Zrzucamy zbędne kilogramy :) - mega reaktywacja

[majandra]

Carioca tak sobie skakałam po wątkach i wpadłam na taki post z 09.09.2007 roku.

""Cała moja nadzieja w tym, że stracę przy karmieniu i pielęgnacji Stacha.""" Pamiętasz. Jak fajnie jest Was poczytac jak było kiedyś.

Taaaaa. A mi na początku tego wątku Carioca napisała, że waga mi zleci na wiosnę. Chyba na głowę mi zleci

 

[Carioca77]

Troche Ci na głowę zleciało Majandra, bo takie ostatnio niepokoje co do Maciusia bidnego masz ze wszystko pakuje do buzki itp. Ale powiem Ci, ze jak zaczynalam przygode ze specjalistami, to tez sie wszystkim mocno przejmowalam.

Agulka - ja od powrtotu ze szpitala schudlam 14 kg!!!! A od wazenia w dniu porodu 24 kg. 7 kg zrzucilam dietą, 7 samo spadło. Żebym sie tak nie załatwiła w ciąży to bym teraz taka szprycha była, ze HA! Ale sie załatwilam i wciaz jestem bąbel. Ale wiecie co dziewczyny, nie dołuje mnie to specjalnie. Owszem 5 kg mniej to by bylo super...

 

[Enia]

Majandra - rozbwiłaś mnie do łez ale Carioca Ci nie pisała, na którą wiosnę ;-)

 

[majandra]

ale Carioca Ci nie pisała, na którą wiosnę ;-)

Fakt

 

[majandra]

U mnie dziś na wadze 57,2 kg:-)

 

[30Agulka]

U mnie dziś na wadze 57,2 kg:-)

o nie ona chudnie. chyba weszłaś mi na ambicję, dzięki może to mnie zmobilizuje.

Ok postanawiam nie jeśc słodyczy - oficjalnie. WAGA 57kg

 

[*Kasia*]

Majandra ale mam doła a ja nie chudne. JEZU CZEMU!!!!!!!! MAM MEGA DOŁA!!!!!

 

[Carioca77]

oj Kasia Kasia nie miej doła, bo jestes zgrabną szczupła kobietką. Idą upały to samo zleci (na głowę)

 

[majandra]

Majandra ale mam doła a ja nie chudne. JEZU CZEMU!!!!!!!! MAM MEGA DOŁA!!!!!

Kasiu, najlepiej jakbyś miała jakąś motywację. Ja mam 26 lipca wesele i muszę schudnąć, bo nie zamierzam kupować nowej sukienki.

Dziewczyny, jak namówić męża na odchudzanie?

 

[izabela352]

Ok postanawiam nie jeśc słodyczy - oficjalnie.

tak, jasne

Dziewczyny, jak namówić męża na odchudzanie?

nie ma takiego sposobu