reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

czapelko nie masz nasrane:-) chyba wszystkie mamy tak samo:-) wszystko będzie dobrze zobaczysz !
w takim razie ja też jutro farbuję, trzeba sobie jakoś poprawic samopoczucie i zacząć znowu przypominać siebie bo przez te ponad 3 miesiące to łooooo sie porobiło:szok: nie mówiąc ile mam pryszczy !!! nigdy tak nie miałam a teraz bomby ze trzy takie wielkie !!!!
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja już mam dosyc tego choróbska które mnie trzyma, niby już było dobrze, a dzisiaj zaczęłam mieć dreszcze, mierzę temperaturę znowu podwyższona-37,3 ale się boję o dziecko. Dzwoniłam do lekarza, powiedział że jeśli przekroczy 38 powinnam dostać antybiotyk. Tylko,że nie boli mnie już gardło, nic mi nie jest oprócz zatkanego nosa. Dziwne to bo w soboęe miałam podwyższona, wzięłam apap i oscillococilum i w niedzielę już było dobrze. Siedzę w domu na zwolnieniu, a tu dziś od nowa się zaczyna. Jutro rano pojadę do przychodni niech mnie ktoś osłucha. Najbardziej boję się o maleństwo, żeby gorączka mu nie zaszkodziła.
Do gina mam dopiero 13 grudnia, ale nie kazał mi się niepokoić przez telefon.
Trzymajcie się dziewczyny przede wszystkim zdrowo. Dbajcie o siebie, bo jak już złapiecie paskudztwo to problem jest żeby to wygonić domowymi sposobami.
 
Ja też od początku ciąży nie farbowałam a to już 4 miesiące w sumie i odrosty spore ale dzisiaj czuje się b.dobrze z nowym kolorkiem :) czekam na reszte inf z wizyt i się doczekać nie moggę :) Chyba spadam juz dzisiaj z bb
 
Witajcie po długiej przerwie- trochę mnie tu nie było, bo mieliśmy remont i odłączony internet


prawie już wszystko nadrobiłam, ale nie pamiętam co chciałam po odpisywać- musiałam przebrnąć przez masę stron :rolleyes2:

jedyne co mną wstrząsnęło, to to, co przydarzyło się Ailatan i Anbas- :sad: tak bardzo mi przykro :-(
 
Witam wieczorną porą...:)

Z tego co udało mi się nadrobić:

Anbas... strasznie strasznie mi przykro... tulę:(

Kari 3maj się dzielnie... musisz mieć teraz siły za 3 osoby! w czasem na pewno będzie łatwiej tylko sia nie załamuj.

czapelka mam dokładnie to samo... !!! dzisiaj popołudniu pobolewał mnie brzuch i już schizy są:/ a wizyta dopiero 15.12:/

Ewelina szybkiego powrotu do zdrowia!!

Ja jeszcze w pracy siedzę... padam na cycki normalnie (apropos, ciągle sprawdzam czy mnie bolą... jak czuje, że bolą jakoś tak się uspokajam, też tak macie?:p) Umyłam dzisiaj 2 okna... jutro może jeszcze jedno zrobie, a Pięknemu na sobotę zostawię najgorsze - balkonowe:p Na umytych oknach zawiesiłam już dekoracje świąteczne, od razu się przytulniej w domu zrobiło:)
Z Pięknym tak sobie... niby przeprosił, ale nie jest dobrze... nie wiem jakoś tak czuje, że jakby nie była w ciąży to chyba by mnie zostawił:( przez niego nie potrafię się cieszyć Fasolką tak jakbym chciała:(

Wszystkim czującym już ruchy swoich Maluszków GRATULUJĘ:) ja nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić:p:p:p ale nie moge się już doczekać:)

No to trzymajcie się Kochane, dobrej nocy:)
 
Ja farbuję normalnie, kiedyś były takie mega śmierdzące farby i chodziło o to żeby ich nie siedzieć i nie wdychać, teraz niektóre farby nawet pachną. Farbujcie kobietki włoski bo nie można się zaniedbywać ;-) Ja akurat mam fobie na punkcie odrostów, strasznie nie lubię tego u siebie ani u innych....

A więc miłego farbowania :tak:

Smile4u , Nie mów tak nawet, masz pewnie gorszy dzień , przecież czekacie na dziecko i na pewno mąż się cieszy, głowa do góry, trzymaj się , jutro będzie lepiej;-)
 
Ostatnia edycja:
Wróciłam z dotlenienia i wiecie co, obeszłam całą galerię mokotów a po farbę nawet nie weszłam :p Ale za to zakupiłam smakołyk grycanie :-)
Wróciłam do domu, i ten mój, nawet się słowem nie odezwał. Jaśnie Pan, a dobrze wie, że on nawalił. On niestety z tych typów co nagada, a potem czeka, czeka, aż się samo załagodzi. Co on sobie myśli, że workiem pomarańczy dam się udobruchać, nosz cholera!

Jutro lekarz. I też mam nasrane, bo ta moja kosmówka nieszczęsna... Ech:-(
 
Dziewczyny ja juz nie wyrabiam od soboty jak tylko przyjdzie godzina 20 to ja mam zwierzenia w porcelanie. ja juz nie moge, nic mi nie pomaga.a mówią że w II trymestrze jest juz lepiej a u mnie jeszcze gorzej bo do tej pory były same mdłości a teraz jeszcze wymioty doszły :-(
 
reklama
emila współczuje i wiem jak się czujesz... tez myślałam że w II trym przejdzie a tu dupa.

ariena faceta olej :p Nie denerwuj się bo to nie ma sensu. (tak wiem łatwo się mówi...) ale zobaczysz pogadacie wyjaśnicie sobie wszystko i będzie ok.
A dla poprawienia nastroju... czytałam sobie lutówki...

quote_icon.png
Napisał LadyDoa ćwiczycie coś??

tak:
-biegi krótkodystansowe. Do lodówki
-podnoszenie cięzarów- np. 2 kilo mandarynek i worek ziemniakow na frytki
-wydojenie 2-litrowej coli na czas

Poza tym:
-zakładanie butów z jak najmniejszą ilością sapnięc,
-wstawanie z kanapy bez uzycia męza za to na jak najdłuzszym napięciu mięśnia trójgłowego uda
-wychodzenie z wanny z jednoczesnym zadarciem nogi, ale bez poślizgu
-skłon z jednoczesnym wyciągnięciem rąk i dosięgnieciem bobra, którego nalezy usunąć

Ja juz w zasadzie mam trening zapewniony, wykonując powyższe ćwiczenia MYŚLAŁAM ŻE SIĘ POSIUSIAM JAK TO PRZECZYTAŁAM :D
 
Do góry