reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zwolnienia L4, sprawy urzędowe..itp.

To urlop przeznaczony na świadczenie bezpośredniej opieki nad dzieckiem. Podjęcie innej pracy w tym czasie świadczyłoby o niewłaściwym wykorzystaniu uprawnienia.
Nie ma jednak na to konkretnego przepisu i jeszcze nie było pewnie żadnej sprawy w Sądzie Najwyższym, brak więc orzecznictwa.
Jednak skoro "Za czas urlopu ojcowskiego pracownikowi przysługuje zasiłek macierzyński w wymiarze 100% podstawy wymiaru zasiłku (art. 31 ustawy zasiłkowej)" ZUS pewnie stosuje te same przepisy, co przy macierzyńskim - ale w tym przypadku tym bardziej podjęcie w tym samym czasie nowej pracy na pełny etat jest niezgodne z ich przepisami.

Takie jest moje zdanie, ale jak wspomniałam, brak konkretnego orzecznictwa na ten temat.
 
reklama
Dziewczyny, czy dostajecie normalnie kasę od ZUSu? Bo ja od porodu nic nie dostałam... :angry: wczoraj do nich zadzwoniłam i dowiedziałam się, że przy wyższych kwotach oni nie mogą robić przelewów bez akceptacji z Warszawy (????), że ona widzi w systemie, że na 26go stycznia jest przygotoway przelew za okres od 11.12 do 31.01, ale nie może mi zagwarantować, że wtedy go puszczą, bo jeszcze nie mają decyzji :wściekła/y: tak więc jeśli 27go nie będę miała nic na koncie, mam znów do nich dzwonić. I nie wiadomo kiedy następny przelew będe miała...
Zastanawia mnie, jak dają sobie radę samotne matki, dla których macierzyński, to jedyne źródło utrzymania.:eek:
 
kota, ja normalnie dziękuje Bogu że moj zakład pracy(bank) jest duży i wg przepisów on mi wypłaca wszystkie świadczenia a z zusem rozlicza się sam bezposrednio.. bo pewnie tez mialabym takie przeboje jak ty, a tak uffff mam wyplate co do dnia a nawet czasem szybciej. Takze walcz o swoje i upominaj sie bo oni kuzwa jak sie czlowiek spozni z oplatą zusu itp to afere robią i problemy a sami maja w dupie ze ktos moze nie miec pieniedzy.
 
Kurde ja tez jeszcze macierzynskiego nie dostalam, a rodzilam ponad 6 tygodni temu.... Dopiero dzieki tobie Kota przypomnialo mi sie ze ja przeciez pieniądze od Zusu mam dostac, tez w takim razie musze do nich dzwonic.
 
Kota ja jestem od 1 grudnia na macierzynskim i tez mialam miec 13 wyplate ale nie było decyzji z Wawy i teraz dzisiaj juz do wypłaty mam miec i najpozniej do jutra na koncie
 
Tak czytam o tych Waszych akcjach z ZUS, że się przestraszyłam. Do końca września byłam zatrudniona w firmie, która redukowała etaty, więc do pracy na pełen etat przyjął mnie mój ojciec, zatrudnia 8 osób w tym moja siostrę. Jestem zatrudniona od 3 października a od 21 grudnia jestem na L4... zaraz z płatnościami powinien mnie przejąć ZUS, ale nie wiem, czy się zaraz nie doczepią, że zatrudniona jestem u rodziny i że było to zrobione z premedytacją i nie będą chcieli mi wypłacić świadczeń...
 
ja równiez nadal nie dostałam macierzyńskiego..wczoraj dzwoniłam i powiedziano mi, ze wyplata jest zatwierdzona, ale ta Pani nie widzi w systemie na kiedy jest planowany przelew, także musze czekać ??!!:eek:

Kilka dni temu dostałam tez w KOŃCU ( po 2,5 miesiąca) decyzje w sprawie postępowania, które wszczął wobec mnie ZUS i całe szczęście decyzja jest na moją korzyść ( nie podważono zgłoszenia mnie do ubezpieczeń) także macierzyńskie bedę dostawać, ciesze się, bo wiele stresu mnie to kosztowało:D

Kota, wyobraź sobie, że do mnie tez przyszła kontrola, byly u mnie babki 15.12, ale od razu pokazałam im akt urodzenia małego i nie miały sie juz do czego doczepić :)
 
reklama
k8lliby, na bank będziesz na celowniku ZUS, chyba że akurat Wasz oddział nie ma kasy na kontrole ;)

Klariss, cieszę się, że sprawa w końcu zakończona, choć trwało to strasznie długo. Nie pamiętam gdzie mieszkasz, ale zgaduję, że też na Śląsku (coś po głowie chodzi mi Bartuś w szaliku kibica, tylko nie pamiętam drużyny :D). Tam te kontrole są częste.
 
Do góry