Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Agulka - dzięki za kciuki. Jest mi bardzo ciężko, bo ja jestem typ uzależniony od pojadania i słodyczy, na dodatek ze słabą wolą. Ileż to już miałam w ciągu tych dwóch dni chwil zwątpienia? Efekty pozwalają mi jakoś trwać przy diecie, chociaż żołądek domaga się jedzenia:-):-):-) Przed chwilą stanęłam na wadze i znowu ok. 1 kg mniej![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Aż mi się wierzyć nie chce. Wiem, że najgorzej będzie w momencie, kiedy waga zatrzyma się w miejscu, a tu jeszcze kilka dni do końca. Chciałabym jednak zejść poniżej psychologicznego punktu 80kg. Wtedy przynajmniej będę ważyła tyle, co przed pierwszą ciążą i jakieś ubrania będą na mnie pasować z szafy, bo do tych 70 kg, które miałam przed zajściem w drugą ciążę to będzie mi ciężej wrócić. Za pierwszym razem byłam chora i przymusowa dieta oraz hospitalizacja dały radę - z 93 kg po urodzeniu Kuby zjechałam na 70. A potem zaszłam w drugą ciążę i szybko wszystko odrobiłam.
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)