Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
Lidka, specjalnie sie nie martwię, raczej zakładam, że będzie oki. Mimo wszystko uważam, że w tym temacie bardziej powinnyśmy sie skupić na tym, jak maluszka wprowadzic do domu, by zwierzęta uznały go za nowego członka rodziny, a nie agresora.
pozwole sobie zacytowac;-)
dziewczyny,mi sie czasami wydaje ze nie ktorzy lubią robic z igły widły
sory ale tak mysle
ja mialam psa jak urodziłam Mili
i zwyczajnie gdy wrociłam do domu nie było zadnego 'przygotowywania' psa na dziecko
moj pies poprostu przyjął dziecko od razu
pozwoliłam mu podejsc, zobaczył małą kuleczke, gdy Mili plakała słuchał uwaznie i moim zdaniem wiedział ze to mały szczeniaczek :-) ze tak to okresle
Mili nie wzbudzała w nim zadnego uczucia zazdrosci, choc niby mogłby bo zanim sie urodziła był naszym dzieckiem :-)
jednak zasada ktora u nas panowała,aby pies nie poczuł sie odrzucony była taka ze jak ja byłam z Mili bo ja karmiłam,przytulałam to Karol zajmował sie psem,głaskał go itp.
pies to członek rodziny i tez zalezy jak zostanie wychowany przez włascicieli
jak Mili skonczyła rok kupilismy Cocker spaniela
Tofi to najwiekszy przyjaciel Mili, zachowują sie jak rodzenstwo
razem potrafia sie bawic
razem nawet spac :-) na kanapie czy naszym łózku
gdzie Milena tam Tofi
jednak jesli pies byłby agresywny wobec dziecka....niestety pozegnalibysmy sie z nim
zycze wszystkim posiadaczom pupili aby wprowadzanie nowego członka do rodziny przebiegło jak u nas :-)
pozdrawiam seredcznie i zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2007!!!!