frez.ja1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 4 024
Tylko od mobbingu, niepłacenia nadgodzin i innych jest Inspekcja pracy, s nie zwolnienie w ciąży.Wiecie, ostatnio się nad tym zastanawiałam... skąd u nas taki schemat chodzenia na l4 najszybciej jak się tylko da. Rozmawiałam ze swoją straszą koleżanką w pracy (ma 52 lata). Za jej „czasów” było tak, ze chodziła do pracy do ostatniego dnia. Mało tego! Wróciła do pracy po 3 dniach po urodzeniu! Wyobrażacie to sobie? A dlaczego? A no dlatego, ze była zastraszana, ze nie będzie miała gdzie wrócić... takie były czasy. Takie i podobne historie się zdarzały i być może przez to utarł się w społeczeństwie taki a nie inny schemat działania. Myśle, ze kolejną rzeczą jest często nieuczciwość pracodawców. Np niepłacenie nadgodzin, niewypłacanie premii, obiecanki cacanki itp, mobbing, wykorzystywanie i różne takie, których wiele. Myśle, ze cześć kobiet również przez takie zachowania widzi jedyne wyjście w tym żeby wziąć te zwolnienie. Tym bardziej jeśli lekarze dają je właśnie od tak! Chcesz i masz...
Poza tym, nie każdy pracodawca to zaraz oszust i wyzyskiwacz. Owszem są tacy, ale nie wszyscy.
A kombinstorstwo kobiet, nie tylko przy zwolnieniu, ale i przy zatrudnieniu rzutuje niestety na cały rynek pracy kobiet. Pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet, zwłaszcza tych młodych, w wieku rozrodczym. I ja się im wcale nie dziwię. Wystarczy poczytać to forum, ile kobiet kombinuje.