Wyniki

Dobrze będzie. Trzymamy kciuki.

Chyba konflikt serologiczny musisz zrobić. Twój partner ma rh+?

Aha no ja nadam Tsh, Ft3 Ft4 na 830 to sobie poczekam że śniadaniem...

Jak Tsh badasz to nie można rano leku? Naprawdę? Ja idę w czwartek ale nic mi lekarz nie mówił żebym nie brała w ten dzień.

A ja dzisiaj zarezerwowałam krótki wypoczynek 2 noce dla mnie i partnera, pierwszy raz w życiu bez córki która zostanie z dziadkami! Mam nadzieję że będzie fajnie i że jednak będziemy świętować że wszystko jest dobrze a nie już koniec. W piątek lub poniedziałek za tydzień będę już wszystko...

A to nie wiem ja się nie znam na zwolnieniach z Polski. Ja mam zwolnienie 2 tydzień teraz ale wszystko robię normalnie to samo tylko do pracy nie chodzę.

A czemu nie chcesz jechać z nimi?

Tak, zawsze razem.

Ja dzisiaj jakoś tak słabo się czuje, tylko bym leżała i nic.

My robimy pizze. Właściwie 3. Każdy sobie sam daje dodatki. Córka zrobiła z przecierem, serem, szyneczka, papryką i kotlecikiem z wczorajszego obiadu

Poronień raczej nie, bardziej to ta PAI bo to jest związane z krzepliwoscia krwi. Ale przy mthfr konieczne są metylowane witaminy a nie zwykły kwas foliowy. Ja jak brałam zwykły kwas i zrobiłam badania to wyszło powyżej 24 gdzie norma do 19 co znaczy że organizm wogole tego nie wchłaniał...

To ja mam te same leki oprócz sterydy plus jeszcze progesteron. Też mam mthfr homo - bierzesz metylowane witaminy? I mi wyszedł PAI więc temu clexane. A teraz który masz tydzień? Widziałaś już zarodek lub serduszko?

4 razy poronilas? Bardzo mi przykro. Ja 2 razy. Na jakich lekach jesteś? Masz jakieś mutacje?

No właśnie od ostatniego poronienia mam nieregularne 26-36 dni. Ale testowalam owulacje i wyszła mi w 12dc więc małe szanse że ciąża młodsza. Bo test pozytywny już 21 czerwca, OM 1 czerwca.

No właśnie od ostatniego poronienia mam nieregularne 26-36 dni. Ale testowalam owulacje i wyszła mi w 12dc więc małe szanse że ciąża młodsza. Bo test pozytywny już 21 czerwca, OM 1 czerwca.

Trochę w tym prawdy że lepiej czekać z tymi usg. Ja z córką miałam pierwsze w 5 tygodniu a potem w 12. Więc wogole się nie zastanawiałam czy już powinno być serduszko czy zarodek. A w 12 tyg już wszystko było idealnie. W tej ciąży już 4 usg miałam, i jak po 1 było okay to po 2, 3 i 4 dalej się...

Dalej mam te same. Progesteron, acard I zastrzyki. Mam nadzieję że za tydzień serduszko się pojawi! Rośnie sobie może trochę wolniej ale jednak rośnie.

Hej dziewczyny, u mnie nie jest za dobrze. Z OM jest 7+6 a u mnie serduszka dalej brak. Ale oba pęcherzyki rosną. Pojawił się też zarodek, ma 3.3mm, to chyba dobry znak bo tydzień temu nie było zarodka. Ale lekarze mówią że źle to wygląda. Ze serduszko już na tym etapie musi być. Ale poronienia...

Tak o 10 (11 polskiego czasu). Denerwuje się bardzo. Już siedzę na kanapie i myślę. Za 2h będzie wszystko wiadomo.

Ja biorę zastrzyki z heparyny rano a acard wieczorem.

Jakie koktajle? Ja jestem po dwóch poronieniach i kolejna ciąża nie wygląda obiecująco. Nie słyszałam nic o koktajlach. Biorę specjalne witaminy, acard, progesteron i zastrzyki z heparyny.

A mnie martwi co u Kamsi. Nic się nie odzywa.

Ja karmilam swoją pierworodną 2 lata i 2 tygodnie a na początku zamierzałam 6 miesięcy. Ale szczerze mówiąc jak już była taka duża to strasznie ciężko było odstawić. Więc teraz rok i koniec.

@Kamsi byłaś na IP? Jak się czujesz?

Ojej. Trzymam kciuki żeby wszystko dobrze było. Przypomnij mi u Ciebie już serduszko jest?

No to dobrze! Ja robiłam właśnie te testy genetyczne z testdna, wszystkie geny plus celakie. Temu mam włączoną heparyne I acard od początku. U mnie jeśli tfu tfu się nie uda to będzie 3 poronienie w przeciągu 7 miesięcy.

Ja wizyte mam w piątek. Leki mi się powoli kończą (progesteron) I jak nie będzie serduszka to już mi napewno nie wypiszą. Póki co dalej wszystko zażywa łącznie z zastrzykami. I czekam. Czekam. To czekanie jest najgorsze.

Dobrze ze masz takie nastawienie. Ja po pierwszym jak i drugim razem dochodziła do siebie psychicznie około 2 miesiące i po obu razach właśnie po tym czasie zachodzilam w kolejną ciąże. Dla mnie był to mega ciężki okres i chodziłam na terapię. Teraz jeszcze liczę na cud w piątek się okaże. A...

Zauważyliście że pod naszą grupą jest wątek kwietniowe mamy 2020? Czy tylko mi się tak dziwnie pokazuje jakby właśnie podgrupa naszej grupy?

Przykro mi bardzo :( a u Ciebie był zarodek i serduszko czy puste jajo?