Stopi-:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
bilirubina całkowita 0,56!!!!!!! Hurrraaaaa...wreszcie , nareszcie mam nadzieje, że juz nie podskoczy. Aż się poryczałam jak zobaczyłam wyniki. Zagapili sie i nie zrobili mi bezpośredniej, ale mam nadzieje ze tez juz w normie.Czekam na wynik. Równo 4 miechy z nia walczylismy. Badania moczu ok, w kale poj. bryłki tłuszczu i skrobi (pewnie po nutritonie) ale to ponoć w normie, hemoglobina bez zmian 11, troche spadł hematokryt i dostaliśmy kwas foliowy. Zelazo zamienili nam na syrop Ferrum. Bylismy tez w czoraj n a USG jamy brzusznej. Wszystko w normie, nie wiedzą dlaczego tak ulewa. prawdopodobnie słaby mięsień zwieracza przełyku. Kazali dac mu czas, powinno samo przejśc. Małżon powiedział, że nie bylismy jeszcze tylko u oklisty a mamusia nie była jeszcze u psychiatry...
A jak Lenka?Mam nadzieje, że nie zaliczyliście jakiegos szpitala, bo cos dugo Cie tu nie widziałam? Trzymam mocno kciukasy za Twoją pannę!!!!!...Arturek też
Hura!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! Arturek porzegnal ta wredna zoltaczke!!!!!
A u nas nadal jest.. i mamy maraton po lekarzach. Bylam u endokrynolog z tymi hormonami i ma je na granicy normy. Jak dr ja zbadala to powieziala, ze mala wyglada tak jakby maila niedocznnosc tarczycy. Powtarzamy badania. Z waga znow slabo - nie mam jescze 5kg. i przez ostatnie 14dni przytyla tylko 160g.. eh... Za 2tyg robimy badania krwi... zobaczymy czy juz pozegnalysmy na dobre niedokrwistosc.
Trzymam kciuki,zeby Arturek juz nie lewal. Lena na szczescie przestala i tak jakbu refluks sie cofnal od keidy dostaje smoka od razu po jedzeniu :-)
Trzmajcie sie
Buziaki!!!!!