reklama
K
KingaP
Gość
ja nie miałam gestozy, a przytyłam 19 kg. Przy moich przedciążowych 45 to było coś!! Zostalo mi 8 kg, jutro jeszcze sie upewnię, bo czeka mnie przemiła wizyta u pani ginekolog...
M
mamaoli
Gość
a ja chce ćwiczyć wieczorami ale jakoś mi tak nie starcza czasu...
zostało mi jeszcze 12kg z 25 jakie przybyło w ciąży
podobno najłatwiej wrócić do wagi przez pierwsze pół roku po porodzie
zostało mi jeszcze 12kg z 25 jakie przybyło w ciąży
podobno najłatwiej wrócić do wagi przez pierwsze pół roku po porodzie
ivka76
Fanka BB :)
Ja ostatnio weszłam na wagę i zobaczyłam 60kg! Na koniec ciąży było 74kg, przed 52kg, więc biorąc pod uwagę fakt, że kobieta karmiaca powinna mieć 5kg więcej niż przed ciążą zostało mi jeszcze jakieś 3kg do zrzucenia. Dodam, że jem ogromne ilości i wciąż jestem głodna i nie ćwiczę, bo nie mam kiedy. Zostają mi tylko spacerki z małym.
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
ivka - powinnam Cię uściskać za to, co napisałaś
mam 6kg na plusie, nie martwię się już nimi jak ktoś mi cos powie, że jestem pulchna, to mu odpalę o tym karmieniu
mam 6kg na plusie, nie martwię się już nimi jak ktoś mi cos powie, że jestem pulchna, to mu odpalę o tym karmieniu
uff, dolaczam sie do Osinki- tez mi ulzylo, bo jak w ciagu pierwszego tygodnia zrzucilam 7 kg, tak od tamtej pory ani grama wiecej. i ciagle mam 4 kg zapasu (za to w talii 82 cm, a bylo 64-66 cm).. No ale w koncu matka karmiaca jestem wiec to wszystko dla dobra dziecka
u mnie nie tez nie jest zle, przytylam 16 kg ale juz przy wypisie ze szpitala ubylo mi 9 , pozniej w pierwszych 2 tygodniach natepne 5kg i tak sie zatrzymalo. Wlasciwie mieszcze sie we wszystkie spodnie tylko ten pas- sliczna oponka ale nie daje sie i staram sie chociaz kilka serii brzuszkow zrobic kazdego dnia i to naprawde pomaga , waga stoi w miejscu, ale w pasie ubylo mi kilka centymetrow
reklama
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
a u mnie waga drgnęła w dół, pewnie mi już ze 3 kg zostały - ale szczerze mówiąc przestałam się tym interesować - w większość spodni wchodzę - jeszcze tylko w takie jedne dżinsy chciałabym wejść, ale dopiero latem - bo to takie wakacyjne spodnie
niczego specjalnie w kierunku chudnięcia nie robię, jężdżę na rolkach i gram w tenisa bo lubię i zawsze to robiłam, brzuszków nie robię - bo nie lubię ;D
tylko ten flaczek na brzuchu mnie lekko denerwuje - no ale jędrność skóry to już chyba kwestia kosmetyków :
martwi mnie inna rzecz - nadal po słodyczach jest mi niedobrze , a zawsze tyle jadłam
no i w ogóle często mi niedobrze i mdło, mdli mnie czasem przy karmieniu : - też tak macie?
niczego specjalnie w kierunku chudnięcia nie robię, jężdżę na rolkach i gram w tenisa bo lubię i zawsze to robiłam, brzuszków nie robię - bo nie lubię ;D
tylko ten flaczek na brzuchu mnie lekko denerwuje - no ale jędrność skóry to już chyba kwestia kosmetyków :
martwi mnie inna rzecz - nadal po słodyczach jest mi niedobrze , a zawsze tyle jadłam
no i w ogóle często mi niedobrze i mdło, mdli mnie czasem przy karmieniu : - też tak macie?
Podziel się: