reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Znowu choruje......czyli na tapecie przedszkole.

A macie jakiś sprawdzony sposób na kaszel? Maja kaszle tylko w nocy, w dzień nic, dawałam jej drosetux - nie pomógł, teraz daję syrop prawoślazowy też nie pomaga i już nie mam pomysłów:-:)-:)-(
 
reklama
Jak kaszle w nocy, to bardzo parwdopodobne, że powietrze jest suche a ona spi np. z otwarta buzią i jej się wysusza śluzówka. Może włącz nawilżacz albo porozwieszaj mokre rzeczy....
 
witam mamy pozwoliłam sobie napisać choć mój mały jeszcze 3 latek nie ma ale chodzi od dwóch tyg do przedszkola nooo i złapał jakas grype zoladkowa i nie wiem co poradzic bo lekarz nic tu nie przepisuje tylko poradzil dawac cole i paluszki zeby cukier i sol wyplulala bakterie ?? ;/ moze macie swoje sposoby na wymioty i goraczke oprucz ibufenu ktory sama podaje mam w domu tylko nifuroksazyd ale maly nie ma biegunki wiec nie wiem czy przeczekac czy jak??
 
ola :-) na to chyba nie ma lekarstwa... pilnuj tylko żeby się nie odwodnił - cola jest OK ale mozesz też kupić w aptece orsalit albo coś podobnego...
 
Orsalit niedobry, kup Floridral, to mieszanka probiotyku i elektrolitów o smaku melona, dzięki temu sie nie odwodni. A odgazowana cola to super pomysł, świtnie uzupełnia niedobory elektrolitów i glukozy.
A nifuroxazydu takim dzieciom się właściwie nie podaje, wykończy cała florę, jaką dziecko posiada.
 
no w Polsce jest taka tendencja co by nie dolegało zajrzy lekarz w gardło dwa razy osłucha i antybiotyk ... to i ja mam antybiotyki w domu bo jak lekarz przepisuje to ja wykupuje ale na szczecie tu lekarze nie chcą i dobrze ze nie dają od razu antybiotyku ;)
 
Tak czytam i czytam te posty i załamuje się. Oczywiście u nas to samo. Pierwszy rok przedszkola to był horror. Drugi już lepiej. A pomogło tzw. łapanie infekcji na katarze leczenie i zostawanie w domu i pomogły regularne awantury w przedszkolu. Może nie do końca awantury (nie wszystkie) ale moim zdaniem to jest problem chorowania dzieciaków. Zauważyłam że w przedszkolach gdzie jest malutko dzieci chorują one bardzo żadko. Wielokrotnie widziałam jak rodzice przyprowadzali chore, zasmarkane czy kaszlące dzieciaki. To jakaś paranoja była. Mam koleżankę która dawała dziecku czopek przed pójściem do przedszkola i modliła się żeby mu za bardzo gorączka nie skoczyła :wściekła/y:. Ja rozumiem że nie każdy może sobie pozwolić na zwolnienie czy nie każdy ma babcie ale warto też czasem pomyśleć o ewentualnych powikłaniach tak częstych infekcji... Zresztą co ja wam będę tłumaczyć. Warto zrobić zebranie w przedszkolu i dogadać się, że kategorycznie dzieci chore (katar, kaszel) a nie tylko z dużą gorączką będą odsyłane do domu. Rodzice zaczną się pilnować i na chwile pomoże. Ja czasami zaczepiam rodziców i mówię wprost "o Kasia kaszle, jejku znowu chora? No zaraz pozaraża nasze dzieci. Może lepiej niech w domu choruje." - pomaga;-).
 
reklama
No i potwierdza się moja teoria nawet tu na forum (w innym wątku) przeczytałam, że chore dzieciaki były na rozdaniu świadectw. Ja rozumiem że to ważna impreza ale.... U nas w przedszkolu to samo każda uroczystość to wzrost zachorowania dzieciaków. Choćby gorączkowało i nie tylko - na dzień babci trzeba pójść, a jakże! Naprawdę to też jest tak że nie każe dziecko jest przeciętnej odporności i da sobie radę z infekcjami. Są dzieci z astmą, potwornymi alergiami, chorobami genetycznymi czy zaburzoną odpornością. I wiecie co takie dzieciaki wielokrotnie nie mogą normalnie funkcjonować, bo wyprawa chociażby do kina to duże ryzyko. Na byle jakim filmie dla dzieci odchodzi jedno wielki kaszlenie i smarkanie. Brak mi czasami słów.....:wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry