Wyniki

Zapraszamy

Witaj Kasiu . Oby się wszystko ułożyło po Twojej myśli.

Biedactwo.... Wiem , że ciężko odegnać od siebie pesymistyczne myśli. Liczę na to , że jakoś wszystko pójdzie w dobrym kierunku.

Ale super!

A ile płacisz za wizytę? I co ile wyznacza kolejną wizytę?

Trzymam kciuki , żeby tylko na samym strachu się skończyło

30.11 TakaJaPaulina

Też miałam lecieć za granicę na wakacje. Zadatek już wpłacony, ale rezygnuję. Jednak za bardzo bym się stresowała....a gdyby coś. Poza tym takie wakacje w ciąży to nie są dla mnie 100% wakacje, ja lubię leżeć na słońcu i się smażyć, wypić jakiegoś drinka, zwiedzać (a nie wiem czy z brzuchem i...

Cześć dziewczyny, zapowiada się piękny wiosenny dzień. Udanego dnia!

Na szczęście idzie lato więc można będzie latać w sukienkach.

Tak trzymać. Jesteś twardzielką.

Dziewczyny , ale mi się dni dłużą do wizyty kiedy liczę ujrzeć bijące serduszko. Zostało jeszcze półtora tygodnia.... Eh jak to długo jeszcze [emoji33]

A ja myślałam , że do becikowego to karta ciąży do 10 tego tygodnia musi być założona, a o wystawieniu zaświadczenia do pracy to nie słyszałam , że to musi być żeby było becikowe (tak jest w wypadki kiedy nie idziesz na L4)??

Cudownie. Gratulacje.

A pytałaś dlaczego nie zakłada karty?

[emoji22][emoji853]

Cholera jasna. Bardzo Ci współczuję [emoji20]

No właśnie zaskoczyłaś mnie tym , że rozmowa kwalifikacyjna , bo myślałam , że tylko dla kobiet powyżej 35r.ż są darmowe badania genetyczne i papa.

Bombowo :) A pomysł na naukę pieczenia ciast rewelacyjny [emoji1] Jeśli będziesz chciała dam Ci przepis na zajebisty sernik Oreo. Co do pieczenia mistrzynią nie jestem , zdecydowanie lepiej gotuję [emoji1]

Możesz coś powiedzieć o tej kwalifikacji do prenatalnych? Dlaczego w ogóle kwalifikacja ?

Widzę, że kumulacja złego samopoczucia [emoji40]

Cześć. Co się dzieje z tą pogodą????? W weekend już wiosna , a dzisiaj wręcz zima. Godzinę temu termometr pokazywał -2 [emoji34]

Brawo

U mnie też tak jest.....niby na razie się nic nie dzieje , ale w poprzedniej ciąży początek też był obiecujący....a później się wszystko posypało.

Kiedyś Mc Tak, od kilku lat Nie. Zdecydowanie stawiam na prawdziwe burgery ze sprawdzonej burgerowni, a już najlepiej zrobione w domu ze świeżo zmielonej wołowiny do tego upieczona bułeczka i jest szał ciał.

Dzień dobry w niedzielę. Jeszcze nawet nie wstałam z łóżka [emoji1] Ale mam lenia, dzisiaj obiad robi mój facet więc ja planuję na dzieś "Wielkie Nie Robienie Nic" [emoji1]

Daj znać jak znajdziesz!

Oooo też lubię [emoji1]

Płukanie gardła, pół szklanki letniej wody i łyżka wody utlenionej

Buuuuuuu