- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2023
- Postów
- 9
Po 11 latach starań kiedy zaczęliśmy układać nasze życie na takie w których nie ma dzieci okazało się że jestem w ciąży. Szok, niepewność, strach
Każdej życzę pomimo starań takiego końcowego wyniku.
Ale ja nie o tym....
Wg miesiączki jestem w 6 tyg ciąży.
Cykle mam dlugie bo średnio 32 dni.
Wg dwóch różnych ginekologów jest to nie możliwe ponieważ na usg widać pecherzyk ciążowy z czymś malutkim. Uważają ze jest to ciałko żółte czy jakoś tak...
Pewne jest zaś to że w ciazy jestem. Tak mi powiedzieli
Po 12 dniach od spóźnionej miesiączki czyli zeszłym wtorek zrobilam betę i wynosiła 9673
Może któraś z Was mi wytłumaczyć to?
Chyba jestem za głupia aby to zrozumieć.
Dzięki
Każdej życzę pomimo starań takiego końcowego wyniku.
Ale ja nie o tym....
Wg miesiączki jestem w 6 tyg ciąży.
Cykle mam dlugie bo średnio 32 dni.
Wg dwóch różnych ginekologów jest to nie możliwe ponieważ na usg widać pecherzyk ciążowy z czymś malutkim. Uważają ze jest to ciałko żółte czy jakoś tak...
Pewne jest zaś to że w ciazy jestem. Tak mi powiedzieli
Po 12 dniach od spóźnionej miesiączki czyli zeszłym wtorek zrobilam betę i wynosiła 9673
Może któraś z Was mi wytłumaczyć to?
Chyba jestem za głupia aby to zrozumieć.
Dzięki
Ostatnia edycja: