Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My nie załapaliśmy się na refundację, ale śledzę Was tutaj cały czasjak już mowa o ekipie tu, to muszę naruszyć, że jest mi szkoda, że jednak praktycznie wszystkie zaciążone po ivf dziewczyny przestały się tu udzielaćtworzyłam wątek z myślą, że po powodzeniu też tu zostaniemy. No, ale rozumiem, pewnie wątki mamowe i tak dalej
nie wiem jutro będę dzwonić po receptę na utrogestan to zapytam
O to całkiem niebawem
W programie jest jedna wizyta potwierdzająca ciąże.
No zaczął się ostatni miesiąc odliczania. I ostatni tydzień spokoju. A potem znowu wysokie ryzyko, milion wizyt i praca do 30.04Ty zaraz już rodzisz
Później nie wiem kto, może ja?
No my też bez refundacji i @Artemida90 też z Holandii. Także my nielegalnie (ale ja mam potwierdzenie, że nam też wolno)My nie załapaliśmy się na refundację, ale śledzę Was tutaj cały czas
To daj znać co Ci powiedzą.
Mi też już dziewczyny gdzieś na początku tego wątku mówiły, żeby śmiało pisaćNo my też bez refundacji i @Artemida90 też z Holandii. Także my nielegalnie (ale ja mam potwierdzenie, że nam też wolno)
Nie przesadzajmy już, że „dziewczyny na nią najechały”. W pierwszej kolejności dostała kulturalne odpowiedzi, że trafiła po prostu na niewłaściwy wątek i sugestię, żeby poszukała wątku dla grudniowych mam. Dopiero potem jedna osoba zaostrzyła ton swoich wypowiedzi.
Ja jako twórca wątku mówię: każdy, kto przeszedł IVF może tu pisać. A nawet ten, kto nie przeszedł a coś ma do wniesienia do tematu. Mogą pisać i te w tracie procedury i w ciaży i po porodzie.Mi też już dziewczyny gdzieś na początku tego wątku mówiły, żeby śmiało pisać
