do jutra z tym testowaniem 😱 czemu nasze organizmy robią sobie z...

🤞🤞🤞

Dziewczyny, złamałam moją zasadę i kupiłam dziś testy ciążowe. Planuję zrobić w sobotę, będzie 12 dpo, ale skoro wzięłam aż trzy, to chyba szkoda jutro nie zatestować? 😅

Każdej z nas już chyba brakuje cierpliwości po takich długich staraniach, więc wiemy co czujesz. Ja nigdy nie zobaczyłam dwóch kresek więc nawet nie wiem jakie to uczucie 😞

Przykro mi, że tak ciężko to znosisz 🫂 Każda z Nas pewnie inaczej do tego podchodzi. Ja akurat staram się czekać zawsze do dnia okresu, ale intensywne myśli o testowaniu pojawiają się dużo wcześniej i to też jest strasznie męczące. Do tej pory często jednak nawet nie zdążyłam kupić testu, bo...

Ja miałam w znieczuleniu ogólnym, po samym histero w sumie było ok, tylko lekkie plamienie dzień po, nawet brzuch mnie nie bolał, ale znieczulenie mnie rozłożyło na cały dzień, strasznie wymiotowałam i było mi słabo. Ale jeżeli dobrze znosisz znieczulenie, to polecam z ogólnym.

jeżeli Cię to pocieszy, u nas też przed staraniami nie było za często, zazwyczaj maksymalnie 2 razy w tygodniu. samo życie, jednak jak się ma po 34-35 lat to już inaczej to wygląda.... więc jak usłyszeliśmy od lekarza, że powinniśmy przez cały cykl co dwa dni próbować, to zbledliśmy 😃 Ale...

A może Twój partner czuje presję na zrobienie dziecka i przez to nie ma ochoty się kochać częściej? My na początku starań też to przerabialiśmy. Mój mąż się frustrował, że musi być gotowy w określone dni mojego cyklu i przez to tracił ochotę. Nie działało to dobrze, zdarzało się, że się...