Wyniki

Gratuluję zaciążonym:tak:i cieszę się z dobrych wiadomości nt. dobrze rosnących Maluchów:-) Karolina--> u mnie wczoraj minęły 2 m-ce od poronienia (łyżeczkowanie) i jstem po 2 naturalnej @ i zaczynamy starania już teraz. Fizycznie jest OK, emocjonalnie również, więc myślę, że można próbować. I...

Cześć "kwietniówki":-) Sobota spędzona na pracy w pocie czoła - kuchnia nam się robi i nareszcie została zakończona njbardziej syfiasta robota. Teraz już tylko malowanie, ale to już eM machnie i czekamy na meble i sprzęt i możemy prosić gości na kolację:happy: Co do starań, to idą swoim rytmem...

michalina--> a niby dlaczego teraz miałoby się udać od razu,hę? Dobrze świadczy druga kreska na kilka dni przed spodziewaną @. Fajnie, cieszę się i mam nadzieję w maju zobaczyć taką samą kreskę na swoim teście:-)

Widzę drugą kreskę:tak::tak::tak:

Zawsze tak miałam, w sensie, że @ 3-4 dni i koniec. Cieszę się, że po zabiegu jest tak samo. Dziwi mnie tylko to, że podczas tej @ nie musiałam wziąż żadnej tabletki przeciwbólowej, bo ból był znośny. A zawsze, przynajmniej w pierwszy dzień musiałam się naszpikować nurofenem. anuszka--> na...

Nanncy--> mam koleżankę ze zdiagnozowaną endometriozą, która ma superowego, prawie 4-letniego smyka, więc endometrioza, to nie wyrok. Trzymam kciuki, żeby to było tylko podejrzenie endo, a nie diagnoza.

Nuuuuśka--> "niezła" ginka. Trudno dziś trafić na kompetentnego lekarza. Gin, który robił mi zabieg po wizycie, na której dowiedziałam się, że mam cystę na lewym jajniku skwitował, że jeśli cysta się nie wchłonie, to zrobi mi laparoskopię. Więc zmieniłam lekarza:-) Ginka, u której byłam ostatnio...

anuszka--> TSH, generalnie, w normie, ale moja gin mówi, że przy staraniach TSH powinno być bliżej 1 niż 2, dlatego od niedawna biorę Euthyrox 25, bo moje ostatnie badanie TSH wykazało 1,73.

Nanncy--> przykro mi, ale myślę, że w odpowiednim czasie będziesz się cieszyć z II kresek i wysokiej bety. Może warto trochę odpuścić.

Malinka gratulacje:-) Zdrowej ciąży Ci życzę.

annie--> super wieście :-) A będziemy działać, będziemy, bo lubimy działać :zawstydzona/y:

marcia--> zdrowia dla Mamy Nanncy--> z tym lekarzem, to dobry pomysł. Nie ma co na własną rękę brać albo nie brać. annie--> jak badania? emalia--> dopiero dziś zobaczyłam, że Ty 6 dni później ode mnie straciłaś ciążę... Przykro mi. U mnie @, więc cykle po zabiegu 28dniowe, na szczęście. Tak...

Witam się poniedzialkowo. U mnie dobre wiadomości:-) @ się rozkręca i niebawem zaczniemy starania. Miłego dnia:-)

No niestety takie jest życie, ale wszystko dzieje się po coś...

Nanncy--> u Ciebie małe zainteresowanie, za to u mnie zainteresowanie koleżanek, ze szczególnym uwzględnieniem jednej - na ponad przeciętnym poziomie. Na tyle jest zainteresowana, nie tylko moimi staraniami, ale generalnie moim życiem, że kopie w necie w poszukiwaniu informacji o mnie i czyta...

Bardzo mi przykro...

No to jest świetny wynik, taka krecha na 3 dni przed spodziewaną @. Gratuluję :-D

Ale ta ciąża nie jest tamtą ciążą, a, jak wiadomo, każda ciąża jest inna. Ja jestem dobrej myśli i myślę, że przekażesz nam dobre wieści:tak:

marce_la--> we wczesnej ciąży są objawy podobne do tych na @, bo przecież organizm musi mieć chwilę, żeby się zorientować, że jest w ciąży i że @ nie będzie. Tak więc spokojnie czekaj na wynik bety:-) Trzymam kciuki:-)

tygryseczek--> może być trochę za późno, bo pozytywny test owu informuje, że owulacja nastąpi w ciągu 24-36 h, a komórka jajowa żyje dość krótko i w związku z tym jest tylko chwila na jej zapłodnienie. Dlatego bardziej pewnie jest współżyć chwilę przed owu i zaraz po owu -wtedy są największe...

Dziekuję, wszystko u mnie i ze mną OK. Ponieważ było to puste jajo płodowe, czyli nie było Dziecka, więc łatwiej było mi to zaakceptować i przeżyć. Teraz czekam na drugi naturalny cykl po zabiegu i zabieramy się do dzieła. Liczę, że szybko zajdę w ciążę, tym razem zdrową, mocną ciążę, ze zdrowym...

Karolina, cześć:-) Szybko zlecą te 2 cykle. Ja cierpliwie czekam na swój drugi naturalny i zaczynamy starania :tak: I mam nadzieję, że tym razem będzie to max zdrowa i max nudna ciąża, czego każdej z nas życzę.

Kobitki, ja wiem, że ciekawość i nadzieja na zobaczenie II kresek jest wielka, ale myślę sobie, że najbardziej odpowiedni czas na zrobienie pierwszego testu, to dzień spodziewanej @. Wtedy test jest już jak najbardziej wiarygodny:tak: Więc warto się uzbroić w cierpliwość i testować w dzień...

Nawet cień cienia drugiej kreski świadczy o ciąży. Od wczoraj nie przyrośnie nawet w barwie, bo hcg nie zdążyło urosnąć, dlatego nawet z krwi betę się robi co drugi dzień, tak więc spokojnie:tak: Ja rozumiem sex "mechaniczny", ale wiem, że u mnie się taki nie sprawdza,bo i ja i eM się denerwuje...

Bafinkaa--> nie jestem mamą, jeszcze, ale świeżo po doświadczeniu pustego jaja płodowego. U mnie w 7 tc nie było nic, ani echa zarodka, ani akcji serca. Czytałam i słyszałam, że na tym etapie ciąży powinna już być widoczna akcja serca, ale może jeszcze się coś tam dokształca, jeśli jest płód...

Cześć Dziewczyny. Czytam Was i postanowiłam wtrącić swoje 3 grosze odnośnie tarczycy, testów owulacyjnych i starań, bo jakieś tam doświadczenie już mam po pierwszej próbie. Tarczyca, to ważna sprawa i dobrze jest zrobić sobie badania TSH,ft3,ft4 i anty TPO przed zajściem w ciążę. Wiem, że TSH...

Jeśli można, to proszę o wpisanie mnie na testowanie na 14.05.2013r. :-) A co do testów owulacyjnych. Ja robiłam je przed pierwszą ciążą i powiem, że się sprawdzały. Jednak z testami to jest tak, że one pokazują wzrost hormonu luteinizującego, jednak nie są wyznacznikiem, że owulacja faktycznie...

No to i ja, nieśmiało, się przyłączę, jeśli można, do kwietniowych staraczek. Uczestniczyłam już w grudniowych staraczkach, w styczniu zaszłam w ciążę, ale niestety, okazało się, że jest puste jajo płodowe i 19.02.miałam zabieg łyżeczkowania macicy. Za tydzień powinnam dostać drugą naturalną @ i...

Izka,Wikama,marce_la--> dziękuję za przyjęcie mnie do Waszego grona:-) Izka--> trzymam mocno kciuki, żeby bruch się uspokoił i dotrwał do 40 tygodnia szczęśliwie:tak: marce_la--> na pewno wszystko pójdzie bardzo dobrze, tylko musimy chwilę poczekać na odpowiedni, dla siebie i dla naszych...

Michalina, ja też wpadłam w wir remontowania, a w zasadzie robienia kuchni od podstaw. Na razie jest jeden wielki bałagan w domu, wieczny kurz i nieład, ale cierpliwie czekam na efekt końcowy, który powinien być już w czerwcu:-) Co do starań, może faktycznie lepiej poczekać ten jeden miesiąc...