Witajcie !
Moja Basia ma 16 miesięcy i właściwie zjada już wszystko. Najbardziej lubi parówki, ale wiadomo-jeżeli chodzi o te, trzeba bacznie przestudiować skład, tam może czaić się MOM. Kocha rosół, kluchy, inne zupy, gotowaną kiełbaskę. Na śniadanko dwa wiejskie smażone jajeczka na masełku z wdrobionym chlebkiem ( i zje tak z półtorej jaja). Pupleciki, kurczaczka gotowanego, pieczonego, kaczusię :-)
Właściwie to czego nie jje, to grzyby, mleko UHT, słodycze minimalnie, nie lubi już kaszek na mleczko ew. wodę, nie cierpi ryby...Cieszę się za to z tego, że z ochotą wcina owoce i warzywa :-) Co dzień ucieram jabłko z bananem, ew. kiwi, marchewką. Czasem obieram całe jabłko i Basia sobie gryzie. Przekąski w postaci owoców lub warzyw to super sprawa :-) Zastanawiam się jeszcze nad tym, czy by nie spróbować podać Basi kotletów sojowych, czy któraś próbowała ? I jeżeli macie jakieś żywieniowe, fajne pomysły to śmiało, trzeba by spróbować czegoś nowego