Suszone jagody jak ktoś ma rozwolnienie, ale świeże pomagają w wypróżnieniu. Wiem coś o tym,bo moja córka ostatnio zjada ich miseczkę dziennie i kupka parę razy dziennie jak ta lala ;-) Co do wymiarów to też uważam, żebyś się nie przejmowała cm, mogli źle zmierzyć teraz albo w szpitalu. kochana trzymaj się niestety w macierzyństwie czasem zdarzają się chwile zwątpienia i kryzysy. Na szczęście więcej jest tych dobrych chwil. A próbowałaś pić maślankę?! Może po niej będzie Mała mieć lepsze wypróżnianie?! Oj ciężko Ci napewno, ale trzymaj się i nie daj się. Ciężko jest patrzeć jak takie maleństwo cierpi i nie wiadomo jak mu pomóc.... Ale pamiętaj, że to nie Twoja wina!
reklama
kopfer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2011
- Postów
- 551
Ann słoneczko śle do ciebie same pozytywne fluidy.
Wiem jak ta waga malucha działa na nas mamuski i wiem też ze to przejściowe.
Co do cm to mogą być takie roznice jeżeli np inaczej mierzyli w szpitalu a inaczej w przychodni.
W.mówił ze po porodzie położne wzięły miarke krawiecka i przylozyly ja do pięty i tak leciały wzdloz nóżek, pupy, pleców i po główkę. A np w przychodni kładą malucha na takie coś jak waga tyle ze z miarka i jak się maluch wyprostuje to odczytuja wynik. I u nas igus też byl krótszy.
Tak więc się nie martw. Ja miałam mega doły i wyrzuty sumienia a teraoz jest euforia
Co do brzuszka niestety u nas na tym froncie też nieciekawie ale ja sobie ciągle wmawiam że to przejściowe.
Wiem jak ta waga malucha działa na nas mamuski i wiem też ze to przejściowe.
Co do cm to mogą być takie roznice jeżeli np inaczej mierzyli w szpitalu a inaczej w przychodni.
W.mówił ze po porodzie położne wzięły miarke krawiecka i przylozyly ja do pięty i tak leciały wzdloz nóżek, pupy, pleców i po główkę. A np w przychodni kładą malucha na takie coś jak waga tyle ze z miarka i jak się maluch wyprostuje to odczytuja wynik. I u nas igus też byl krótszy.
Tak więc się nie martw. Ja miałam mega doły i wyrzuty sumienia a teraoz jest euforia
Co do brzuszka niestety u nas na tym froncie też nieciekawie ale ja sobie ciągle wmawiam że to przejściowe.
Ostatnia edycja:
ania-aneczka
Fanka BB :)
piszę jedną ręką;-)
dziewczyny bo od 2 dni trochę się martwimy bo mała całą noc ,ale przez sen wydaje dziwne odgłosy jakby kupę robiła i stękała i jęczała i tak 10 sekund i śpi dalej. i zaraz znowu. ale przecież całą noc kupy nie robi. może jej ciepło, a może to normalne dla niemowlaków?
i zaczęła kaszleć podczas jedzenia,ale to może jak się zakrztusi co?
macie jakies podobne doświadczenia?
dziewczyny bo od 2 dni trochę się martwimy bo mała całą noc ,ale przez sen wydaje dziwne odgłosy jakby kupę robiła i stękała i jęczała i tak 10 sekund i śpi dalej. i zaraz znowu. ale przecież całą noc kupy nie robi. może jej ciepło, a może to normalne dla niemowlaków?
i zaczęła kaszleć podczas jedzenia,ale to może jak się zakrztusi co?
macie jakies podobne doświadczenia?
mea-84
Fanka BB :)
Ann posyłam pozytywne myśli:-), bo niestety radzić nie mam doświadczenia :-(
Wymiarami się nie przejmuj, każda waga ma swój błąd więc jeśli widać, że Marcysia rośnie to wszystko jest ok :-) Gdybyś używała cały czas jednej wagi i byłby spadek no to można myśleć, ale w Twoim przypadku nie ma się czym denerwować :-) Zmierzenie takiego malucha to nie lada wyczyn więc się nie ma czym martwić, na 200% się nie skurczyła :-)
Co do brzuszka to niestety nie mam pojęcia :-( ale trzymam kciuki by szybko było lepiej :-)
Wymiarami się nie przejmuj, każda waga ma swój błąd więc jeśli widać, że Marcysia rośnie to wszystko jest ok :-) Gdybyś używała cały czas jednej wagi i byłby spadek no to można myśleć, ale w Twoim przypadku nie ma się czym denerwować :-) Zmierzenie takiego malucha to nie lada wyczyn więc się nie ma czym martwić, na 200% się nie skurczyła :-)
Co do brzuszka to niestety nie mam pojęcia :-( ale trzymam kciuki by szybko było lepiej :-)
ania aneczka - a moze ona za łapczywie je, jest małym głodomorkiem 
:-)
ann - spokojnie, przystawiaj, karm, a dziecka napewno nie zagłodzisz. Ja nie miałąm super przybierającego dziecka i pamiętam jak też tą wagą się martwiłam - do czasu. Poprost moja Ada taka była i jest.
:-) ann - spokojnie, przystawiaj, karm, a dziecka napewno nie zagłodzisz. Ja nie miałąm super przybierającego dziecka i pamiętam jak też tą wagą się martwiłam - do czasu. Poprost moja Ada taka była i jest.
ala też tak stęka w nocy, w dzień nigdy. Jakoś się nie przejmuję.
Ann, nie zamartwiaj się wagą, ja to przeszłam i już nie zamierzam. Mieliśmy źle ustawioną tarę. Po 13 dniach Ala doszła do wagi urodzeniowej. Czasem to ważenie bardziej szkodzi niż pomaga..
Ostatnia edycja:
Agulka2012
Fanka BB :)
anniu nas w szpitalu nastąpiłą duży spadek wagi i jak mnie wypuszczali grozili że jak mały nie będzie jadł t wróce do szpitala. ale mały je, czasem 10 min czasem30 min różnie ale powoli przybiera. więc głowa do góry u was też będzie dobrze. A co do różnic w wadze to wczoraj byłam na kontroli wagi i najpier mały ważył 3300g a za 2 razem było 3150 więc bądź tu mądry...
Ania-aneczka u nas mały też wydaje takie dzwięki i napręża się przy tym. wczoraj lekarka powiedziała że to kolka się zaczyna. Kazała kupić espumisan dla dzieci i jest lepiej. mały jeszcze się trochę napina ale jest już lepiej (odpukać, żeby nie zapeszyć bo mocno się męczy przy tym).
Dziewczyny mały mi się odparzył. na rączkach na zgięciu.. myślicie że intensywne nawilżanie kremikiem wystarczy? I jeszcze jeden problem. Mały nie chce w nocy spać w swoim łóżeczku. Masakra jakaś. z nami w łózku przesypia po 4-5 godzin a jak tylko chcę go odłożyć jest krzyk i panika. Dałam mu nawet smoczek, ale jak tylko mu wypadnie histeria zaczyna się od nowa. Pomocy!!
Ania-aneczka u nas mały też wydaje takie dzwięki i napręża się przy tym. wczoraj lekarka powiedziała że to kolka się zaczyna. Kazała kupić espumisan dla dzieci i jest lepiej. mały jeszcze się trochę napina ale jest już lepiej (odpukać, żeby nie zapeszyć bo mocno się męczy przy tym).
Dziewczyny mały mi się odparzył. na rączkach na zgięciu.. myślicie że intensywne nawilżanie kremikiem wystarczy? I jeszcze jeden problem. Mały nie chce w nocy spać w swoim łóżeczku. Masakra jakaś. z nami w łózku przesypia po 4-5 godzin a jak tylko chcę go odłożyć jest krzyk i panika. Dałam mu nawet smoczek, ale jak tylko mu wypadnie histeria zaczyna się od nowa. Pomocy!!
Agulka - czasem dzieciaczki tak mają że chcą być blisko rodziców. Mój mały na początku też spał dużo ze mną a później zaczęło się udawać go do łóżeczka odkładać. Możesz spróbować włożyć do łóżeczka maluszka coś pachnącego tobą. Możesz przespać się z pieluszką albo ją ponosić blisko ciała i maluszka do niej przytulić. Tak na przyszłość ważne jest tez to żeby maluszek wiedział gdzie zasypia bo niektóre dzieciaki gdy zasną np. na rękach rodziców i zostaną na śpiocha przeniesione do łóżeczka to budzą się nagle z wielkim krzykiem nie wiedząc jak się tu znalazły. Ale to usypianie na początku to wiem dobrze że trudny temat i jeśli się nie da to nic na siłę trzeba powoli próbować różnych sposobów.
ania-aneczka
Fanka BB :)
Agulko mnie to przeraża :-( Mam jednak nadzieje, że to nie początku kolki. A jak podajesz jej Espumisam? Ja jej dziś dałam dwie kropelki z palca po karmieniu. Ale zauwazyłam, ze już nie puszcza gazów i kupkę robi rzadziej więc może faktycznie coś na rzeczy.
Teraz 2 h walczyłam i w końcu położyłam ją na boku (nie wiem czy tak można) i zasnęła.
ale w nocy zobaczymy dziś jak to będzie. Nie chcemy kolki :bo wiem, że to męczarnia...
wiesz co Agulko ja narazie nie smaruje Emilki bo uważam, że jest za ciepło. Ale jak są jakieś mocne odparzenia to pewine trzeba nawilżyć
Teraz 2 h walczyłam i w końcu położyłam ją na boku (nie wiem czy tak można) i zasnęła.
ale w nocy zobaczymy dziś jak to będzie. Nie chcemy kolki :bo wiem, że to męczarnia...
wiesz co Agulko ja narazie nie smaruje Emilki bo uważam, że jest za ciepło. Ale jak są jakieś mocne odparzenia to pewine trzeba nawilżyć
reklama
Agulka2012
Fanka BB :)
Ania-aneczka my podajemy na łyżeczce 5 kropli 3-4 razy dziennie przed lub po jedzeniu. My kłądziemy małego na plecach lub boku ale maluch umie się przekulnąć z pleców na bok.