reklama
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
sylwia532 pisze:mi tylko pozostalo pozbyc sie kola ratunkowego
Oj, ja to się już powoli zaczynam z nim zaprzyjaźniać Jakoś mam wątplwości czy wróce do figury sprzed ciąży... MUSZĘ się w końcu na jakiś basen albo na tenisa zapisać!
K
kasiula matula
Gość
no ja tez mysle ze ruch jest bnajlepszy tylko co mozna ciekawego robic w małej miesinie bez wiekszych atrakcji sportowych???
rower???
rower???
kasiula matula pisze:no ja tez mysle ze ruch jest bnajlepszy tylko co mozna ciekawego robic w małej miesinie bez wiekszych atrakcji sportowych???
rower???
ja tez mieszkam 3 km od miasta na wioseczce, wydaje mi sie, ze dlugie i szybkie spacery sa w tej sytuacji najlepsze w ciagu godziny szybkiego spaceru mozna stracic troche kalorii i oczywiscie tluszczyku ja praktykuje i oczywiscie brzuszki na zgubienie oponki
K
kasiula matula
Gość
ja mieszkam w mieście ale takim wielkim ze nic tu nie ma
a spacery to zawsze coś
a spacery to zawsze coś
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Kasiula, a basen jest? W sumie pływanie jest przyjemne i dużo mięśni pracuje - no tylko wiadomo, zależy co kto lubi. ja bym się zpaisała, tylko nie mam za bardzo z kim. Siostra się nie rozbierze, z trzech przyjaciółek jedna też się nie rozbierze, druga w Dublinie a trzecia w Londynie ;D Jak się wkurzę to sama pójdę!
reklama
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
iwosz pisze:Catherinka - a czemu nie chodzisz właśnie sama?Ja rzadko chodzę z kimś - traktuję to jako czas dla siebie -
Iwosz, chyba tak zacznę, chciałam z kimś, bo miło byłoby mieć z kim zamienić parę słów po przepłynięciu paru długości Ale fakt - jak będę sama, nikt nie będzie mnie zagadywał i dobrze ten czas wykorzystam
Asia21 pisze:a propo basenu, czy myslalyscie o zajeciach z dzieciaczkiem na basenie? Moja kolezanka chodzi i jest strasznie zadowolona jej mala uwielbia sie pluskac a i ona przy okazji sie troche porusza
Asia, super sprawa, ja już się dowiadywałam gdzie są w Krakowie i mam zamiar chodzić z Filipem, ale jeszcze troszkę poczekam, aż będzie stabilniejszy, żeby już główkę trzymał, myślę, że jakoś na jesieni zacznę.
Podziel się: